Reklama

Nie wszystkie odlecą do ciepłych krajów

Niedziela Ogólnopolska 43/2011, str. 28

Andrzej Kościółek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Do „Ptasiego Azylu” - położonego w nadnidziańskim krajobrazie, trafić nietrudno - na każdym zakręcie okoliczni mieszkańcy wskazują do niego drogę. Opiekun i założyciel azylu - pan Janusz Wróblewski (bo jakże inaczej może się nazywać „pan od ptaków”?) z dumą pokazuje swoich podopiecznych. Przycupnięte na gałęzi sowy nieruchomo wpatrują się w intruzów zakłócających panujący tu spokój. Wśród drapieżnych ptaków królują myszołów, jastrząb i pójdźka. Uwagę przyciąga królewskiej postawy kruk Brutus, na widok przybyszów wydający niezwykłe głosy, i dwa kwiczoły, które niedługo zostaną wypuszczone na wolność.
Wypadły z gniazda, złamały skrzydła, straciły oko... Nie odlecą już do ciepłych krajów. Bez pomocy człowieka nie przeżyją nawet doby, stając się posiłkiem kolejnego zwierzęcia. Cóż, przyroda ma swoje prawa...
Pan Janusz w „Ptasim Azylu” jednak nie tylko pomaga ocalić rzadkie gatunki, ale też prowadzi akcję edukacyjną dla przybywających tu indywidualnie gości i szkolnych grup. Wiedza, pasja, miłość do ptaków, podparte akademicką erudycją dają niezwykłe rezultaty. Opowieści o ptakach, ich zwyczajach, ptasim świecie otaczającym nas na co dzień, a niezauważalnym lub z ignorancji pomijanym, wprowadzają w rzeczywistość nieznaną a pasjonującą.
W azylu czuje się ducha św. Franciszka. Znajdują tu przystań nie tylko ptaki. W gnieździe fuka niezadowolony z przerwania poobiedniej sjesty skunks, który tylko dzięki zabezpieczeniu nie okazuje przysługującego jego gatunkowi niemiło pachnącego niezadowolenia. Na łące między przechadzającymi się dumnie bocianami i bażantem skacze mała sarenka. Wychowana przez labradorkę Dofi biega jak pies i prowokuje opiekunkę do zabawy. Wśród bocianów przyciąga uwagę jednonożny. Pan Janusz zrobił mu protezę z rurki od przewodu elektrycznego. Poprzedni bocian z podobną protezą przeżył w azylu dwa lata. W rogu klatki mieszka rodzina jeży. Z każdym mieszkańcem azylu wiąże się ciekawa historia jego i gatunku, do którego należy.
„Ptasi Azyl” w Ostrowie w gminie Chęciny powstał 10 lat temu. Jego założyciel - ornitolog-pasjonat dr Janusz Wróblewski, językoznawca, to nauczyciel akademicki w Akademii Świętokrzyskiej w Kielcach, znany powszechnie z felietonów językowych i nocnych audycji z cyklu „Ptaki obok nas”, emitowanych w Radiu Kielce. Jest współorganizatorem wojewódzkich konkursów ornitologicznych dla uczniów oraz Krajowych Konkursów Literackich dla Młodych Miłośników Przyrody: „Przyroda - moja miłość”. W prowadzeniu azylu pan Janusz znajduje wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół. Azyl dla ptaków zajmuje 76 arów. Jest tu miejsce i dla ptaków, i dla zajęć edukacyjnych, a nawet możliwość noclegu. Wolontariusze - miłośnicy ptaków z Francji spędzili tu latem ponad dwa tygodnie. Namioty rozbili w pięknie położonej dolinie Czarnej Nidy, na terenie której znajduje się ptasi azyl. Od ośmiu lat ośrodek prowadzony jest przez Fundację „Ptasi Azyl”, której celem jest opieka nad chorymi zwierzętami i edukacja dzieci i młodzieży w zakresie ochrony dzikiej przyrody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV zachowuje papieskie kanały na Instagramie i X

2025-05-13 18:36

[ TEMATY ]

media społecznościowe

Papież Leon XIV

Vatican Media

Już niebawem uruchomione zostaną oficjalne kanały społecznościowe Papieża Leona XIV. Ojciec Święty kontynuuje obecność Stolicy Apostolskiej w mediach społecznościowych, zapoczątkowaną jeszcze za pontyfikatu Benedykta XVI.

Od teraz aktualności, przesłania i refleksje Papieża Leona XIV będą publikowane na dwóch platformach:
CZYTAJ DALEJ

Czy wiecie, gdzie... znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej?

W powstałej w XI wieku podwrocławskiej wsi Tyniec Mały znajduje się zabytkowy kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Budowla z 1516 r. posiada cenny skarb. Na jej głównym ołtarzu znajduje się najstarsza w Polsce figura Matki Bożej Fatimskiej.

Niemiecka baronowa Maria Józefa von Ruffer to postać dobrze znana mieszkańcom Tyńca Małego. Ta głęboko wierząca kobieta (ur. 1894 r.) cieszyła się szacunkiem i ogromną sympatią mieszkańców podwrocławskiej wsi. Czym sobie na nią zasłużyła? Przez całe swoje życie służyła chorym i ubogim. Założyła tu ochronkę dla dzieci. Wraz z rodziną swej starszej siostry Marii Emmy von Fürstenberg bardzo dbała o tyniecki kościół. Sfinansowała przebudowę jego wnętrza na styl gotycki. Wspólnie ufundowali witraż Jezusa Ukrzyżowanego, mszał, różne wyposażenia (ornaty, chorągwie, itp.) oraz XVIII-wieczne obrazy stacji Drogi Krzyżowej, które niestety nie zachowały się do dziś. Dzwony, które podczas II wojny zdjęto z wieży, by przetopić je na armaty, ufundowała matka Marii Józefy, Gabriela von Ruffer. Kiedy dowiedziała się o objawieniu Matki Bożej w Fatimie (1917 r.) bez wahania rozpoczęła działania w kierunku upowszechnienia tego cudu. Niejednokrotnie kontaktowała się w tej sprawie z Ojcem Świętym Piusem XI. W owych czasach spotkanie z papieżem nie należało do rzeczy prostych. W kontaktach z nim Marii Józefie pomagał ówczesny metropolita wrocławski abp Adolf Bertram. Uzyskanie akceptacji życiowej misji baronowej nie było łatwe, gdyż uznaniu objawień stanowczo sprzeciwiał się francuski kardynał (zapewne obawiał się przyćmienia sławy objawień w Lourdes). Mimo jego sprzeciwu, w 1930 r. Kościół uznał cud objawienia w Fatimie.
CZYTAJ DALEJ

Strzelanina we Wrocławiu

2025-05-13 20:51

[ TEMATY ]

Wrocław

policja

strzelanina

pixabay.com

Na Stabłowicach we Wrocławiu na skutek strzelaniny zginęły dwie osoby.

We wtorek (13 maja) we Wrocławiu zginęły dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Lokalne media podają, że sprawca najpierw zabił kobietę, a następnie siebie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję