Reklama

Kościół

Od dziś osiem dni z szansą na odpust – możemy pomóc zmarłym

Odpusty można uzyskać i ofiarować za zmarłych w dniach od 1 do 8 listopada. By to się stało musimy nawiedzić cmentarz, a – 1 i 2 listopada kaplicę lub kościół. Warunkiem jest przyjęcie danego dnia Komunii Świętej, odmówienie modlitw „Ojcze Nasz”, „Wierzę w Boga” i dowolnej modlitwy w intencjach Ojca Świętego oraz brak jakiegokolwiek przywiązania do grzechu

[ TEMATY ]

odpust

Wszystkich Świętych

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesor Akademii Katolickiej w Warszawie, jezuita o. Marek Blaza podkreśla w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News, że odpust jest darowaniem wobec Boga kary doczesnej za grzechy zgładzone już co do winy. „Tę łaskę może uzyskać chrześcijanin odpowiednio przygotowany pod określonymi warunkami. Pośrednictwo Kościoła jest nieodzowne do tego, aby taki odpust uzyskać. Najpierw trzeba powiedzieć, że odpust można uzyskać albo dla samego siebie, albo za osoby zmarłe. To znaczy odpustu nie można ofiarować za inną osobę żywą” – powiedział.

Dodał, że sama idea odpustu wywodzi się z faktu, że pierwotnie pokuty za grzechy były bardzo długie, mogły trwać miesiącami, a nawet latami. ,,Dlatego jeżeli ktoś umierał podczas odprawiania pokuty, było pytanie co z tymi pokutami? W Kościele panowało przekonanie, że taki zmarły, chociaż te winy są mu już darowane, to jednak powinien odpokutować za grzechy również na tamtym świecie. Stąd pomoc odpustowa polega na tym, że można takiemu zmarłemu poprzez ofiarowanie odpustu skrócić czas tych kar, które są wynikiem popełnionych grzechów” – zaznaczył jezuita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

O. Blaza przypomina, że odpusty dzieli się na cząstkowe i zupełne. Decydująca jest tutaj wolność od grzechów – uzyskujący odpust nie powinien być przywiązany nawet do grzechu powszedniego, jeżeli chce uzyskać odpust zupełny. W każdym wypadku zwykłymi warunkami jest przyjęcie Komunii świętej, modlitwy: „Ojcze Nasz” i Wierzę w Boga oraz dowolna modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Spowiedź nie jest konieczna, chyba że chcący uzyskać odpust byłby w stanie grzechu ciężkiego.

,,Trzeba pamiętać, że zawsze modlitwa za zmarłego, który znajduje się w czyśćcu, w pewnym «momencie» (słowo «moment» należy oczywiście postawić w cudzysłowie) przestaje być modlitwą za zmarłego, a staje się modlitwą do niego. Bo jak wiemy, według nauczania Kościoła z czyśćca zmarły przechodzi do nieba. Nie ma innej możliwości. czyściec jest też rzeczywistością «tymczasową», w cudzysłowie oczywiście, bo mówimy o rzeczach ostatecznych, więc tylko przez podobieństwo, przez analogię możemy mówić o jakimś czasie. W każdym razie czyściec nie jest docelowym stanem człowieka zmarłego, który znajduje się w Kościele pokutującym, ale jego celem jest przejście z Kościoła pokutującego do Kościoła triumfującego” – powiedział.

Profesor Akademii Katolickiej w Warszawie wskazał, że modlitwa Kościoła pomaga zmarłym ,,żeby ta droga, to przejście, oczyszczenie zostało skrócone”. ,,Tym zajmuje się Kościół pielgrzymujący zwłaszcza w tych dniach, pierwszych ośmiu dniach miesiąca listopada” – dodał o. Blaza.

2023-11-01 08:17

Oceń: +24 -3

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Piątek w Jerozolimie: relikwiarz Krzyża na Golgocie

Wielkopiątkowej liturgii w Jerozolimie, odprawionej w porannych godzinach w bazylice Kalwarii i Bożego Grobu, przewodniczył łacińskiego patriarchy kard. Pierbattista Pizzaballa. Uczestniczyli w niej hierarchowie i wierni lokalnego Kościoła oraz pielgrzymi z różnych stron świata. Celebracja Męki Pańskiej na Kalwarii pokreśliła najistotniejszą charakterystykę jerozolimskiej liturgii, która oprócz sakramentalnego „dzisiaj” włącza w swoją modlitwę wskazanie geograficznego „tutaj”.

Wielkopiątkowa liturgia w Jerozolimie wyróżnia się dwoma elementami podkreślającymi miejsce celebracji. W kaplicy strzegącej skałę Golgoty patriarcha położył się na posadzce nie przed krucyfiksem, ale przed relikwiarzem Krzyża Świętego, który był następnie adorowany przez uczestników liturgii.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję