To wyjątkowe wydarzenie, zatytułowane „Męskie serce”, w dniach od 25 do 28 stycznia br. przyciągnęło kilkunastu młodzieńców z terenu diecezji świdnickiej, którzy mieli okazję do pogłębiania swojej wiary, zrozumienia roli męskości w kontekście chrześcijańskim oraz budowania wspólnoty w oparciu o wspólne wartości i doświadczenia. Innowacją tegorocznych rekolekcji było ich rozpoczęcie w czwartek, zamiast tradycyjnego piątku, co zapewniło dodatkowy dzień na wzbogacenie programu rekolekcji.
Duchowa uczta
Głównymi odpowiedzialnymi za rekolekcje byli klerycy z piątego roku seminarium, wraz z bratem Michałem Przybylskim z etapu propedeutycznego. Alumni stanęli na wysokości zadania, planując czas, który z pewnością zapisze się w sercach młodych ludzi. Kluczową rolę w duchowych ćwiczeniach pełniły konferencje, z codziennie innym klerykiem jako prelegentem. Wśród nich byli kl. Aksel Mizera, kl. Paweł Kulesza, kl. Jakub Dominas i kl. Paweł Baczmański, co zapewniało różnorodność tematów i perspektyw.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
W konferencji pt. "Bóg i ja", kl. Paweł Kulesza poruszył temat rozeznawania powołania do służby Bożej. Podkreślił znaczenie akceptacji tego powołania i unikania ucieczki przed nim, zachęcając do głębszej refleksji nad własną drogą duchową i relacją z Bogiem.
Reklama
Natomiast kl. Paweł Baczmański omówił relacje damsko-męskie, zwracając uwagę na nadopiekuńczość niektórych matek w prezentacji "Znałem kiedyś pewną kobietę".
Cenną konferencją było wystąpienie kl. Jakuba Dominasa, którego konferencja była skoncentrowana na aspektach męskości i relacji interpersonalnych. Alumn z Wałbrzycha zwrócił uwagę na konieczność budowania zdrowych więzi. - Żaden z nas, choćby żył w celibacie, nie jest samotną wyspą - mówił, podkreślając, że jako ludzie, jako mężczyźni potrzebujemy relacji z innymi. Kleryk poruszył również temat wpływu grzechu na relacje międzyludzkie, wskazując na konieczność ich naprawy. W swojej konferencji zilustrował swoje przemyślenia nawiązując do historii biblijnych, pokazując, jak ważne jest budowanie prawdziwej wspólnoty opartej na wartościach chrześcijańskich.
- W trakcie rekolekcji staraliśmy się stworzyć przestrzeń, gdzie młodzi ludzie mogą szczerze mówić o swoich przemyśleniach, wątpliwościach i nadziejach. Ważnym elementem były spotkania w małych grupach, które odbywały się po konferencjach. Umożliwiały one głębsze przemyślenie poruszanych tematów i wymianę doświadczeń – zaznaczył kl. Paweł Baczmański.
Modlitwa, aktywność i integracja
Reklama
Rekolekcje to nie tylko konferencje, ale również czas na modlitwę, refleksję oraz integrację. Uczestnicy mieli okazję do wspólnego przebywania w kaplicy seminaryjnej. - Adoracje Najświętszego Sakramentu i krzyża były specjalnie dla chętnych, żeby nikogo nie zmuszać przez obowiązkową obecność. Ten pomysł wydał owoce, bo sami pragnęli przyjść i wszyscy pojawiali się na modlitwie. Niektórzy chłopcy prosili kleryków o indywidualną rozmowę – relacjonował kl. Marcin Dudek.
Nie zabrakło także czasu integracji i aktywności fizycznej, która sprzyjała budowaniu wspólnoty i relacji. Gry terenowe w przestrzeni seminarium, ping-pong, kalambury, rzutki, oraz gry w karty i zbijak na auli, zapewniały uczestnikom okazję do śmiechu, dobrej zabawy oraz nawiązywania kontaktów.
A gdzie przełożeni?
– Przez cały czas towarzyszyli nam księża przełożeni. Ks. Piotr Gołuch i ks. Krzysztof Mielnik. Kapłani pełnili ważną rolę duchowych przewodników. Odpowiadali za prowadzenie liturgii godzin, sprawowali Msze święte, głosili homilie, a także służyli sakramentem pokuty, zwłaszcza dla rekolektantów. Ich obecność i pomoc była priorytetowa dla zapewnienia sakramentalnego wymiaru tych dni skupienia – wyjaśniał kl. Marcin Dudek.
Echo serc uczestników
Jak podsumowali rekolekcje ich uczestnicy. Można już przeczytać w najnowszym numerze Niedzieli 6/2024.
Rekolekcje okiem kleryków. Film promocyjny.