Reklama

Kościół

Fontanna di Trevi, czyli od przesądu do pomocy biednym

Fontanna di Trevi (wł. Fontana di Trevi) jest jedną z najsłynniejszych fontann świata. To prawdziwa klasycystyczno-barokowa perła o szerokości 20 m i wysokości prawie 27 m, największa fontanna Rzymu. Co ciekawe, wiąże się z nią jeden z najbardziej znanych przesądów, który ma swój pozytywny skutek: z pomocą Caritasu korzystają na tym ubodzy. W tym roku 19 listopada przypada VII Światowy Dzień Ubogich.

[ TEMATY ]

Rzym

Polskifr.fr_AH

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy w Polsce pogoda już nie sprzyja miłośnikom lata i wysokich temperatur, tym bardziej warto powspominać czas letni. W tym kontekście warto zajrzeć do Rzymu i podziwiać słynną fontannę, która leży w miejscu punktu końcowego starożytnego akweduktu Aqua Virgo (Wody Dziewiczej). Jego historia sięga 19 r. p.n.e., gdy powstał za sprawą Marka Agrypy – zięcia cezara Oktawiana Augusta. Jak podaje legenda, źródło tej wody doprowadzanej do Rzymu prawie nieprzerwanie od 2 tys. lat znalazła dziewczyna o imieniu Trevia i stąd niektórzy wywodzą nazwę fontanny. Inna hipoteza co do nazwy nakazuje rozumieć ją jako fontanna Trzech Ulic (od tre vie, czyli trzy ulice). Tam podobno miały się krzyżować trzy ulice. Jeszcze inni utrzymują, że obszar fontanny dawniej nazywał się Trebium i obecna nazwa ma z tamtą coś wspólnego.

Reklama

Początków fontanny musimy jednak szukać dopiero w XV w., gdy niejaki Leon Battista Alberti zbudował pierwszy projekt, który przetrwał ok. 200 lat. Swoich sił w XVII w. próbował również wybitny Giovanni Lorenzo Bernini, ale nie znalazły się środki na pokrycie jego projektu. Papież Klemens XII w 1732 r. zainicjował następne przedsięwzięcie, które doszło do skutku w latach 1735-1776 (niektóre źródła podają, że w okresie 1732-1762). Dzieło realizował Niccolo Salvi, ale w trakcie prac zmarł. Dzieło dokończył Giuseppe Pannini. Efekty tych prac cieszą oczy turystów po dziś dzień. Osoba podziwiająca fontannę ma wrażenie, że niczym na scenie pojawia się bożek Okeanos ze swoją świtą i na rydwanie wjeżdża na mały plac. W projekcie fontanny występuje wiele mitologicznych postaci i odniesień. Biorąc pod uwagę małe rozmiary tego placu (Plac di Trevi, wł. Piazza di Trevi) trzeba przyznać, że to potęguje wrażenie monumentalnego charakteru fontanny, a przy okazji… generuje niemały tłok turystów niemal przez cały rok. Mało kto zwraca uwagę na Pałac Poli (wł. Palazzo Poli), na którego jednej ze ścian zamontowana jest fontanna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Warto w tym miejscu przywołać również pośredni polski wątek. Postać Okeanosa jest dziełem Pietro Bracciego, przyjaciela Salviego. Bracci wykonał też m.in. nagrobek wnuczki Jana III Sobieskiego – Marii Klementyny Sobieskiej, która pochowana jest w podziemiach Bazyliki św. Piotra.

Podziel się cytatem

Wszyscy zapewne kojarzymy słynny film “La Dolce Vita” (Słodkie Życie). To tam jest scena, gdzie Szwedka Anita Ekberg kąpie się nocną porą właśnie w fontannie di Trevi. Jej naśladowcy, bo tacy się pojawiają, muszą się jednak liczyć ze sporymi karami finansowymi.

Z racji rozpoznawalności fontanny trudno o czas, kiedy można samotnie podziwiać jej piękno. Zazwyczaj najmniej ludzi przychodzi rano. Nawet do późna wieczorem miejsce to bywa wypełnione turystami. Warto uważać na kieszonkowców, dla których takie miejsca również bywają rajem.

A teraz wyjaśnienie – co mają wspólnego pewien przesąd związany z di Trevi i pomoc ubogim. Wielu turystów wierzy, że wrzucając pieniądz do wody w tej fontannie, będą mieli zagwarantowany… powrót do Rzymu w przyszłości. Rzut trzeba jednak wykonać w odpowiedni sposób: stojąc tyłem do fontanny monetę należy wrzucić prawą ręką przez lewe ramię… Niektórzy idą dalej – ich zdaniem wrzucenie dwóch monet może zagwarantować miłość rzymianina lub rzymianki, a trzy monety to już „gwarancja” ślubu… W przesądy nigdy nie warto wierzyć, ale w tym przypadku jest przynajmniej bardzo wymierny skutek takiego podejścia: wydobywane z rzymskich fontann pieniądze Caritas przekazuje na utrzymanie stołówek dla ubogich.

Podobno w samym 2019 r. z fontanny di Trevi wyłowiono… blisko 1,5 mln euro! Każdego dnia do fontanny trafia nawet kilka, czasami może nawet kilkanaście tysięcy euro. Poza tym władze Rzymu nie są pozytywnie nastawione do wrzucania monet z tej przyczyny, że mogą one po pewnym czasie wyzwalać substancje wchodzące w reakcje z podłożem fontanny, uszkadzając je. Należy pamiętać, że poza wyznaczonymi do tego służbami turyści nie mogą samodzielnie wydobywać i zabierać monet z wody. Lepiej zostawiać je dla potrzebujących. I tak fontanna di Trevi stała się miejscem, gdzie następuje przejście od przesądu do pomocy biednym.

2023-11-19 08:26

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na przekór brzydocie codzienności

2025-04-01 17:21

Niedziela Ogólnopolska 14/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

Rzym

Adobe Stock

Czy jest jakiś klucz, według którego można zwiedzać Rzym? Wielu ludzi powie, że jest nim sztuka.

I choć nie urodził się tu żaden znany artysta, to jednak jest to światowa stolica piękna. Sztuka jest tu wybitna i przemawia tak samo mocno dziś, jak przemawiała wtedy, kiedy powstawała. Drepczę kolejny raz po mieście, szukając kościołów jubileuszowych, obserwując turystów, pielgrzymów i mieszkańców Rzymu. Ludzie żyją tutaj otoczeni historią, której wymownym znakiem są pozostałości po świecie antycznym. W żadnym innym miejscu na świecie nie czuję się tak bezgranicznie owładnięty pięknem i spuścizną kulturową jak tu. Brzydota codzienności kontrastuje z pięknem. Egzaltacja Michałem Aniołem, Caravaggiem, Rafaelem, Berninim konkuruje z monotonią życia. Spacerując po rzymskich ulicach, szukam dalekich wspomnień, które ukształtowały mnie tutaj jako człowieka. Z wysokości Janikulum i wzgórza Pincio ściele się przede mną panorama Rzymu – jest piękna, a będąc panoramą miasta kontrastów, wydaje się jeszcze bardziej wyrazista i przejmująca. Odkrywam „centra duchowości” – kościoły, osoby, obrazy, rzeźby, przy których można pomedytować nad cywilizacją, z której wyrośliśmy.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Abp Depo: Wielki Piątek to nie teatr

– W każdej Eucharystii Jezus oddaje swoje życie za nas. To nie jest teatr, to jest zaproszenie – powiedział abp Wacław Depo. W Wielki Piątek metropolita częstochowski przewodniczył Liturgii Męki Pańskiej w bazylice Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu.

W homilii hierarcha przypomniał, że „Chrystus zbawił nas nie za cenę czegoś przemijającego – złota czy srebra, ale za cenę swojej Krwi, męki i śmierci, abyśmy mieli życie wbrew prawu śmierci”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję