Reklama

Pierwsza niedziela adwentu

Przy ołtarzu Pana

Niedziela lubelska 48/2002

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ecce venio! Wyśpiewane przez psalmistę słowa: "Oto przychodzę" (Ps 40, 8) wprowadzają nas w klimat radosnego oczekiwania na zapowiedziane przyjście Pana. Nie jest to tylko czas oczekiwania na Boże Narodzenie, tym bardziej, że miało ono już swoje miejsce w historii - a jak można czekać na coś, co już się wydarzyło? Adwent ukierunkowuje nas nie tyle na święta, co na osobę Jezusa Chrystusa, Pana i Zbawiciela, który przychodzi do swojego ludu. Nie jest to także czas pokuty - przynajmniej nie w tym sensie, w jakim jest nim Wielki Post.
Święta Narodzenia Pańskiego niewątpliwie mają swój urok. Na początku Adwentu jednak nie na nich spoczywa akcent liturgii. Kościół zaprasza nas, byśmy podjęli dzieło nawrócenia, oczyścili nasze serca i przygotowali się - tak jak umiemy - do tego spotkania z Chrystusem, które będzie kiedyś udziałem każdego z nas. Wszyscy będziemy musieli zdać sprawę z naszego życia, z naszej miłości lub jej braku... I ważne jest - tak dla nas, jak i dla Pana - by spotkanie to było najradośniejszym w naszym życiu.
Przygotowanie na ostateczne (a chyba pierwsze naprawdę prawdziwe) spotkanie z Bogiem, jakie dokona się w chwili naszej śmierci, które jest przewodnią myślą pierwszych dwu tygodni Adwentu, dopełnione jest przez następne dwa, które wprowadzają w klimat Narodzin Syna Bożego z Maryi Dziewicy. Trzeba nam jednak pamiętać, że to dwa wymiary jednego wydarzenia, które powinno się rozegrać w życiu każdego z nas: mamy przyjąć Pana, który nadchodzi. Wbrew pozorom, nie jest to takie łatwe. Nie chodzi bowiem o jakieś deklaratywne tylko zapewnienie o naszej lojalności lub formalne wypełnienie określonych rytuałów. Nie rytuały i nabożeństwa bowiem są tu najistotniejsze, ale Osoba, ku której one prowadzą: oto Bóg, który stał się człowiekiem staje pośród nas, by nam udzielić daru swej Boskiej natury!
Kiedy mają przyjść do nas ważni goście - a na Boże Narodzenie wielu z nas będzie ich przyjmowało - sprzątamy mieszkania, ubieramy się odświętnie, aby w ten sposób zarówno im, jak i sobie samym pokazać, że spotkanie jest dla nas ważne. Jest dobrym znakiem, że na Boże Narodzenie sprzątamy mieszkania. Wśród naszych gości nie może jednak zabraknąć tego najistotniejszego, który przyjdzie nie tyle do naszych domów, co do naszych serc. Cóż tam zastanie?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec jako wędrówka w stronę Nieba

2025-10-22 20:55

[ TEMATY ]

różaniec

rozważania różańcowe

Adobe Stock

Przypomnij sobie słowa Matki Bożej z Fatimy o konieczności odmówienia przez Franciszka Marto wielu różańców. Wizjoner do końca swego krótkiego życia odmawiał tę modlitwę codziennie, wielokrotnie. Odchodził na bok, by nienagabywany do zabaw z rówieśnikami sięgać po różaniec. Nie chciał biegać wokół spraw tego świata, chciał biec do Nieba. Jego różaniec był „wędrówką”.

Długa wędrówka – a ta jest właśnie taka – jest zawsze wysiłkiem. Jest nużąca, wiąże się nawet ze zmęczeniem i bólem. Wszystko rekompensuje perspektywa osiągnięcia wyznaczonego celu. W przypadku różańca-wędrówki jest podobnie. Nie jest on przyjemnością, lecz trudem drogi. Nie musisz go nawet lubić! Możesz traktować go jako pokutę i właśnie to przede wszystkim ofiarować Niebu. Bo łatwo jest robić to, co lubimy, co sprawia nam przyjemność. Wiele większą zasługę ma ten, kto umie się przemóc, zmotywować i wykonać rzeczy wiążące się w wysiłkiem i cierpieniem. Każdy paciorek jest jak kolejny mały krok w stronę Nieba. Niebawem znajdziesz się tak blisko niego, że zauważysz zmiany. Coś z niebieskiego światła zacznie Cię nasączać, z wolna zaczniesz dostrzegać, że stać Cię na rzeczy tak niemożliwe jak zapomnieć głębokie urazy czy przebaczyć wielkie krzywdy… Odmawiasz różaniec jako wędrówkę, a ten owocuje w Twoim życiu nie dzięki Twej modlitwie dającej Ci radość, zanurzającej Cię w kontemplacji Boga, lecz dzięki modlitwie, która jest wysiłkiem kroczenia pod górę, by z każdym krokiem znaleźć się bliżej Nieba. Nielubiony i nierozumiany różaniec jako akt pokuty? Tak, bardzo owocnej.
CZYTAJ DALEJ

My wybieramy, czy chcemy iść za Jezusem, czy nie

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

pixabay.com

Rozważania do Ewangelii Łk 12, 49-53.

Czwartek, 23 października. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Jana Kapistrana, prezbitera albo wspomnienie św. Józefa Bilczewskiego, biskupa.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Dziwisz w Sanktuarium: Być chrześcijaninem to utożsamiać się z Chrystusem

2025-10-23 08:43

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Dziwisz

być chrześcijaninem

utożsamiać się

z Chrystusem

BP Archidiecezji Krakowskiej

Kard. Stanisław Dziwisz

Kard. Stanisław Dziwisz

- Być chrześcijaninem to znaczy utożsamiać się z Chrystusem, należeć do Niego, naśladować Jego dobroć i miłosierdzie, Jego spojrzenie na człowieka i świat. Możemy i powinniśmy się tego uczyć przez całe życie, tak by Chrystus stawał się dla nas największą miłością - mówił kard. Stanisław Dziwisz podczas odpustu w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Mszę św. odpustową w Sanktuarium św. Jana Pawła II na krakowskich Białych Morzach, której przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, poprzedziła adoracja Najświętszego Sakramentu. Eucharystię koncelebrowali m.in. bp Jan Zając, inf. Bronisław Fidelus, a także członkowie kapituł św. Floriana, św. Jana Pawła II oraz kapituły katedralnej. W uroczystości wziął udział również przewodniczący sejmiku województwa małopolskiego Jan Tadeusz Duda.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję