Reklama

Jak dobrze zacząć… nowy rok szkolny

Niedziela Ogólnopolska 37/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (11 lat), Marty (7 lat) i Tomka (5 lat); wykłada i prowadzi warsztaty w

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (11 lat), Marty (7 lat) i Tomka (5 lat); wykłada i prowadzi warsztaty w

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podążając za kolejnymi literami w haśle: ROK SZKOLNY, dzielę się kilkoma refleksjami w odpowiedzi na pytanie: Jak zacząć?

Radośnie

O radość może być najtrudniej. Minęło już kilka dni i powodów do narzekań może być wiele: fatalny plan lekcji, dobór nauczycieli, zmiany w klasie. Jednak pesymizm, myślenie tylko w czarnych barwach, w niczym nam nie pomoże. Odrobina optymizmu natomiast i refleksja: „Może tak ma być i ma to jakiś sens - choć na razie go nie widzę, ale spróbuję ten sens zobaczyć”, sprawią, że najbliższe tygodnie będą bardziej udane.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Odważnie

Mamy prawo bać się różnych sytuacji, szczególnie nowych, obawiać się trudności. Odwaga jednak polega na tym, że mając świadomość lęku, przyznając się do niego, nie pozwalamy mu zwyciężyć. Pierwszak powinien słyszeć: „Wiem, że nie jest ci łatwo, lęk, trema są naturalne. Będziemy je oswajać. Potrzebujesz czasu”. Jednemu możemy gratulować, jak łatwo wszedł w grupę, innemu potrzeba dłuższego wsparcia, pomocy w odnalezieniu koleżanki, kolegi. Zachęcanie do odwagi wymaga cierpliwości, a nie zawstydzania.

Konsekwentnie

Reklama

Debata rodzinna na temat organizacji roku szkolnego, pór odrabiania lekcji, czytania lektur w terminie, zajęć dodatkowych, czasu na komputer, rozrywkę, sport itp. jest bardzo ważna. Ustalenie zasad, a potem konsekwentne ich przestrzeganie to ważny element wychowawczy. Warto wyciągnąć wnioski z poprzednich lat - co się sprawdziło, a co trzeba zweryfikować.

Systematycznie

Nie ma dobrych efektów bez systematycznej pracy, systematyczność powoduje też, że nabieramy nawyków i już nie musimy tracić energii na mobilizowanie się; po prostu coś robimy, bo taka jest reguła. Są takie lata edukacji szkolnej, kiedy systematyczność jest wręcz niezbędna, aby osiągnąć dobre wyniki. Może więc warto zadbać np. o korepetycje od początku roku co dwa tygodnie, niż pod koniec semestru nadrabiać wszystko na ostatnią chwilę.

Z głową na karku

Planowanie z głową na karku to podstawa. Dotyczy to również zajęć dodatkowych, a także wszelkich innych decyzji. Kierowanie się emocjami lub tym, „co inni powiedzą”, może często gubić. „Pomyśl, zanim coś zrobisz” - powinno być dewizą i uczniów, i dorosłych.

Konstruktywnie

Warto zwrócić uwagę, czy to, na co się decydujemy, czego się podejmujemy, przynosi dobre owoce. Czy nasze działania są konstruktywne? Czy pozytywnie wpływają na naszą osobowość? Może to dotyczyć również relacji międzyludzkich.

Odpowiedzialnie

Wchodząc w relację, bierzemy odpowiedzialność za siebie, ale również za to, jaki mamy wpływ na drugą osobę. Każda relacja, która dobrze służy obu stronom, która nikogo nie krzywdzi i jest źródłem rozwoju, jest dobra. W ten sposób warto też o relacjach rozmawiać, uczyć dzieci nazywania, co jest dobre w tej znajomości czy przyjaźni. Trzeba także umieć podejmować decyzje o przerwaniu niedobrych znajomości.

Legalnie

Reklama

Piractwa możemy się uczyć już w szkole, warto więc zawalczyć o samodzielność, uczciwość i rzetelność. Można sobie pomagać, ale nie można żerować na czyjejś pracy. Zarówno pedagodzy, jak i uczniowie powinni cenić sobie autorskie wypowiedzi czy prace i pamiętać, aby cytowane teksty ujmować w cudzysłów.

Naprzód i - czasem na przekór

Do dzieła! Rok szkolny ruszył i oby zakończył się wynikiem promującym dalej. Czasem pewnie, kierując się swoim sumieniem i wartościami, trzeba będzie zrobić coś na przekór, ale „do odważnych świat należy”. Nie sztuka zachować się głupio w tłumie, sztuką jest jednak zachować się rozsądnie, gdy grupa dyktuje niemądre rozwiązania.

„Yyy”

...I oby zarówno w takich sytuacjach, jak i przy odpowiedzi, gdy zostaniemy wywołani, nie zabrakło nam mądrości. Mądrości w decyzjach, wytrwałości i dobrych ludzi wokół życzę każdemu, mniejszemu i większemu, zaczynającemu swój pierwszy - lub kolejny - rok szkolny!

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W piątek 2 maja w niektórych diecezjach dyspensa

[ TEMATY ]

post

Bożena Sztajner/Niedziela

Niektórzy polscy biskupi udzielili na terenie podległych im diecezji dyspensy od wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych w piątek 2 maja. Zdecydował tak m.in. Prymas Polski, kard. Kazimierz Nycz czy metropolici częstochowski i gdański uwzględniając racje duszpasterskie. Żołnierzom, funkcjonariuszom i pracownikom służb mundurowych dyspensy udzielił biskup polowy.

Prymas Polski abp Józef Kowalczyk udzielił wiernym archidiecezji gnieźnieńskiej oraz osobom przebywającym na jej terenie dyspensy od zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych w piątek, dnia 2 maja br. Podobnie uczynił metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz, który „mając na względzie, że piątek 2 maja przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, co – jak stwierdził - sprzyja organizowaniu w tym czasie rodzinnych i towarzyskich spotkań oraz radosnemu przeżywaniu tych dni, po rozważeniu słusznych racji duszpasterskich, udzielił zgodnie z kan. 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego, wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji warszawskiej, dyspensy od zachowania nakazanej w piątek wstrzemięźliwości od spożywania pokarmów mięsnych”. Osoby korzystające z dyspensy zobowiązał do modlitwy w intencjach Ojca Świętego. Racjami duszpasterskimi kierował się również metropolita częstochowski abp Wacław Depo, który udzielił dyspensy „wszystkim osobom przebywającym w granicach archidiecezji częstochowskiej” w piątek 2 maja. Zobowiązał te osoby do modlitwy w intencjach Ojca Świętego, jałmużny lub uczynków chrześcijańskiego miłosierdzia. „Biorąc pod uwagę typowo wypoczynkowy i turystyczny charakter drugiego dnia miesiąca maja (długi weekend), udzielam wszystkim wiernym na terenie archidiecezji gdańskiej dyspensy od obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w specjalnym dekrecie również metropolita gdański abp Sławoj Leszek Głódź. Dyspensy udzielił również administrator diecezji siedleckiej bp Piotr Sawczuk, który uwzględnił fakt, że „piątek 2 maja br. przypada między dwoma dniami ustawowo wolnymi od pracy, kiedy to w sposób szczególny dziękujemy Bogu za dar wolnej Ojczyzny, co sprzyja organizowaniu spotkań patriotycznych, rodzinnych i towarzyskich” Potrawy mięsne można będzie spożywać też na terenie diecezji bielsko-żywieckiej, gdzie dyspensy udzielił bp Roman Pindel. Ponadto z dyspensy od pokutnego charakteru piątku 2 maja będą mogli skorzystać wierni ordynariatu polowego. „Święto Flagi Narodowej obchodzone w naszej Ojczyźnie w dniu 2 maja, w przeddzień uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, przeżywane jest w sposób uroczysty, szczególnie w Wojsku Polskim. W związku z tym, że w bieżącym roku dzień ten przypada w piątek, zgodnie z kanonem 87 Kodeksu Prawa Kanonicznego oraz art. II § 1 Konstytucji Apostolskiej Spirituali Militum Curae, niniejszym udzielam dyspensy wszystkim wiernym Ordynariatu Polowego od przestrzegania pokutnego charakteru tego dnia, zwalniając z obowiązku zachowania wstrzemięźliwości od pokarmów mięsnych” – napisał w wydanym dziś dekrecie bp Józef Guzdek. W Kościele katolickim w Polsce, wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów należy zachowywać we wszystkie piątki w roku Dyspensa jest zawsze jednorazowym zwolnieniem z przestrzegania konkretnego przykazania kościelnego, natomiast od przykazań Bożych nikt nie może dyspensować. Dyspensa może być udzielona tylko w pewnych okolicznościach i dla konkretnej osoby lub konkretnej grupy osób. Najczęściej dotyczy ona zwolnienia z obowiązku powstrzymania się od spożywania potraw mięsnych i od zabawy w piątki. Biskup udziela też różnego rodzaju dyspens związanych z zawieraniem małżeństw. W większości wypadków biskupi udzielili swoim diecezjanom dyspens na podstawie kanonu 87 § 1 Kodeksu Prawa Kanonicznego (KPK), który głosi: „Biskup diecezjalny może dyspensować wiernych - ilekroć uzna to za pożyteczne dla ich duchowego dobra - od ustaw dyscyplinarnych, tak powszechnych, jak i partykularnych, wydanych przez najwyższą władzę kościelną dla jego terytorium lub dla jego podwładnych, jednak nie od ustaw procesowych lub karnych ani od których dyspensa jest specjalnie zarezerwowana Stolicy Apostolskiej lub innej władzy”.
CZYTAJ DALEJ

81-letnia siostra złamała protokół podczas pogrzebu. To przyjaciółka Franciszka

2025-04-26 18:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

81‑letnia siostra

protokół

przyjaciółka

PAP

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Trumna z ciałem papieża Franciszka

Osiemdziesięciojednoletnia Siostra Geneviève Jeanningros, przyjaciółka papieża Franciszka, która mieszka w cyrkowej przyczepie kempingowej w Rzymie i odwiedzała papieża w każdą środę, raz w miesiącu zabierała ze sobą osobę transseksualną. Dziś złamała protokół, żegnając się z nim podczas pogrzebu

Genevieve Jeanningros to francusko-argentyńska zakonnica i członkini Małych Sióstr Jezusa. Była bliską przyjaciółką papieża przez ponad 40 lat i znana była ze swojej pracy ze społecznościami marginalizowanymi, takimi jak pracownicy cyrku i osoby transpłciowe. Podczas spoczynku papieża Franciszka w Bazylice św. Piotra, siostra Jeanningros mogła złamać protokół i pomodlić się przy jego trumnie, co odzwierciedlało ich głęboką więź. Papież Franciszek nadał jej nawet przydomek „L'enfant awful”, podkreślając ich żartobliwą relację. Mieszkała w przyczepie niedaleko parku rozrywki w Ostii w Rzymie od ponad 50 lat, poświęcając swoje życie ubogim.
CZYTAJ DALEJ

Wielki finał już za miesiąc

2025-04-28 19:01

Wiktor Cyran

28 kwietnia, w Press Room stadionu Tarczyński Arena, odbyła się konferencja prasowa „One Month To Go” o tematyce zbliżającego się finału Ligi Konferencji Europy, który zostanie rozegrany równo za miesiąc, 28 maja. Prelegentami tego wydarzenia byli: Wiceprezydent Wrocławia Renata Grabowska, Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza, Sekretarz Generalny PZPNu Łukasz Wachowski oraz Prezes stadionu Marcin Przychodny.

Renata Grabowska, rozpoczęła swoją wypowiedź, od podziękowań w kierunku Pana Kuleszy, że wydarzenie 28 maja o godzinie 21 odbędzie się na naszym stadionie. Finał LKE we Wrocławiu to zasługa tego, że PZPN z UEFĄ zaczęły rozmawiać. Od 2012r. jest to pierwsze wydarzenie takiej rangi we Wrocławiu. Oczywiście, mieliśmy Ligę Narodów, eliminacje do Mistrzostw Świata i the World Games. Wrocław jest miastem sportu międzynarodowego. Teraz będziemy gościć piłkę nożną i finał rozgrywek rangi europejskiej. Wcześniej obstawialiśmy o tym, kto będzie w finale, wiec zobaczymy. Zdradzę, że, liczę na Chelsea ale tego nie wiem – oznajmia Wiceprezydent.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję