Reklama

Suwałki

Krucjata „W obronie krzyża stanę!”

Niedziela Ogólnopolska 7/2012, str. 20

Archiwum organizatorów krucjaty

Nie brakuje ludzi otwartych na wartości, które krzyż symbolizuje

Nie brakuje ludzi otwartych na wartości, które krzyż symbolizuje

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzyż jest nie tylko sentymentalnym znakiem czy „przyzwyczajeniem”, jego wartość doceniają ludzie niezależnie od wieku i zawodu. W listopadzie 2011 r. w Suwałkach (diecezja ełcka) miała miejsce inauguracja Krucjaty „W obronie krzyża stanę!”. Jest to akcja spontaniczna, mająca w suwalskim Liceum im. Marii Konopnickiej wieloletnią tradycję - sięgającą jeszcze czasów PRL. Członkowie Krucjaty mogą liczyć na stałe wsparcie duchowo-formacyjne bp. Jerzego Mazura SVD.
Okazuje się, że niezależnie od epoki nie brakuje ludzi otwartych na wartości, które Krzyż symbolizuje. Początkowo do Krucjaty przystąpiło ok. 1000 osób, głównie z Suwałk, jednak stopniowo przyłączali się mieszkańcy innych miast Polski, Europy i USA, obecnie jest ich ok. 3000.
- Młodość wręcz domaga się sprawiedliwości, dobra, prawdy. Dlatego, zanim manipulanci zdążą poniszczyć w nich właściwą hierarchię wartości, młodzi domagają się zachowania czy też przywracania porządku w świecie - podkreśla Bożenna Szynkowska, dyrektor suwalskiego LO. To prawda, i chociaż Krucjatę rozpoczęli młodzi, krzyż nie zna granic wieku.
Na forach internetowych pojawiły się różne oceny dzieła Krucjaty, czasem są to złośliwe osobiste wycieczki pod adresem konkretnych osób, czasem jednak autorom udaje się dostrzec to, co najważniejsze - że Krucjata nikogo nie rani, nie krzywdzi, nie uderza w ludzkie poglądy ani nie wzywa do nienawiści. Jest dobrowolna. To decyzja indywidualna, bo krzyża nikomu się nie narzuca, a żyć nim - to w dzisiejszych czasach odwaga.
Uczestnicy przywołują też słowa Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego: „To nie krzyż się chwieje, to świat się chwieje”, które nie straciły nic ze swego znaczenia, a człowiek w każdych czasach potrzebuje wewnętrznego ładu, nie da się go zastąpić grzechotem frazesów, bo nie starczy ich na całe życie.
Krucjata „W obronie krzyża stanę!” ma swoją stronę internetową w ramach www.diecezjaelk.pl (baner Krucjata Odważnych Serc), gdzie można znaleźć podstawowe informacje, galerię zdjęć, relacje i świadectwa uczestników, zasady przystąpienia do akcji. Symbolem przynależności jest bezpłatna Karta Odwagi z wizerunkiem i słowami bł. Jana Pawła II: „Najdrożsi młodzi! Powierzam wam krzyż Chrystusa, nieście go w świat jako znak miłości Pana Jezusa do człowieka…”. Kartę można zamówić, pisząc na kartaodwagi@gmail.com lub telefonicznie w Ełckiej Kurii Diecezjalnej - Wydział Duszpasterstwa Ogólnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Św. Monika – matka św. Augustyna

[ TEMATY ]

święta

Autorstwa Sailko - Praca własna, commons.wikimedia.org

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

Portret św. Moniki, pędzla Alexandre’a Cabanela (1845)

"Święta kobieta” – można by dziś użyć potocznego określenia, przyglądając się Monice, jej troskom i niespotykanej wręcz cierpliwości, z jaką je przyjmowała.

Nie tylko to było niezwykłe, co musiała znosić jako żona i matka, ale przede wszystkim to, jaką postawą się wykazała i jak ta postawa odmieniła życie jej męża i syna. Monika. Urodzona ok. 332 r. w mieście Tagasta w północnej Afryce, pochodziła z rzymskiej chrześcijańskiej rodziny. Jednak największy wpływ na jej pobożność miała prawdopodobnie piastunka, stara służąca, która, zajmując się dziewczynką, dbała, by ta ćwiczyła się w pokorze, umiarze i spokoju. Gdy młoda kobieta wychodziła za mąż za rzymskiego patrycjusza, była bardzo religijna, znała Pismo Święte, filozofię, ale przede wszystkim wierzyła, że z Bożą pomocą będzie dobrą, cierpliwą żoną i matką. I była. Jednak jeszcze wtedy nie miała pojęcia, jak dużo ją to będzie kosztowało i jak wielkie owoce przyniesie jej życie. Przeczytaj także: Monika i Augustyn Najpierw mąż. Był poganinem, ponadto człowiekiem gniewnym i wybuchowym. Lubił zabawy i rozpustę. Monika potrafiła się z nim obchodzić niezwykle łagodnie. Swą dobrocią i cierpliwością, tym, że nigdy nie dopuszczała do kłótni, a także modlitwami i chrześcijańską postawą spowodowała nawrócenie i przyjęcie chrztu przez męża. Gdy owdowiała w wieku ok. 38 lat, miała świadomość, że mąż odszedł pojednany z Bogiem. Syn. Monika urodziła troje dzieci: dwóch synów – Nawigiusza i Augustyna oraz córkę (prawdopodobnie Perpetuę). Mimo ogromnego wysiłku włożonego w wychowanie dzieci jeden z synów – Augustyn zapatrzony w ojca i jego wcześniejsze poczynania, wiódł od lat młodzieńczych hulaszcze życie, oddalone od Boga. Kolejne 16 lat swojego wdowiego życia Monika poświęciła na ratowanie ukochanego syna. Śledząc ich losy, trudno pojąć, skąd brali siły na tę walkę, np. ona – by odmówić własnemu dziecku przyjęcia do domu po powrocie z Kartaginy (wiedziała, że związał się z wyznawcami manicheizmu), on – by nią pogardzać i przed nią uciekać. Była wszędzie tam, gdzie on. Modliła się i płakała. Nigdy nie przestała. Wreszcie doszło do spotkania Augustyna ze św. Ambrożym. Pod wpływem jego kazań Augustyn przyjął chrzest i odmienił swoje życie. Szczęśliwa matka zmarła wkrótce potem w Ostii w 387 r.
CZYTAJ DALEJ

Nawrocki: potrzebna mapa drogowa wspólnych działań prezydenta i rządu

2025-08-27 09:27

[ TEMATY ]

Karol Nawrocki

PAP

Prezydent Karol Nawrocki, otwierając w środę posiedzenie Rady Gabinetowej, zwrócił się do premiera Donalda Tuska i ministrów o zaktualizowanie programów wyborczych, by stworzyć wspólną mapę drogową priorytetów legislacyjnych. Podkreślił konieczność wyeliminowania wrażenia chaosu we współpracy.

Podziel się cytatem - To znaczy mój Plan 21, program dla Polski, z którym szedłem do wyborów prezydenckich jest wciąż aktualny, ale ze względów formalnych mogę panu premierowi go jeszcze raz wysłać, jeśli pan premier sobie tego życzy. Ja byłbym też zobowiązany, jakby państwo ministrowie zaktualizowali swoje 100 konkretów Koalicji Obywatelskiej, 12 gwarancji Trzeciej Drogi czy programu Lewicy z takim założeniem i z taką informacją, czy one pozostają dla państwa nadal aktualne - wyjaśnił Nawrocki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję