Reklama

Wielkopostne niepokoje

Serce na krzyżu

Niepokój jest towarzyszem życia. Niepokoimy się o jutro, o przyszłość, o dzieci, o dom.
Ale czy niepokoimy się o życie wiary, o Boga w naszym życiu?
Wielki Post jest czasem niepokoju - męki Jezusa, Jego ukrzyżowania, śmierci, zmartwychwstania.
Oby nas ten Wielki Post zaniepokoił.
Wywołany niepokój może nam pomóc wyjść z egzystencjalnego więzienia ku nieskończoności

Niedziela Ogólnopolska 11/2012, str. 20

GRAZIAKO/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezus został ukrzyżowany. Umarł za nasze grzechy. Czy nas to wzrusza? Przyzwyczailiśmy się do tych stwierdzeń. Nie budzi to w nas współczucia ani nawet żalu, choć umarł za moje grzechy. Chciał, to umarł. Niewrażliwi na miłość Boga, żyjemy w odrętwieniu, tęsknimy za gestem miłości.
Przechadzam się po Gemäldegalerie - jednej z najstarszych kolekcji malarstwa starych mistrzów w Berlinie. Malarstwa od średniowiecza po czasy Rubensa, Rembrandta oraz weneckiego renesansu. Dużo ludzi, pasjonatów dzieł sztuki. Oglądają, podziwiają style, kolory i mistrzowską rękę. Spotykam też samotników - siedzą na sofie i patrzą. Ale jest ich mało. Większość turystów leniwie przechadza się po salach ekspozycji.
Obrazy z XV i XVIII wieku to Biblia w malarstwie. Sceny ze Starego Testamentu i inspiracje z Nowego. Krótko mówiąc - historia zbawienia zamknięta w muzeach. Czy ona zwraca na siebie uwagę, zatrzymuje? Raczej nie. Większość dłużej stoi przy Rubensie i Rembrandcie. Pomyślałem sobie - opatrzyły się im już święte obrazy albo zanikła wrażliwość na miłość Boga.
Opodal Gemäldegalerie znajduje się kościół ewangelicki św. Marcina, a w nim wernisaże współczesnego malarstwa. Wchodzę i od wejścia napotykam kolejkę ludzi stojących, aby zobaczyć jeden ze wstrząsających obrazów. Rzeczywiście obraz jest mocny. Do krzyża przybite jest serce człowieka. Nie symbol, ale rzeczywiste serce ludzkie. Kropla krwi spada na niżej pływającą rybę. Ten obraz nie budzi estetycznych przeżyć, raczej szokuje, porusza dramatem. Siadam w ławce kościoła i obserwuję ludzi. Nic nie mówią - patrzą niespokojni. Ktoś się rozpłakał i szybko odszedł. Pomyślałem - to aż tak trzeba przemawiać. Miłość przybita do krzyża - nie człowiek.
Do śmierci ludzi już zdążyliśmy się przyzwyczaić. Ale serce przybite - zastanawia, niepokoi, drażni. Za nas do krzyża zostało przybite serce Boga. Czy to wystarczy, aby się zatrzymać, zastanowić - przestać grzeszyć i zacząć kochać? Zapłakać nad sobą i się nawrócić?
Współczesna choroba cywilizacyjna to brak wrażliwości. Uodpornieni na miłość, twardzi i niedelikatni, zamknięci na drugich - włóczymy się po świecie jak znudzeni turyści po berlińskich muzeach. Czasem za to życie płacimy wysoką cenę jak za bilet na wernisaż.
Patrzymy i nie widzimy.
Szukamy i nie znajdujemy.
Pragniemy i nie znajdujemy zaspokojenia.
Z przebitego boku Jezusa wypłynęła krew i woda. Tam jest początek. Klęknij przed krzyżem. Może i na ciebie spłynie kropla z Bożego serca, a wtedy poczujesz, jak Bóg kocha swoje dziecko.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Teraz odbywa się sąd nad Polską

2025-04-18 14:17

[ TEMATY ]

Wielki Piątek

Kalwaria Zebrzydowska

fot. Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

- Teraz odbywa się sąd nad Polską. Głównym prześladowanym i najbardziej zagrożonym jest bowiem dzisiaj małe, niewinne i bezbronne dziecko, które zabija się śmiertelnym uderzeniem w jego serce. Zabija się je dosłownie i w przenośni – mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski w Wielki Piątek podczas Drogi Krzyżowej w Kalwarii Zebrzydowskiej.

Arcybiskup powiedział do zebranych, że Chrystus, zawieszony między ziemią a niebem, osądził cały świat w imię Krzyża, który stał się najgłębszym, wzruszającym i przejmującym wyrazem miłości miłosiernej Boga do ludzi. Chwila, w której Zbawiciel wypowiedział ostatnie słowa, stała się momentem ostatecznej klęski ojca wszelkiego kłamstwa, zła i śmierci. – Pokonując szatana, sprawcę wszelkiego kłamstwa i grzechu, zawieszony na Krzyżu Jezus osądził również wszystkich świadomych i mniej świadomych współpracowników oraz współuczestników dzieła szatana. Odbywając sąd nad światem, Jezus odbył także sąd nad tymi, którzy Go sądzili. Sąd Najwyższej Prawdy – powiedział metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek: droga Jezusa nas kosztuje w świecie, który wszystko kalkuluje

2025-04-19 00:12

PAP

„Droga Krzyżowa jest modlitwą tych, którzy są w drodze. Przecina nasze zwykłe ścieżki, abyśmy przeszli ze znużenia ku radości” - stwierdził papież Franciszek podczas Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek w rzymskim Koloseum. Wzięło w niej udział ok. 18 tys. ludzi. Przewodniczył jej, w zastępstwie Ojca Świętego, wikariusz generalny diecezji rzymskiej, kard. Baldo Reina. Papieskie rozważania dotyczyły m.in. wolność, egoizmu, odpowiedzialności, wiary, hipokryzji, upokorzenia.

„Droga oferowana każdemu człowiekowi - podróż do wewnątrz, rachunek sumienia, zatrzymanie się na cierpieniach Chrystusa w drodze na Kalwarię” - podkreślił Franciszek i wskazał, że Droga Krzyżowa jest rzeczywiście zejściem Jezusa „ku temu światu, który Bóg kocha” (Stacja II). Jest także „odpowiedzią, przyjęciem odpowiedzialności” przez Chrystusa. On, „przybity do krzyża”, wstawia się, stawiając się „między skłóconymi stronami” (stacja XI) i prowadzi je do Boga, ponieważ Jego „krzyż burzy mury, anuluje długi, unieważnia wyroki, ustanawia pojednanie”. Jezus, „prawdziwy Jubileusz”, odarty z szat i objawiony nawet „tym, którzy patrzą, jak umiera”, patrzy na nich „jak na umiłowanych powierzonych przez Ojca”, ukazując swoje pragnienie zbawienia „nas wszystkich, każdego z osobna” (Stacja X)
CZYTAJ DALEJ

Rozmowa z Ojcem: Niedziela Zmartwychwstania Pańskiego

2025-04-19 10:37

[ TEMATY ]

abp Wacław Depo

Karol Porwich/Niedziela

Jak wygląda życie codzienne Kościoła, widziane z perspektywy metropolii, w której ważne miejsce ma Jasna Góra? Co w życiu człowieka wiary jest najważniejsze? Czy potrafimy zaufać Bogu i powierzyć Mu swoje życie? Na te i inne pytania w cyklicznej audycji "Rozmowy z Ojcem" odpowiada abp Wacław Depo.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję