Reklama

Wiara

Matko, pociesz nas

Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca

Matko, pociesz nas – zawierzamy Ci nasze „trudne dziś” a także „niepewne jutro”, prowadź nasz Naród przez codzienność tak, jak prowadziłaś go przez wiele bolesnych dziejów. Bądź nam nadal Królową i Matką, naszym Pocieszeniem i naszą Orędowniczką. Pełni dziecięcej ufności wołamy do Ciebie:

2024-10-05 19:00

[ TEMATY ]

rozważania różańcowe

Red

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Matko Pocieszenia, życia strzeż i zdrowia,
Od powietrza, wojny, ognia i przednowia,
O przeżegnaj, jak kraj długi,
Nasze prace, nasze pługi;
Ustrzeż bytu i imienia,
Święta Matko Pocieszenia, nie opuszczaj nas.

6 października

Górecka Pani – Matka Pocieszenia koronująca ludzkie serca

I znowu zaskoczenie spotyka nas w naszej wędrówce. Z pełnej uroku i piękna ziemi sądeckiej przybywamy na skrawek dawnej Puszczy Krajeńskiej, do pięknej wsi jaką jest Górka Klasztorna. To miejsce obrała sobie Matka Boża aby odbierać cześć i wypraszać łask potrzebnych Jej dzieciom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

I nie jest przesadą mówienie, że Matka Boża wybrała to miejsce, bo jak czytamy w informacjach zawartych na stronie sanktuarium Maryja objawiła się w tym miejscu pasterzowi w roku 1079.

Reklama

By poznać historię objawienia, wczytajmy się w jego opis znajdujący się na wspominanej stronie sanktuarium: „W piękny słoneczny dzień pasterz pasący w gaju bydło ujrzał na ogromnym dębie postać Najświętszej Maryi Panny. Kronikarze bernardyńscy z XVII wieku przekazali nam następujący opis objawienia się Matki Bożej w Górce: „Laudetur Jesus Christus et Maria Mater eius -Anno 1079. - Właśnie służące są słowa Pisma św. temu miejscu świętemu, bo sobie je sama Najświętsza Maryja Panna poświęciła, ulubiła i jeszcze swą prezencją przyozdobiła, kiedy się nie w obrazie jakim malowanym od malarza, nie w osobie rzniętej od snycerza, ale w Swojej prawdziwej osobie, wielką jasnością otoczona, na ręce lewej maleńkiego Jezusa piastująca, nad studnią w tym gaju wykopaną od pasterzy, poka­zała ubogiemu pastuszce natenczas przy studni bydło pasącemu, co i samo bydło widząc to niezwyczajne widowisko czyli cud, choć niero­zumne, poklękało. Pasterz zaś z bojaźni upadł na ziemię, przecież reflek­tując się coś, wkrótce wstawszy z ziemi poszedł co prędzej do wsi bliskiej nazwanej Rataje to dzieło gorzkie oznajmując i sprowadziwszy z tej wsi ludzi, a potem i z miasta, pokazał im to wszystko, jako i bydło nierozumne jeszcze klęczało. Według relacji starszych ludzi, którzy na to patrzyli, a potem młodszym opowiadali i ci znowu młodszym, dlatego właśnie to święte miejsce Bogu i Najświętszej Maryi Pannie, jako teraz stoi kościół na Górce i cmentarz miejsce zawiera, jest na wieki oddane”.

Dzisiaj miejsce to jest znane z Cudownego Obrazu Matki Bożej Góreckiej oraz studzienki, w której woda z chwilą ukazania się Maryi nabrała cudownych właściwości. Nie wiemy kiedy i w jakim czasie powstał pierwszy obraz Matki Bożej Góreckiej. Z tradycji i zapisków ludowych wynika, że obraz został namalowany przed rokiem 1111. Jego historia jest bardzo bogata. My zauważmy to, co wydarzyło się w ostatnich dziesięcioleciach. Czas II wojny światowej przyniósł smutne okoliczności dla Górki Klasztornej i miejscowego sanktuarium. Po sromotnej klęsce Anglików pod Dunkierką w czerwcu 1940 roku utworzono tu obóz dla jeńców angielskich. Od jesieni 1943 roku do końca wojny Górka była obozem szkoleniowym dla hitlerowskich hufców pracy. Młodzież ta dość rozwydrzona, z którą nawet wychowawcy z trudem dawali sobie radę, wpadała do kościoła i demolowała obrazy i figury Świętych. W międzyczasie Polacy, którzy nie zostali wywiezieni do obozów pracy, przekradali się przez mury, aby ze studzienki zaczerpnąć cudownej wody, którą się wzajemnie dzielili. Z podziwem będą spoglądać przyszłe pokolenia na bohaterską akcję ratowania przez pana Boruc­kiego z Bydgoszczy najcenniejszych pamiątek sakralnych w Górce Kla­sztornej. Obraz Matki Bożej został również ukryty w Bydgoszczy. Obraz Matki Bożej powraca do Górki Klasztornej w czerwcu 1945 roku.

Reklama

Ważnym wydarzeniem w dziejach kultu była koronacja obrazu Góreckiej Madonny koronami papieskimi. Koronacji tej dokonał osobiście wielki czciciel Maryi – bł. Prymas Polski ks. kardynał Stefan Wyszyński. Było to dnia 6 czerwca 1965 roku. W całym tym przedsięwzięciu – jak czytamy na stronie internetowej sanktuarium - widoczny jest znak miłości Boga. Tak bowiem, jak Górka była pierwszym miejscem objawienia się Maryi w młodym Królestwie Polskim, tak i teraz ta koronacja miała być pierwszą koronacją obrazu Maryjnego na terenie Archidiecezji Gnieźnieńskiej w ciągu jej tysiącletnich dziejów. Było to największe wydarzenie na Krajnie od momentu, gdy pasterz ujrzał na dębie postać Bogurodzicy. Owoc tej duchowej uroczystości ujął Prymas Wyszyński takimi słowami: „Ufajmy, Coronata corda coronat" (Ukoronowana serca koronuje).

Sanktuarium Góreckie jest dzisiaj miejscem, do którego co roku pielgrzymuje kilkadziesiąt tysięcy wiernych z całego kraju. Przyjeżdżają tu, aby wszystkie swoje troski i kłopoty przedstawić Madonnie Góreckiej ufając w Jej pomoc i obronę. Oby Królowa na Krajnie zdobyła jak najwięcej serc, które mogłaby ukoronować szczęściem doczesnym i wiecznym.

Matko Boża Górecka, Królowo Krajny, módl się za nami grzesznymi teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Różaniec zawierzenia z ks. Dolindo - część radosna

[ TEMATY ]

różaniec

o. Dolindo

rozważania różańcowe

Archiwum

Ks. Dolindo Ruotolo zostawił nam orędzie o bliskości Chrystusa i sile zaufania: „Jezu, Ty się tym zajmij!”

Ks. Dolindo Ruotolo zostawił nam orędzie
o bliskości Chrystusa i sile zaufania:
„Jezu, Ty się tym zajmij!”

Jest jeden z dni 1885 roku. Na pierwszym piętrze ponurej i zatęchłej kamienicy przy via Santa Chiara w sercu Neapolu, o czwartej nad ranem mały Dolindo przeciera czarne, rozespane jeszcze oczka. Jak co dzień, asystuje mamie przy parzeniu kawy.

Ave Maria, Grazia plena... – trzylatek podchwytuje szept modlitwy matki. Próbuje wspiąć się na paluszki, żeby podglądnąć płomień pod kawiarką. Zanim zapach czarnego naparu wypełni kuchnię, mama skończy kolejną dziesiątkę Różańca. Dolindo zadziera nosek i wpatruje się w jej twarz. „Z mojego dzieciństwa najbardziej zapamiętałem te właśnie chwile” – zanotuje kilka dekad później. Obraz mamy, która dyskretnie przyczepi drewnianą koronę paciorków do paska spódnicy, a w ciągu dnia, jeszcze kilka razy będzie przeplatać nimi palce, chłopczyk, niczym fotografię, będzie przechowywał w pamięci do końca życia. Jako kapłan będzie nosić różaniec w rękach. Nie w kieszeni. Jak mama. Bez przerwy go używa. Modli się cały czas. Kiedy błogosławi domy, wypędza demony z kryjówek camorry i domów publicznych. Kiedy całuje chorych na tyfus, cholerę.
CZYTAJ DALEJ

Moja kumpela św. Faustyna - wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego!

[ TEMATY ]

Faustyna

św. Faustyna Kowalska

Grzegorz Czerwicki /fb.com

Prezentujemy wyjątkowe świadectwo Grzegorza Czerwickiego, którym podzielił się na swoim profilu w mediach społecznościowych. To m.in. właśnie poprzez tą Świętą Bóg ocalił życie byłego więźnia.

Chcę się podzielić z Wami jedną historią, dość niezwykłą i osobistą, która jest dla mnie szczególnie ważna akurat dziś...
CZYTAJ DALEJ

Kard. Stanisław Dziwisz na pielgrzymce Żywego Różańca w Krzeszowie

2024-10-05 17:00

ks. Waldemar Wesołowski

- Świętość Jana Pawła II widziałem zwłaszcza na modlitwie – powiedział wieloletni sekretarz św. Jana Pawła II do kilku tysięcy pielgrzymów, którzy przybyli na doroczną pielgrzymkę do głównego sanktuarium diecezji legnickiej w Krzeszowie.

Podczas pielgrzymki, kard Dziwisz przekazał do bazyliki krzeszowskiej relikwie krwi św. Jana Pawła II.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję