Czytelniku, czy nie odnosisz czasami wrażenia, że w polskiej przestrzeni publicznej głównym wyznacznikiem aktywności jej obecnych moderatorów są działania „zamiast”? Oto niektóre przykłady:
W sprawie rozmowy dwóch panów Klichów nie najważniejsza jest istota tej rozmowy (toczone dwa tygodnie po katastrofie smoleńskiej dywagacje na temat roli, by nie powiedzieć winy Rosjan za sprowokowanie katastrofy). Zamiast tego bada się, czy płk Edmund Klich miał prawo nagrywać ówczesnego ministra obrony narodowej Bogdana Klicha (inna sprawa, że sytuacja ta pokazuje, iż jeden Klich wart drugiego).
W sprawie głośnego raportu z weryfikacji WSI autorstwa Antoniego Macierewicza nie bada się albo bada się nie dość stanowczo licznych nieprawidłowości służb specjalnych III RP, w tym uwikłania we współpracę z wrogimi Polsce spadkobiercami służb sowieckich. Zamiast tego zarzuca się posłowi Macierewiczowi ujawnienie tajemnicy, przekroczenie uprawnień i poświadczenie nieprawdy, dążąc do pozbawienia go immunitetu parlamentarnego. W tym przypadku wręcz kuriozalnie brzmią słowa jednego z posłów PO: „Bo wszyscy muszą być równi wobec prawa”.
Takich działań „zamiast” jest więcej. Obyśmy tylko któregoś ranka, zamiast w Polsce, nie obudzili się w strukturze, która Polską już nie będzie.
Włoski kardynał Angelo Becciu, skazany przez trybunał w Watykanie za defraudację, odstąpił od żądania udziału w konklawe. Prawo to utracił na mocy decyzji papieża Franciszka, podjętej w 2020 roku w związku ze skandalem wokół zakupu luksusowej nieruchomości w Londynie.
W ogłoszonym we wtorek liście 76-letni, niegdyś bardzo wpływowy kardynał napisał: "Mając w sercu dobro Kościoła, któremu służyłem i będę służyć z wiernością i miłością, a także by przyczynić się do jedności i spokoju konklawe, postanowiłem zachować posłuszeństwo wobec woli papieża Franciszka i nie wchodzić na konklawe, choć jestem przekonany o swojej niewinności".
W tym kraju od 1 maja telefony komórkowe będą zakazane we wszystkich szkołach
2025-04-29 18:27
PAP
Adobe Stock
We wszystkich austriackich szkołach od 1 maja obowiązywać będzie zakaz korzystania z telefonów komórkowych. Ograniczenie dotyczy również wycieczek szkolnych. Przepisy określają też sytuacje, gdy nauczyciele mogą zwolnić uczniów z zakazu.
Austriacki minister edukacji Christoph Wiederkehr poinformował o tym w poniedziałek. To pierwsza poważna decyzja resortu edukacji w ramach powołanego niedawno nowego koalicyjnego rządu. Zakaz został wprowadzony w formie nowelizacji rozporządzenia dotyczącego zasad tworzenia regulaminów szkolnych. Do tej pory przepisy zawierały zakaz korzystania z „przedmiotów zakłócających pracę szkoły”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.