Reklama

Polska

Stowarzyszenie Katechetów Świeckich: czujemy się niezauważani i pomijani w debacie publicznej

Jako katecheci świeccy - liczna grupa zawodowa nauczycieli czujemy się niejako niezauważani i pomijani w debacie publicznej. Gdy mówi się w mediach o katechezie w szkole, to mówi się o Kościele, biskupach, księżach, a spośród osób uczących religii w szkole jesteśmy grupą najliczniejszą - powiedział w rozmowie z KAI katecheta Dariusz Kwiecień. Opowiedział też o planach na przyszłość powstającego właśnie Stowarzyszenia Katechetów Świeckich, którego jest współinicjatorem. Obecnie głównym celem SKŚ jest podjęcie rozmów z MEN pod auspicjami Episkopatu o przyszłości i miejscu religii w systemie oświatowym. Stowarzyszenie jest na etapie rejestracji w KRS.

[ TEMATY ]

katecheci

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Rasińska (KAI): Skąd wziął się pomysł na powołanie do życia Stowarzyszenia Katechetów Świeckich? Jakie są najważniejsze cele tej inicjatywy?

Dariusz Kwiecień (katecheta z Warszawy, współinicjator powołania SKŚ): Najważniejszym celem jest integracja środowiska świeckich nauczycieli religii w Polsce, gdyż jest nas prawie 17 tysięcy na ponad 29 tysięcy katechetów w ogóle. Do tej pory zrzeszaliśmy się na różnych forach internetowych, aby wymieniać się wiedzą i pomysłami na temat prowadzenia lekcji religii, ale ostatnio na tych samych forach po zapowiedziach nowego rządu o ograniczeniu lekcji religii, katecheci zaczęli wymieniać obawy związane z przyszłością ich pracy w szkole, bo mają rodziny na utrzymaniu, niektórzy wieloletnie zobowiązania kredytowe. Dlatego obecnie drugim najważniejszym celem jest podjęcie rozmów z MEN pod auspicjami Episkopatu o przyszłości i miejscu religii w systemie oświatowym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwszym celem opisanym w statucie SKŚ jest „podnoszenie świadomości dotyczącej roli osób świeckich w Kościele”, dlaczego to ważne w Kościele w Polsce?

- Po pierwsze dlatego, że jako liczna grupa zawodowa nauczycieli czujemy się niejako niezauważani i pomijani w debacie publicznej. Gdy mówi się w mediach o katechezie w szkole, to mówi się o Kościele, biskupach, księżach, a spośród osób uczących religii w szkole jesteśmy grupą najliczniejszą. Po drugie znajdujemy się akurat w Kościele powszechnym w trakcie procesu synodalności, czyli upodmiotowienia katolików świeckich, więc powołanie stowarzyszenia bardzo dobrze wpisuje się w ten dialog, który odbywa się już w Kościołach lokalnych i diecezjach na wielu polach. Bądź, co bądź katecheci świeccy czują najbardziej puls zmieniającej się dynamicznie naszej cywilizacji i są najbliższej młodego pokolenia, widząc jego potrzeby, nadzieje i obawy.

Statut podkreśla także potrzebę reprezentowania interesów katechetów, czy obecnie te interesy nie są we właściwy sposób usankcjonowane?

Reklama

- Oczywiście są, ale szczerze mówiąc, trochę inne interesy i priorytety mają nasi bracia księża i ojcowie katechizujący czy siostry zakonne, o których siłą rzeczy jakoś zatroszczą się biskupi w diecezjach czy zgromadzenia zakonne, a inne priorytety mamy my, dla których szkoła jest jedynym miejscem pracy i to jest praca, z którą wielu nas się bardzo zżyło, wykonując ją ponad 30 lat. I nie tylko jako nauczyciele religii, ale wicedyrektorzy, opiekunowie kół charytatywnych, opiekunowie samorządów uczniowskich, twórcy spektakli szkolnych. Jeździmy na wycieczki szkole z uczniami, jesteśmy w komisjach na ich na egzaminach czy maturach. Przecież jesteśmy pełnoprawnymi nauczycielami, bierzemy udział w radach pedagogicznych, przeżywamy sytuacje kryzysowe naszych wychowanków, wspieramy ich swoją wiedzą, doświadczeniem. Mamy oczywiście świadomość, że przy spadających powołaniach i potrzebie utrzymania sióstr w podeszłym wieku w wielu domach zakonnych, pensje szkolne sióstr są istotnym wkładem do budżetu.

Czy członkowie SKŚ mają konkretne propozycje jak zmienić sposób nauczania katechezy w szkole?

Oczywiście, że mamy takie pomysły i dlatego występujemy jako środowisko, aby się nimi podzielić z władzami i rodzicami. Na przykład większość z nas uczących w szkołach średnich w miastach popiera pomysł, który zresztą został podjęty a następnie zarzucony przez poprzednie władze MEN, obligatoryjnego wprowadzenia religii i etyki nawet za cenę stopniowego odchodzenia od dwóch godzin w tygodniu w planie zajęć. Trochę dziwi nas milczenie środowisk liberalno-liewicowych, którzy nie upominają się wychowanie do wartości wszystkich dzieci. Przecież to Lewica w 1992 skutecznie zabiegała i wprowadziła etykę do systemu szkolnego. W szkołach podstawowych gdzie frekwencja na religii jest jeszcze dość wysoka, można zastosować inne modele rozwiązań, ale trzeba wspólnie siąść i porozmawiać w duchu konsensusu i trzeciej drogi, bo chodzi tu nie tylko o dobro nas nauczycieli ale przede wszystkim o dobro młodego pokolenia Polaków

Reklama

Czy jest jakieś wspólne stanowisko SKŚ dotyczące przeniesienia religii do salek katechetycznych?

Chcielibyśmy i o tym porozmawiać z Episkopatem, jeśliby w szkołach pozostała w przyszłości jedna godzina religii, na jakich zasadach mamy katechizować. Przecież i obecnie wielu katechetów wykonuje dodatkową nieodpłatną pracę w swoich parafiach przygotowując dzieci do I komunii świętej czy młodzież do bierzmowania, przygotowując i opiekując się nimi w ramach wielkopostnych rekolekcji szkolnych, czy prowadząc grupy wolontariackie, misyjne czy formacyjne.

Jakie są plany SKŚ na najbliższą przyszłość?

Czekamy na oficjalną rejestrację w KRS, ale już teraz zbieramy opinie katechetów z całej Polski, i na ich podstawie przygotujemy oficjalne pisma do MEN, do Marszałka sejmu i innych polityków i powoli nagłaśniamy nasze istnienie w mediach. Chodzi nam nie tylko o nasze miejsca pracy, ale przede wszystkich ukazanie wielkiego udziału religii szkolnej w procesie wychowania dzieci i młodzieży do wyższych wartości. Poza tym towarzyszy nam przekonanie, że w kwestii przygotowania do życia nowego pokolenia Polaków potrzebny jest nam, jako całemu społeczeństwu wyważony i mądry kompromis.

rozmawiała Anna Rasińska

2024-01-11 17:58

Ocena: +7 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Diecezjalna pielgrzymka katechetów po raz trzynasty

Niedziela świdnicka 16/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

katecheci

Ks. prał. Jan Gargasiewicz

Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Wałbrzychu

Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Wałbrzychu

22 kwietnia 2017 r. katecheci diecezji świdnickiej po raz trzynasty udadzą się na swoją pielgrzymkę. Organizowana co roku pielgrzymka do różnych miejsc, tym razem skieruje się do Sanktuarium Relikwii Drzewa Krzyża Świętego w Wałbrzychu-Podzamczu

Uczestnicy będą mogli skorzystać z sakramentu pokuty i pojednania. Centralnym punktem pielgrzymki będzie Msza św. koncelebrowana, której przewodniczyć będzie bp Ignacy Dec. Po zakończeniu Eucharystii nastąpi akt oddania się katechetów diecezji świdnickiej Matce Bożej. Po krótkiej przerwie odbędzie się konferencja, którą poprowadzi bp Stefan Regmunt z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Następnie ks. dr Marek Korgul, dyrektor Wydziału Katechetycznego Świdnickiej Kurii Biskupiej, przedstawi komunikaty. Na zakończenie odmówiona zostanie Koronka do Miłosierdzia Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

2024-04-26 11:28

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

W odcinku odkryjemy historię tragicznego życia i upadku Friedricha Nietzschego, filozofa, który ogłosił "śmierć Boga", a swoje życie zakończył w samotności i obłędzie, nazywając siebie "biednym Chrystusem".

Chcę Ci pokazać , jak życiowe wybory i niewiedza mogą prowadzić do zgubnych konsekwencji, tak jak w przypadku Danniego Simpsona, który nie zdając sobie sprawy z wartości swojego rzadkiego rewolweru, zdecydował się na desperacki napad na bank. A przecież mógł żyć inaczej, gdyby tylko znał wartość tego, co posiadał. Przyłącz się do naszej rozmowy, gdzie zagłębimy się w znaczenie trwania w jedności z Jezusem, jak winna latorość z krzewem, i zobaczymy, jak te duchowe związki wpływają na nasze życie, nasze wybory i naszą przyszłość.

CZYTAJ DALEJ

Gniezno: abp Antonio Guido Filipazzi przekazał krzyże misyjne misjonarzom

2024-04-28 13:19

[ TEMATY ]

misje

PAP/Paweł Jaskółka

Czternastu misjonarzy - 12 księży, siostra zakonna i osoba świecka - otrzymało dziś w Gnieźnie z rąk nuncjusza apostolskiego w Polsce abp. Antonio Guido Filipazzi krzyże misyjne. „Przyjmując krzyż pamiętajcie, że nie jesteście pracownikami organizacji pozarządowej, ale podobnie jak św. Wojciech, niesiecie Ewangelię Chrystusa, Kościół Chrystusa i samego Chrystusa” - mówił nuncjusz.

Życzeniami dla posłanych misjonarzy nuncjusz apostolski w Polsce uczynił słowa papieża Franciszka, którymi rozpoczął on swój pontyfikat: „Chciałbym, abyśmy wszyscy mieli odwagę wędrować w obecności Pana, z krzyżem Pana; budować Kościół na krwi Pana, która została przelana na krzyżu, i wyznawać jedną chwałę Chrystusa ukrzyżowanego, a tym samym Kościół będzie postępować naprzód”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję