Reklama

Głos z Torunia

Na pielgrzymim szlaku

Niedziela toruńska 43/2012, str. 5

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Archiwum parafii

Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu obok kościoła unickiego w Kostomłotach

Wierni z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu obok kościoła unickiego w Kostomłotach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W dniach 12-15 września odbyła się pielgrzymka z parafii Miłosierdzia Bożego w Toruniu. Opiekunem był ks. prał. Stanisław Majewski. Pielgrzymowanie rozpoczęło się od nawiedzenia sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Płocku, gdzie przebywała św. s. Faustyna. Tam modliliśmy się w kaplicy, wysłuchaliśmy konferencji o Bożym Miłosierdziu i orędzia Pana Jezusa o namalowaniu obrazu „Jezu, ufam Tobie” oraz zobaczyliśmy dawną piekarnię, w której pracowała święta. Obok znajduje się miejsce, gdzie św. s. Faustyna otrzymała polecenie namalowania obrazu, a który dzisiaj znajduje się w kościele Miłosierdzia Bożego w Wilnie. Dalszym celem pielgrzymki była parafia pw. św. Stanisława Kostki - sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki na Żoliborzu w Warszawie wraz ze zwiedzeniem muzeum poświęconego błogosławionemu. Niezapomnianym przeżyciem była wizyta w Muzeum Powstania Warszawskiego.
Kolejnym etapem pielgrzymki była greckokatolicka parafia z zabytkowym kościołem w Kostomłotach. Ks. Zbigniew Nikoniuk przedstawił nam historię powstania parafii oraz ofiarę Męczenników Podlaskich z Pratulina, których relikwie znajdują się w tutejszym kościele. W sanktuarium Królowej Podlasia w Kodniu otrzymaliśmy specjalne błogosławieństwo, poznaliśmy historię „Wykradzionej Madonny” i „Błogosławionej winie księcia Sapiehy”. Po zwiedzeniu sanktuarium i zakupach w „Bożej Aptece” wyruszyliśmy w dalszą podróż do Drohiczyna, gdzie nawiedziliśmy katedrę i wspięliśmy się na Górę Zamkową, skąd podziwialiśmy piękne widoki zakola Bugu. Odwiedziliśmy także najbardziej znane sanktuarium prawosławne w Polsce - Świętą Górę Grabarkę. Historię tego miejsca opowiedziała nam mniszka z miejscowego klasztoru Świętych Marty i Marii. Dalszym etapem była Hajnówka, gdzie nawiedziliśmy cerkiew Świętej Trójcy.
Z wielkim wzruszeniem trwaliśmy na modlitwie w Sokółce. Uczciliśmy Chrystusa obecnego w Najświętszym Sakramencie i po odmówieniu Koronki do Miłosierdzia Bożego udaliśmy się do sanktuarium Matki Bożej Bolesnej w Świętej Wodzie. Tam uczestniczyliśmy w wieczornej procesji z lampionami, odprawiając drogę Siedmiu Boleści Matki Bożej. Na pielgrzymim szlaku znalazło się sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Białymstoku, gdzie oddaliśmy cześć relikwiom bł. Michała Sopoćki - spowiednika i kierownika duchowego św. Faustyny. W drodze powrotnej odwiedziliśmy Tykocin wraz z zabytkowym kościołem, synagogę i muzeum. Końcowym punktem naszej wartościowej i bogatej duchowo pielgrzymki było sanktuarium Matki Bożej Pojednania w Hodyszewie - ukoronowanej papieskimi koronami. Podczas pielgrzymki modliliśmy się o Miłosierdzie Boże dla całego świata, naszej diecezji, parafii i każdego z nas; nie zabrakło śpiewu, a ks. prał. Stanisław ubogacił nas konferencjami i rozważaniami, które wzmocniły naszą wiarę, nadzieję i miłość do Boga oraz bliźniego. Dzięki pielgrzymce doświadczyliśmy siły wspólnoty i umocniliśmy jedność z Kościołem, który jest naszym domem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W maju 2014 r. wizyta Papieża w Ziemi Świętej

[ TEMATY ]

pielgrzymka

Franciszek

BOŻENA SZTAJNER

Kopuła na Skale

Kopuła na Skale

Najważniejszym wydarzeniem przyszłego roku w Ziemi Świętej będzie zaplanowana na maj wizyta papieża Franciszka - stwierdził 19 grudnia w swym orędziu na Boże Narodzenie łaciński patriarcha Jerozolimy abp Fouad Twal. Jednocześnie zaznaczył, że sytuacja na Bliskim Wschodzie staje się coraz bardziej dramatyczna. Według patriarchy scenariusze takie, jak w Syrii czy Iraku mogą się w każdej chwili powtórzyć gdzie indziej, zaś brak stabilizacji dotyka wszystkich mieszkających tam ludzi, przede wszystkim zaś chrześcijan, co zmusza wielu z nich do emigracji. Patriarcha Twal wezwał przy tej okazji do zawieszenia broni w Syrii a siły odpowiedzialne za konflikt do poszukiwania rozwiązań politycznych. Zwrócił też uwagę na cierpienia ofiar i uchodźców syryjskich oraz wyraził podziękowanie wszystkim organizacjom charytatywnym spieszącym z pomocą potrzebującym.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję