Reklama

Niedziela w Warszawie

Maksymilianalia

Ogólnopolskie Spotkanie Środowisk Kolbiańskich w Niepokalanowie.

Justyna Wyłudek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przy bazylice Niepokalanej Wszechpośredniczki Łask spotkali się honorowi dawcy krwi z klubów z całej Polski oraz krwiodawcy niezrzeszeni. Byli przedstawiciele energetyków, strażaków, krótkofalowców, pielgrzymi oraz przedstawiciele szkół m.in z Zespołu Szkół Ponadpodstawowych im. Ignacego Jana Paderewskiego w Sulejówku, a także strzelcy z Jednostki Strzeleckiej 5001 im. Dywizjonu Huzarów Śmierci, którzy przygotowali pokaz wyposażenia.

W Niepokalanowie byli również obecni duszpasterze HDK z dwóch stołecznych diecezji - ks. Paweł Paliga z archidiecezji warszawskiej oraz ks. Wojciech Wojno z diecezji warszawsko-praskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Już od godz. 7, aż do końca - czyli do godz. 15 pracowała Stacja Okolicznościowa SP3RN prowadzona przez Polski Związek Krótkofalowców- opowiada Justyna Wyłudek, sekretarz Komitetu Organizacyjnego, dodając, że przez cały czas uroczystości nawiązywano łączność z krótkofalowcami z całego świata informując ich o spotkaniu środowisk kolbiańskich w Niepokalanowie.

Uczestnicy wydarzenia przez mogli oddać krew w ambulansie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, który był ustawiony przed sanktuarium. Akcję zorganizował Polowy Klub Honorowych dawców Krwi PCK „Orle Gniazdo” z Sulejówka. Łącznie oddano 4,5 l krwi.

Głównym punktem Maksymilianalii była Msza św., której przewodniczył Gwardian Niepokalanowa, o. Mariusz Słowik. Homilię wygłosił duszpasterz honorowych dawców krwi z diecezji zamojsko- lubaczowskiej, ks. Ryszard Franciszek Ostasz. Kapłan podkreślił nasze powołanie do świętości.

- Bóg dał człowiekowi olbrzymi dar, dał człowiekowi dar wolności. Po to, aby w swojej wolności mógł dokonywać wyborów. Każdy człowiek Ty i ja, jesteśmy przez Boga powołani do świętości - powiedział ks. Ostasz.

Po Mszy św. odbyła się konferencja, na której prelekcję wygłosił m.in. płk. Henryk Zając. Pomysłodawca i przewodniczący Społecznego Komitetu Organizacyjnego Maksymilianalii przypomniał historią 25 lat pielgrzymek Honorowych Dawców Krwi.

Reklama

Pierwsza pielgrzymka HDK na Jasną Górę miała miejsce w 1999 r., wówczas to Maksymilian M. Kolbe został obrany patronem krwiodawców, a od 8 grudnia 2011 r. honorowi dawcy krwi spotykają się już w Niepokalanowie.

- W 2016 r., w 75. rocznicę śmierci św. Maksymiliana zaproponowałem rozszerzenie corocznej pielgrzymki na ogólnopolskie spotkanie wszystkich środowisk, którym Święty patronuje. I tak zrodziły się Maksymilianalia - powiedział „Niedzieli” pan Henryk.

W trakcie spotkania zostały wręczone odznaczenia, m.in. odznaka Ministra Zdrowia „Za zasługi dla ochrony zdrowia”, która w imieniu ministra wręczył przewodniczący Rady Miasta Sulejówek Daniel Dąbrowski. Odznakę otrzymali: ks. Paweł Paliga, Stanisław Taraszkiewicz, Henryk Dziedzic.

W trakcie pielgrzymki był czas na różaniec, na Misterium Męki pańskiej, obejrzenie ruchomej szopki. Ojcowie franciszkanie nie zapomnieli o smakowitym posiłku w myśl przysłowia „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Ostatnim punktem wydarzenia była Koronka do Miłosierdzia Bożego i rozesłanie wspólnoty pielgrzymów.

2023-09-27 08:33

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Wielkanoc u Prawosławnych

2024-05-05 09:40

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

W trakcie długiego majowego weekendu wierni prawosławni obchodzą Wielki Tydzień i Święta Wielkanocne. W sobotę 4 maja przez cały dzień w cerkwi św. Olgi przy ulicy Piramowicza w Łodzi trwało poświęcenie pokarmów na stół wielkanocny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję