Reklama

Wielkopostne niepokoje

Niewidzialna obecność miłości

Niepokój jest towarzyszem życia. Niepokoimy się o jutro, o przyszłość, o dzieci, o dom. Ale czy niepokoimy się o życie wiary, o Boga w naszym życiu? Wielki Post jest czasem niepokoju - męki Jezusa, Jego ukrzyżowania, śmierci, zmartwychwstania. Oby nas ten Wielki Post zaniepokoił. Wywołany niepokój może nam pomóc wyjść z egzystencjalnego więzienia ku nieskończoności

Niedziela Ogólnopolska 12/2012, str. 20

GRAZIAKO/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nad wejściem do głównej sali malarstwa europejskiego wiszą dwa duże obrazy. Tematem obydwu jest miłość. Po prawej stronie obraz z parą zakochanych młodych ludzi. Patrzą sobie w oczy, stoją w ogrodzie pełnym kwiatów i świeżej zieleni. Gra cieni i światła pomaga uchwycić coś nieuchwytnego - miłość. Po lewej stronie obraz świętej w ekstatycznym uniesieniu.
Miłość wpatruje się w miłość. Wróciłem do tych obrazów po zwiedzeniu galerii, aby się napatrzeć na miłość. Dwa obrazy i dwa rodzaje miłości: do Boga i do człowieka. A może to nie dwa rodzaje, tylko ta sama miłość w dwóch odsłonach... Która piękniejsza? Nie wiem. Ta ludzka może krótsza? Do Boga chyba głębsza? A może to tylko artystyczne wrażenie. Nieważne. Ważne, że miłość jest piękna, że w ogóle jest. Szkoda tylko, że w muzeach jako eksponat na ścianie. A w życiu? Pewnie jest, ale nie eksponowana. Albo kicz zamiast autentycznej miłości. Żyje się pożądaniem, używa się uczuć, zaspokaja się instynkty, a całość tego obrazu próbuje się nazwać miłością. Miłość na godzinę, na dzień, na chwilę. A gdy wszystko się znudzi, zaspokojeni wracamy do normalności. I okazuje się, że tak naprawdę nikogo żeśmy nie kochali. Za to sobie zrobiliśmy krzywdę.
A miłość? Miłość inspiruje malarzy, jest natchnieniem dla poetów, ale miłość też splata ręce zakochanych. Miłość jest tworzeniem, pisaniem i życiem. Trzeba być delikatnym, aby pozwolić jej w nas być. Jej obecność w sercu powoduje zachwyt. Niewidzialna obecność daje piękno istnieniu. Piękno istnienia miłości i w miłości. Ekstatyczne uniesienie miłości świętej.
Miłość patrzy na miłość. Niewidzialny Bóg, niewidzialna miłość przenikają duszę człowieka. A wtedy człowiek może być cały dla Boga. Czas świętych się nie skończył. Piękno Boga nie wyblakło. Zdarzają się jeszcze zakochani w Bogu. Ale to wyjątek. Tylu ludzi pracuje w Kościele dla Boga. Ilu z nas jest zakochanych w Oblubieńcu? Tylu zmęczonych posługą i zawiedzionych Kościołem. Miłość nie skarży się, nie męczy. Może jej po prostu brak. Może nie żyjemy miłością w Kościele, lecz w nim tylko pracujemy... Pracujemy na etat za pieniądze, na czas. A miłość - nie zna czasu i zysków nie liczy. Ona po prostu jest - i cała jest dla Oblubieńca. Piękno obecności niewidzialnej.
Jeszcze raz wracam do tego obrazu ze świętą miłością. Patrzę i nie widzę. Ale wiem, że ona jest. Dlatego święta jest taka piękna. Niezmęczona, nie utyskuje. Patrzy daleko. Oby nam udało się takimi być w Kościele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Wojda: nie możemy się zgodzić, by zło niszczyło naszą chrześcijańską kulturę

2025-05-03 13:27

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Tadeusz Wojda SAC

abp Tadeusz Wojda

Karol Porwich

Abp Tadeusz Wojda

Abp Tadeusz Wojda

Nie możemy się zgodzić, aby zło się panoszyło, niszczyło naszą długą chrześcijańską tradycję, kulturę, naszą wiarę i przekonania – mówił abp Tadeusz Wojda podczas uroczystości ku czci Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski na Jasnej Górze.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda przewodniczył mszy św. sprawowanej przez biskupów na szczycie jasnogórskim. Podczas Eucharystii ponowiono Milenijny Akt Oddania Polski Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Salus Populi Romani – ikona ukochana przez Franciszka

2025-05-03 20:10

[ TEMATY ]

Franciszek

VATICAN NEWS

Agata Kowalska

Matka Boża Śnieżna

Matka Boża Śnieżna

Papież Franciszek w swoim testamencie poprosił, aby został pochowany w ziemi obok ukochanej przez niego ikony maryjnej Salus Populi Romani. Przechowywana w Kaplicy Paolińskiej bazyliki Santa Maria Maggiore (Matki Bożej Większej), otoczona wystawnym marmurem i pozłacanym brązem ikona od pierwszych wieków splata się z dziejami Rzymu.

Od czasu założenia za pontyfikatu papieża Liberiusza między 352 a 366 rokiem bazylika papieska Santa Maria Maggiore z biegiem wieków była coraz bardziej wzbogacana. Wchodząc do tej wielkiej świątyni i przechodząc przez nawy, odczuwa się złote światło, które skupia się w mozaikach apsydy i łuku triumfalnego. Wszystko tchnie imieniem Maryi, Jej boskim macierzyństwem, płaczem Dzieciątka, którego życie opowiadane jest tu od Narodzenia po dzieciństwo.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję