Reklama

Niebezpieczna kontynuacja

Niedziela Ogólnopolska 47/2011, str. 32

Czesław Ryszka
Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, w latach 2005-2011 senator RP; www.ryszka.com

Czesław Ryszka<br>Pisarz i polityk, publicysta „Niedzieli”, poseł AWS w latach 1997-2001, w latach 2005-2011 senator RP; www.ryszka.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy parlament, Sejm i Senat, który zebrał się 8 listopada 2011 r. na inauguracyjnym posiedzeniu nowych kadencji, wybrał marszałków i wicemarszałków, przyjął dymisję premiera Donalda Tuska, który następnie z rąk prezydenta Bronisława Komorowskiego odebrał misję tworzenia nowego rządu i powołania go do 22 listopada. Po raz pierwszy w trakcie inauguracji zdarzyło się, że nie przemówił ustępujący premier, natomiast głos zabrał prezydent, sygnalizując potrzebę głębokich reform gospodarczych i społecznych, przed którymi rząd dotąd uciekał. Wspomniał, że na rozwiązanie czekają kwestie reformy emerytalnej, m.in. wydłużenia wieku pracy, a także problemy demograficzne. Zapowiedział, że Polska powinna przyjąć walutę Unii Europejskiej, co świadczy o kompletnym braku zmysłu politycznego i troski o Polskę, w sytuacji gdy strefa euro właśnie się rozsypuje.
Marszałkiem Senatu po raz trzeci został Bogdan Borusewicz, zaś Sejmu - Ewa Kopacz, dotychczasowa minister zdrowia. Jej wybór poprzedziły pytania grupy posłów PiS, na które kandydatka nie uznała za stosowne odpowiedzieć. A chodziło m.in. o to, że jako minister zdrowia wprowadzała społeczeństwo w błąd, sugerując, że polscy lekarze patomorfolodzy uczestniczyli w Moskwie w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej, oraz że ziemia w miejscu katastrofy została przekopana na metr w głąb. Ponadto Ewa Kopacz nie potwierdziła dotąd, czy na spotkaniu z premierem Putinem rzeczywiście była ze strony polskiej propozycja, by w komisji mogli pracować przedstawiciele, eksperci Unii Europejskiej. Dzisiaj wiemy, że minister okłamywała polskie społeczeństwo. Pytanie: Czy taka osoba powinna być drugą osobą w państwie?
Sejm wybrał także wicemarszałków, którymi zostali: Cezary Grabarczyk (PO), Marek Kuchciński (PiS), Eugeniusz Grzeszczak (PSL), Jerzy Wenderlich (SLD) oraz Wanda Nowicka (Ruch Palikota) ta ostatnia za drugim podejściem po zdyscyplinowaniu posłów PO przez samego premiera Donalda Tuska. To bardzo smutna decyzja, ponieważ Nowicka stoi na czele ruchu nawołującego do zabijania jak największej liczby nienarodzonych dzieci. To ona stała za wizytą w 2003 r. w Polsce statku Langenort, który pełni rolę gabinetu aborcyjnego, a wcześniej urągała Polakom, że muszą „wstydzić się” za Jana Pawła II.
Należy jeszcze dodać, że Sąd Najwyższy, zajmujący się odwołaniami posłów elektów PiS: Dariusza Barskiego i Bogdana Święczkowskiego, stwierdził, że nie mogą oni pełnić mandatu parlamentarzysty. Według SN, stosunek służbowy prokuratora trwa do śmierci prokuratora, a pod pojęciem „prokurator” trzeba rozumieć zarówno tych, którzy są w stanie czynnym, jak i tych w stanie spoczynku. Krótko mówiąc, SN stwierdził, że do końca życia prokuratorzy są ograniczeni w swych prawach obywatelskich, czyli - dodam od siebie - na ich przykładzie widać, jakie mamy w Polsce niedoskonałe prawo i sądy, ponieważ przed wyborami interpretowano prawo na ich korzyść.
I na koniec kilka zdań o rozłamie w Prawie i Sprawiedliwości, ponieważ takiego rozwoju wydarzeń nie spodziewałem się, choć od dawna mówiło się w klubie PiS o podziale na „zakon” i „ziobrystów” (podobne podziały związane z liderami różnych grup są w każdej partii). Zrozumiałe są po przegranych wyborach emocje, analizy popełnionych błędów, spory o kształt przyszłości itd. Taka dyskusja powinna być szczera, nawet bolesna, ale czy ma być pretekstem do podziału partii? Ocena przywództwa Jarosława Kaczyńskiego w PiS po szóstej porażce powinna być uczciwa, jednak zgodna z rzeczywistością. Równie dobrze bowiem można by pytać, czy po szóstym nieudanym ataku na szczyt K2 ktoś, kto chce go zdobyć, powinien sobie dać spokój z wejściem na tę tzw. koronę Himalajów.
Dlatego trzeba zapytać wprost: Czy jest możliwe funkcjonowanie PiS bez Jarosława Kaczyńskiego? I drugie pytanie: Czy polską prawicę stać na marginalizację tylu już jej liderów, za którymi opowiedziały się znaczące rzesze wyborców, prawie zawsze daremnie, bo poniżej progu wyborczego?!
Jak dotąd, PiS jest absolutnie bezkonkurencyjny na polskiej scenie politycznej. Wprawdzie liderzy „Solidarnej Polski” mówią, że z PiS się nie rozstają, to jednak tworząc nowy klub parlamentarny, sami ustawili się poza strukturami partii. Szkoda, ponieważ żadna z dotychczas obecnych w parlamencie partii nie otrzymała tak znaczącego zastrzyku nowej krwi w osobach wielu naukowców, prawników, ekonomistów.
PiS musi znaleźć rozwiązanie problemu, gdyż nie ma miejsca na scenie politycznej na sukces dwóch partii prawicowych. To z tego powodu nieżyczliwe polskiej prawicy partie i media nie dotykają spraw kryzysu, a zajmują się PiS-em. Nie mówi się o drożyźnie i biedzie, o gospodarczym uzależnieniu Polski od Niemiec i Rosji, o nieliczącej się w Europie polskiej prezydencji… jednym słowem - o niebezpiecznej kontynuacji rządów PO.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł ks. Tomasz Burghardt

2025-04-17 15:01

https://ostfriesland.parafialnastrona.pl/wydarzenia-i-galerie

16 kwietnia zmarł ks. Tomasz Burghardt. Kapłan zmarł w 59. roku życia oraz 31. roku kapłaństwa.

Kapłan urodził się 26 lipca 1965 roku we Wrocławiu. Święcenia kapłańskie przyjął 22 maja 1993 roku z rąk kard. Henryka Gulbinowicza. Po święceniach został skierowany na swoją pierwszą placówkę wikariuszowską do parafii pw. Podwyższenia Krzyża św. w Środzie Śląskiej [1993-1996], następnie był wikariuszem w parafii pw. św. Franciszka z Asyżu we Wrocławiu [1996-1997], by następnie trafić do parafii pw. Narodzenia NMP w Lądku Zdrój [1997-2000]. Kolejna placówką wikariuszowską była parafia pw. św. Józefa w Bierutowie [2000-2001] oraz parafia pw. św. Karola Boromeusza w Wołowie [2001-2002]. W 2002 roku ks. Tomasz trafił do parafii pw. Miłosierdzia Bożego w Oławie [2002-2005]. W latach 2005-2010 został mianowany dyrektorem Caritas Archidiecezji Wrocławskiej. Po 2010 roku pełnił posługę w Niemczech. Najpierw do 2013 roku w Polskiej Misji Katolickiej w Münster, a po 2013 roku aż do dziś był proboszczem w czterech katolickich niemieckojęzycznych Parafiach: Geeste, Dalum, Groß Hesepe i Osterbrock w Dekanacie Emsland Mitte oraz Duszpasterzem dla Katolików Języka Polskiego w Ostfriesland i Emsland.
CZYTAJ DALEJ

Św. Ekspedyt - dla żołnierzy i bezrobotnych

Niedziela łowicka 51/2004

Niewątpliwie fenomen uroku tego świętego przeżywa w dzisiejszych czasach swój renesans. Jego cześć nieznana we wczesnym średniowieczu, nabrała popularności w czasach najnowszych. To za sprawą mass mediów, które donoszą nam o rozlicznych cudach za jego wstawiennictwem. Oficjalnie św. Ekspedyt męczennik, którego wspomnienie obchodzimy 19 kwietnia jest patronem żeglarzy, handlowców, spraw pilnych, studentów i egzaminatorów. Pamięć o postaci świętego jest żywa w krajach romańskich, a od połowy XIX w., ogarnęła Niemcy i dotarła do Polski. Dziś wiemy już nie tylko o jego niezwykłej popularności wśród studentów, ale także wśród prawników, adwokatów i czekających na pilne rozwiązanie trudnych spraw. Pierwsi złożyli swe świadectwo Włosi, którzy w rozlicznych publikacjach i na łamach internetu polecają go całemu światu. Choć doznaje szczególnej czci w Rzymie, to jednak i polska historia wskazuje na fakty zawierzania św. Ekspedytowi prócz tych najbardziej osobistych, także spraw społecznych całego kraju. Nazywano go w Polsce także św. Wierzynem, jakby chciano zaznaczyć, iż jest patronem niezwykle wiarygodnym. W dobie dzisiejszych trudności bytowych, przypomnienie o nim, wydaje się być jednym z zadań apostolskich.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz z osiedla: warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejsza w Wielkanocy

2025-04-19 07:54

[ TEMATY ]

Wielkanoc

archiwum prywatne

ks. Rafał Główczyński

ks. Rafał Główczyński

Warto kultywować tradycję, ale święconka nie jest najważniejszym elementem Wielkanocy. Od święcenia pokarmów ważniejsze jest uczestnictwo w Triduum Paschalnym, szczera spowiedź i przyjęcie Jezusa w Eucharystii - powiedział PAP ks. Rafał Główczyński, prowadzący na YouTube kanał Ksiądz z osiedla.

W Wielką Sobotę w Kościele katolickim przez cały dzień trwa święcenie pokarmów i adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Tego dnia wierni przychodzą do kościołów ze święconkami w koszykach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję