Reklama

Sybiracy na Jasnej Górze

Przeszli sowiecką gehennę

Niedziela Ogólnopolska 21/2011, str. 35

Krzysztof Świertok

Przybyli na Jasną Górę, aby modlić się za żywych i zmarłych Sybiraków

Przybyli na Jasną Górę, aby modlić się za żywych i zmarłych Sybiraków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak miło było znów ich tutaj ujrzeć. Piękne, roześmiane twarze tych, którzy przed wielu laty przeszli gehennę. Dlatego, że byli Polakami. Wróg jednak nie zdołał zabić w nich ducha. Niektórzy z nich przybyli na Jasną Górę już 22. raz. Tyle było pielgrzymek Sybiraków do Tronu Jasnogórskiej Matki. Na Jasną Górę w majowe dni (7-8 maja) przybyło ok. 700 osób. Sybiracy, a także ci od gen. Andersa, nieliczni już żyjący żołnierze spod Monte Cassino. Oczywiście z rodzinami. 26 sztandarów oddziałów i kół Związku Sybiraków z całej Polski, goście z zagranicy, młodzież - świadectwo wiary i patriotyzmu.
Najpierw odbyła się w Sali Papieskiej akademia patriotyczna. Inscenizację na temat tragizmu wywózek i pobytu na syberyjskim szlaku śmierci przygotowali uczniowie Gimnazjum nr 12 im. Sybiraków w Olsztynie i innych szkół. W niedzielę 8 maja miała miejsce uroczystość pod Pomnikiem Sybiraka na wałach jasnogórskich. Centralny punkt spotkania stanowiła Msza św. w Wieczerniku, odprawiona w intencji wszystkich Sybiraków, której przewodniczył abp senior Edmund Piszcz z Warmii. Obecny był ks. Zdzisław Banaś, krajowy kapelan Sybiraków.
Nawiązując do Ewangelii, abp Piszcz porównał smutek i przygnębienie uczniów Jezusa, którzy po Jego śmierci opuścili kojarzącą im się z klęską Jerozolimę, ze smutkiem Polaków z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej z płaczem i lękiem opuszczających ukochaną ojczyznę, pędzonych przez Sowietów na nieludzką ziemię. Tak jak uczniowie podążający do Emaus utracili swojego Mistrza - Polacy stracili ojczyznę. Nie utracili jednak nadziei, zarówno osieroceni uczniowie Chrystusa, jak też nasi rodacy. Nadzieja jest ogromną siłą.
- Miłości doświadcza się w wielu wypadkach przez cierpienie, przez to, co trudne, przez to, co nawet boli, nawet przez to, co jest śmiercią - mówił abp Piszcz. To, co dla uczniów Jezusa było smutkiem, zamieniło się w radość ze Zmartwychwstania Pana. Sybiracy mieli wiarę, nadzieję i miłość. Mieli nadzieję, że wrócą do swoich domów, tak jak człowiek wierzący ma nadzieję, że spocznie w domu Ojca. Ci, którzy wrócili z nieludzkiej ziemi do upragnionej ojczyzny, dziś tu, w tym świętym miejscu, dziękują Panu za ocalenie, radują się i dają świadectwo prawdy młodemu pokoleniu Polaków. Kultywują pamięć o tych, którzy zostali na zawsze na obcej ziemi, którzy żyją teraz w domu Ojca - mówił abp Piszcz.
Sybiracy modlili się w tym roku na Jasnej Górze w 70. rocznicę wielkiej wywózki Polaków w czerwcu 1941 r. To, jak mówią, zapomniana rocznica. Bogu dziękujmy za ich bohaterstwo, wyznanie wiary, za niezwykłe nabożeństwo do Matki Bożej. Prośmy o łaski i błogosławieństwo dla nich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Obrońca wiary

Niedziela Ogólnopolska 18/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

święty

commons.wikimedia.org

Św. Atanazy Wielki

Św. Atanazy Wielki

Za życia nazywany był „Ojcem prawowierności”, po śmierci mówiono o nim, że jest „filarem Kościoła”.

Święty Atanazy urodził się w pobożnej rodzinie najprawdopodobniej w Aleksandrii, będącej jednym z największych miast Cesarstwa Rzymskiego. Jako młodzieniec udał się do pustelni, gdzie rozwijał swoją duchowość pod opieką św. Antoniego. Dorastał w cieniu prześladowań chrześcijan. Poprzez obserwowanie męstwa i odwagi męczenników, sam nabrał chartu w obronie tego, co najcenniejsze – wiary. Jak się wkrótce okazało, ta cecha pozwoliła mu stać się obrońcą wiary, gdy herezja Ariusza zaczęła zdobywać popularność na dworze cesarskim.

CZYTAJ DALEJ

Święty Atanazy z Aleksandrii

Niedziela Ogólnopolska 26/2007, str. 4-5

[ TEMATY ]

święty

www.fundacjamaximilianum.pl

Drodzy Bracia i Siostry!

CZYTAJ DALEJ

W trosce o Ojczyznę - wdowy konsekrowane na Jasnej Górze

2024-05-02 10:49

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wdowy konsekrowane

BP Jasnej Góry

Choć mają rodziny i normalne życie to ich zadaniem jest dawać świadectwo życia oddanego Bogu. Na Jasnej Górze trwa trzydniowe spotkanie wdów konsekrowanych. Swoją służbę realizują przede wszystkim modląc się za Ojczyznę i to ją zawierzają Królowej Polski.

- Chcemy przede wszystkim modlić się za naszą Ojczyznę, która jest w trudnej sytuacji. Bardzo bolejemy nad tym, że jest tyle zła w Polsce, że ludzie odchodzą od wiary, rodziny się rozpadają i są podejmowane ustawy przeciwko życiu. Jest to dla nas bardzo bolesne i przyjechałyśmy, żeby to Matce Bożej powierzyć - powiedziała Elżbieta Płodzień z diec. rzeszowskiej, koordynatorka stanu wdów konsekrowanych w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję