Izrael/ Netanjahu: rozejm nie wjedzie w życie, jeśli Hamas nie przekaże nazwisk zakładników, którzy mają zostać uwolnieni
Premier Izraela Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę rano, że rozejm z Hamasem, który miał wejść w życie o godzinie 8:30 czasu lokalnego (7:30 czasu polskiego), nie zostanie wdrożony dopóki Hamas nie dostarczy nazwisk pierwszych zakładników, którzy mieli zostać wkrótce uwolnieni.
W odpowiedzi Hamas w komunikacie poinformował, że opóźnienie w przekazaniu nazwisk zakładników jest spowodowane "względami technicznymi". Palestyński ruch potwierdził przy tym gotowość do realizacji swoich zobowiązań i wdrożenia umowy o rozejmie.
W sobotę Netanjahu informował, że jego rząd wciąż nie otrzymał nazwisk trzech zakładniczek, które jako pierwsze mają zostać uwolnione w niedzielę przez Hamas. Przekazanie tych nazwisk przez ruch palestyński z 24-godzinnym wyprzedzeniem było jednym z warunków wejścia w życie porozumienia o zawieszeniu broni między Izraelem a Hamasem.
Wcześniej informowano, że uwolnienie trzech kobiet ma nastąpić w niedzielę ok. godz. 16:30 (15:30 czasu polskiego).
W komunikacie izraelskiego premiera podano, że odpowiednie instrukcje otrzymały już Siły Obronne Izraela (IDF), które na razie mają wstrzymać wycofywanie się ze Strefy Gazy. "Premier poinstruował IDF, że zawieszenie broni, które ma wejść w życie o 8:30 rano, nie rozpocznie się, dopóki Izrael nie otrzyma listy zakładników, którą Hamas zobowiązał się dostarczyć” – poinformowało biuro Netanjahu.
Jak podała publiczna stacja Kan, przedstawiciele Hamasu powinni przekazać nazwiska władzom Kataru, które były jednym z negocjatorów podczas rozmów pokojowych. Następnie informacja ta ma trafić do szefa Mosadu Dawida Barnei, a ten przekaże wiadomość rodzinom zakładniczek. (PAP)
Wydarzenia na Bliskim Wschodzie, w Izraelu, w Palestynie i w Strefie Gazy jeszcze bardziej zagrażają kruchym nadziejom na pokój, które wydawały się być na horyzoncie po porozumieniu z Arabią Saudyjską… – podkreślił kard. Pietro Parolin, Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej w spontanicznie wypowiedzianym wprowadzeniu do wykładu we wspólnocie Camaldoli we Włoszech.
„Oprócz wysiłków dyplomatycznych, które nie wydają się przynosić wielkich rezultatów - i mówię to również w odniesieniu do wojny na Ukrainie - musimy wszyscy zjednoczyć się w chóralnej modlitwie o pokój” – podkreślił kard. Parolin.
Podziel się cytatem
Reforma edukacji to jak remont starego domu – niby ma być lepiej, ale na końcu okazuje się, że sufit przecieka, ściany się sypią, a ekipa budowlana zapomniała podłączyć wodę. W ramach najnowszych „poprawek” do systemu oświaty już postanowiono ograniczyć lekcje religii i wyrzucić z podstawy programowej niektóre lektury. W zamian uczniowie dostaną więcej edukacji seksualnej – bo najwyraźniej znajomość „Pana Tadeusza” nie jest tak ważna jak umiejętność rozpoznania 57 płci Cóż, postęp nie zna litości. Wszystko w imię „neutralności” i „nowoczesności”. Czy jednak na pewno chodzi o neutralność? Czy przypadkiem nie jest to kolejna odsłona walki z wartościami, które przez lata stanowiły fundament naszego wychowania?
W nowoczesnym świecie liczą się kompetencje przyszłości: programowanie, znajomość języków obcych, umiejętność przetrwania w korporacyjnym open space. Religia? To przecież tylko strata czasu! Zresztą, kto dziś potrzebuje duchowości, refleksji nad sensem życia, wartości? Likwidacja jednej lekcji religii tygodniowo to krok ku „neutralności światopoglądowej”. Neutralności, która polega na tym, że wszyscy musimy myśleć w jeden, jedynie słuszny sposób. Przecież nikt nikogo nie zmuszał do chodzenia na religię – można się wypisać. To prostsze niż rezygnacja z matematyki czy WF-u. Ale teraz dla równowagi trzeba sprawić, by także ci, którzy chcą na nią chodzić, mieli trudniej. Nieważne, że zgodnie z preambułą ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe nauczanie i wychowanie ma respektować chrześcijański system wartości i służyć rozwijaniu poczucia poszanowania dla polskiego dziedzictwa kulturowego.
Konferencja biskupia włoskiego regionu Lacjum wyraziła zgodę na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego kard. Bernardina Gantina - długoletniego prefekta Kongregacji ds. Biskupów i dziekana Kolegium Kardynalskiego, jednej z najwybitniejszych postaci Kościoła katolickiego ostatnich czasów, nie tylko w Afryce.
Bernardin Gantin urodził się 8 maja 1922 r. w miejscowości Toffo na terenie stołecznej archidiecezji Kotonu w dawnym Dahomeju (obecnie Benin). Jego ojciec był pracownikiem kolei żelaznej, co znalazło odzwierciedlenie w jego nazwisku, które w języku miejscowym oznacza „żelazne drzewo” i w jego herbie biskupim. Po studiach w swym kraju ojczystym i na Papieskim Uniwersytecie Urbanianum w Rzymie 14 stycznia 1951 roku w Kotonu przyjął święcenia kapłańskie, po czym pracował duszpastersko w swej archidiecezji, a następnie kontynuował studia w Rzymie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.