Reklama

Sól ziemi

Christus resurrexit!

Niedziela Ogólnopolska 15/2012, str. 43

Jan Maria Jackowski
Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1100 tekstów prasowych. W latach 1997 - 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-2005 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m. st. Warszawy; w latach 2005-2007 sędzia T

Jan Maria Jackowski<br>Publicysta i pisarz eseista, autor 10 książek i ponad 1100 tekstów prasowych. W latach 1997 - 2001 poseł na Sejm RP; w latach 2002-2005 wiceprzewodniczący, a następnie przewodniczący Rady m. st. Warszawy; w latach 2005-2007 sędzia T

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przeżywamy Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego. W Wielką Sobotę wielu z nas wzięło udział w procesji do nieoświetlonego kościoła z zapalonym paschałem, na którym został wyryty krzyż z alfą i omegą i rokiem Pańskim 2012. Światło Chrystusa rozjaśnia mroki świata. W Niedzielę Wielkanocną już o świcie, na rozpoczęcie Rezurekcji, śpiewamy „Zwycięzca śmierci, piekła i szatana wychodzi z grobu dnia trzeciego z rana”. Biją dzwony, a po Rezurekcji pozdrawiamy się prastarym: „Chrystus zmartwychwstał - zaprawdę zmartwychwstał” i wracamy do naszych domów na wielkanocne śniadania przy rodzinnym stole. Taka jest nasza wiara i odwieczna tradycja.
Wielkanoc w tym roku przypada w czasie napięć społecznych, spowodowanych wyjątkowo kontrowersyjnymi propozycjami zmian w systemie emerytalnym. Ekipa Donalda Tuska nie ma przy tym pomysłu, jak zapewnić miejsca pracy, jak osłaniać osoby w przedłużonym wieku przedemerytalnym, co mają robić pracownicy, którzy ze względów fizycznych w starszym wieku nie będą w stanie wykonywać swego zawodu - na lotnisku w Londynie zatrzymano samolot LOT-u, ponieważ za jego sterami zasiadali piloci, którzy już ukończyli 60 lat; co zrobić, aby młodzi, którzy już dziś są na masowym bezrobociu mieli pracę. Herbata nie robi się słodsza od samego mieszania bez dodania cukru. Bez skorelowania systemu emerytalnego z rozwiązaniami korzystnymi dla rodziny i zachęcającymi do posiadania dzieci oraz bez rozwoju gospodarczego, który jest ściśle uzależniony od sytuacji demograficznej (a ta w Polsce jest w stanie zawałowym), nie da się uratować systemu emerytalnego. Samo przedłużanie wieku emerytalnego pogorszy sytuację demograficzną Polski, bo kobiety będą pochłonięte utrzymaniem się na rynku pracy, a nie macierzyństwem, a później byciem babcią, czyli jest to uzdrawianie lekarstwem gorszym od choroby. Aby tą metodą uratować obecny system emerytalny, należałoby albo przynajmniej dwukrotnie podwyższyć wysokość składki, albo przedłużyć wiek emerytalny do 80 lat, tak by potencjalni emeryci wpierw wymarli. I o to w gruncie rzeczy chodzi w propozycji Donalda Tuska.
Jakby tego było mało, jesteśmy również świadkami propozycji wymierzonych w dotychczasowe regulacje ważne dla ludzi wierzących, takich jak nauczanie religii w szkołach, ograniczenie liczby kapelanów wojskowych czy likwidacja Funduszu Kościelnego. Rządząca krajem Platforma Obywatelska, by przykryć swoje nieudolne rządy, uderza w tony antyklerykalne, próbując na rozbudzaniu niechęci do Kościoła zbić kapitał polityczny. Tym samym dołączyła do środowisk, które programowo i systematycznie zwalczają Kościół katolicki.
Człowiek, jak uczy nas historia i doświadczenie, jest osobą religijną. Różne ideologie i reżimy XX wieku stawiające sobie za cel budowę raju na ziemi, który zamieniał się w piekło, specjalizowały się w wypieraniu Boga z życia człowieka. Okazało się bowiem, że budowanie świata bez Prawdy przynosi chaos, zamęt, konflikty. Życzę z całego serca wszystkim Czytelnikom na Święta Wielkanocne zwycięstwa Światła nad ciemnością, radości nad zwątpieniem oraz wielkiej nadziei w sercu na czas Świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Chrystus powiedział jasno: „Jam zwyciężył świat” (J16, 33).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ojciec Pio, dziecko z Pietrelciny

Niedziela Ogólnopolska 38/2014, str. 28-29

[ TEMATY ]

O. Pio

Commons.wikimedia.org

– Francesco! Francesco! – głos Marii Giuseppy odbijał się od niskich kamiennych domków przy ul. Vico Storto Valle w Pietrelcinie. Ale chłopca nigdzie nie było widać, mały urwis znów gdzieś przepadł. Może jest w kościele albo na pastwisku w Piana Romana? A tu kabaczki stygną i ciecierzyca na stole. W całym domu pachnie peperonatą. – Francesco!

Maria Giuseppa De Nunzio i Grazio Forgione pobrali się 8 czerwca 1881 r. w Pietrelcinie. W powietrzu czuć już było zapach letniej suszy i upałów. Wieczory wydłużały się. Panna młoda pochodziła z rodziny zamożnej, pan młody – z dużo skromniejszej. Miłość, która im się zdarzyła, zniwelowała tę różnicę. Żadne z nich nie potrafiło ani czytać, ani pisać. Oboje szanowali religijne obyczaje. Giuseppa pościła w środy, piątki i soboty. Małżonkowie lubili się kłócić. Grazio często podnosił głos na dzieci, a Giuseppa stawała w ich obronie. Sprzeczki wywoływały też „nadprogramowe”, zdaniem męża, wydatki żony. Nie byli zamożni. Uprawiali trochę drzew oliwnych i owocowych. Mieli małą winnicę, która rodziła winogrona, a w pobliżu domu rosło drzewo figowe. Dom rodziny Forgione słynął z gościnności, Giuseppa nikogo nie wypuściła bez kolacji. Grazio ciężko pracował. Gdy po latach syn Francesco zapragnął być księdzem, ojciec, by sprostać wydatkom na edukację, wyjechał za chlebem do Ameryki. Kapłaństwo syna napawało go dumą. Wiele lat później, już w San Giovanni Rotondo, Grazio chciał ucałować rękę syna. Ojciec Pio jednak od razu ją cofnął, mówiąc, że nigdy w życiu się na to nie zgodzi, że to dzieci całują ręce rodziców, a nie rodzice – syna. „Ale ja nie chcę całować ręki syna, tylko rękę kapłana” – odpowiedział Grazio Forgione, rolnik z Pietrelciny.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej Niezbędnika Katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca. Dostępna jest również wersja PDF naszego Niezbędnika!

CZYTAJ DALEJ

Leon XIV, Jan Paweł II, Franciszek: Wołanie papieży o pokój

2025-09-24 18:12

[ TEMATY ]

papież

pokój

Vatican Media

Papież Leon XIV, na zakończenie audiencji generalnej, ogłosił, że 11 października odbędzie się różańcowa modlitwa na Placu św. Piotra w intencji pokoju na świecie. Papież kontynuuje tradycję zapoczątkowaną przez swoich poprzedników, którzy w trudnych momentach historii ludzkości wzywali do gorliwego odmawiania różańca, powierzając Maryi cierpienia świata, wołając – jak Jan Paweł II – “Nigdy więcej wojny!”

Podziel się cytatem Zamknij X Leon XIV: Pod macierzyński płaszcz Maryi Wezwał także wszystkich posługujących w Watykanie, aby codziennie w nadchodzącym miesiącu gromadzili się na Różańcu w Bazylice św. piotra, a 11 października o godz. 19:00 na Placu św. Piotra odbędzie się wspólne błaganie o pokój z udziałem licznych wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję