Reklama

W wolnej chwili

Parada planet. Wieczorem koniecznie spójrz w niebo!

Od początku stycznia 2025 roku warto spoglądać na wieczorne niebo. Po zachodzie Słońca na nocnym firmamencie możemy obserwować większość planet naszego Układu Słonecznego.

[ TEMATY ]

kosmos

niebo

parada planet

Układ Słoneczny

NASA

Io, Europa, Ganimedes i Kallisto

Io, Europa, Ganimedes i Kallisto

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Stellarium

Mapy nieba

Mapy nieba

Niebo 30 stycznia 2025 r. o godz. 18:00

Korzystając tylko z najlepszego przyrządu optycznego w jaki jest wyposażony człowiek, czyli oka ludzkiego możemy zobaczyć najjaśniejszy obiekt po Słońcu i Księżycu na porannym lub wieczornym niebie, czyli drugą planetę - Wenus. Znajduje się w gwiazdozbiorze Ryb.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Stellarium

Mapy nieba

Mapy nieba

Jest to planeta bliźniacza Ziemi, gdyż ma atmosferę i skalistą powierzchnię. Jej masa stanowi 81% masy Ziemi. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Panuje na niej temperatura prawie 500o stopni Celsjusza i ciśnienie ponad 90 atmosfer, a w postaci deszczu pada kwas siarkowy. Atmosfera to głównie dwutlenek węgla a chmury składają się z dwutlenku siarki. Okrąża Słońce w 225 Ziemskich dni. Wykazuje fazy tak jak Księżyc. Kiedy jest blisko Ziemi ma wąski sierp na Ziemskim niebie. Jest też kątowo (rozmiarowo) największa. Będąc najdalej od nas na swojej orbicie jest w pełni ale jest znacznie mniejsza i przez to ciemniejsza. Jej jasność wynika z tego, że atmosfera Wenus odbija ok 60% docierającego do niej światła. Na swojej powierzchni ma co najmniej 167 wulkanów o średnicy ponad 100 km. Pierwsze w historii zdjęcie jej powierzchni wykonała radziecka sonda Wenera-13 w 1982 roku.

Reklama

Bardziej na prawo i poniżej ujrzymy szóstą planetę Układu Słonecznego – Saturna. Gości w gwiazdozbiorze Wodnika. Jest to najładniejsza obserwacyjnie planeta, gdyż w okularze teleskopu wygląda jak damski kapelusik ponieważ ma piękne pierścienie podświetlone przez Słońce. Jest to gazowy olbrzym. Druga po Jowiszu planeta pod względem masy i wielkości. Ze względu na małą gęstość jest bardzo lekka, bo np. „położona” na Ziemskim oceanie pływałaby po jego powierzchni. Obiega Słońce w ciągu 30 Ziemskich lat. Imponuje za to ilością księżyców. W maju 2023 roku znanych było 146 naturalnych satelitów Saturna. Jest to rekord wśród planet. Na Saturnie wieją wiatry o prędkości ok. 1800 km/h, są one silniejsze niż na Jowiszu.

Stellarium

Mapy nieba

Mapy nieba

Do obserwacji kolejnej planety – Neptuna wymagany jest teleskop. Jednak ze względu na bliskie sąsiedztwo Wenus łatwo tego gazowego olbrzyma odszukać na niebie. Jest to ostatnia licząc od Słońca planeta. Voyager 2 podczas przelotu w 1989 roku odkrył na jej półkuli południowej Wielką Ciemną Plamę. Jest to gigantyczny antycyklon o rozmiarach 13 000 km na 6600 km, który obraca się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, a wielkością jest zbliżony do Ziemi. Z kolei Mała Ciemna Plama ma rozmiar zbliżony do rozmiaru Księżyca. Takie struktury są napędzane przez najsilniejsze wiatry w Układzie Słonecznym. Rekord prędkości wiatru to aż 2100 km/h. Duża odległość od Słońca powoduje, że zewnętrzna atmosfera Neptuna jest jednym z najzimniejszych miejsc w Układzie Słonecznym. Efektywna temperatura widocznej „powierzchni” planety to około −226,5 °C (46,6 K). Jednak w centrum planety temperatura sięga około 5100 °C. Czas obiegu Neptuna to prawie 165 lat. Obecność Neptuna wykryto na drodze obliczeń matematycznych, a dopiero później potwierdzono na podstawie obserwacji nieba.

Prawie w zenicie na południowym wschodzie możemy obserwować gołym okiem największą planetę Układu Słonecznego – Jowisza. Jest gazowy olbrzym. Największa i najcięższa planeta w naszym układzie. Znajduje się w zodiakalnym gwiazdozbiorze Byka.

Stellarium

Mapy nieba

Mapy nieba

Jowisz i Uran 30 stycznia 2025 r.

Reklama

Gdybyśmy dysponowali naprawdę dużą wagą i na jednej szali położyli Jowisza a na drugiej pozostałe planety to i tak Jowisz by przeważył bo ma masę dwa i pół razy większa niż łączna masa pozostałych planet w Układzie Słonecznym. Po raz pierwszych obserwacji Jowisza lunetą dokonał Galileusz. Od tych czasów, czyli od blisko 400 lat obserwujemy Wielką Czerwoną Plamę. Jest to olbrzymi antycyklon , którego średnica jest większa od średnicy Ziemi. Jej wielkość podlega zmianom na przestrzeni lat. Burze takie jak ta występują powszechnie w atmosferze gazowego giganta. Jowisz obiega Słońce w ciągu 12 lat.

Posiada 95 księżyców w tym 4 galileuszowe, które prezentują się na poniższym zdjęciu.

Wyposażeni w niewielką lornetkę możemy je podziwiać osobiście, choć nie zawsze są wszystkie widoczne.

NASA

Io, Europa, Ganimedes i Kallisto

Io, Europa, Ganimedes i Kallisto

Od góry na poniższym zdjęciu: Io, Europa, Ganimedes i Kallisto. (NASA)

W gwiazdozbiorze Byka odnajdziemy też siódmą planetę w naszym układzie – Urana.

Jednak do jego obserwacji tak jak przy Neptunie potrzebujemy teleskopu. Uran jest gazowym olbrzymem. Jest trzecią pod względem wielkości i czwartą pod względem masy planetą. Posiada słabe pierścienie pyłowe. Odkrywcą Urana jest sir William Herschel, który obserwował planetę 13 marca 1781 w ogrodzie swego domu. Takie kiedyś były luksusowe warunki obserwacji. Uran budową i składem chemicznym przypomina Neptuna, ale obie planety mają odmienną budowę i skład niż większe gazowe olbrzymy: Jowisz i Saturn. Astronomowie czasem umieszczają je w oddzielnej kategorii „lodowych olbrzymów”. Ma on najzimniejszą atmosferą planetarną w Układzie Słonecznym, gdyż minimalna jej temperatura to 49 K (−224 °C). Uranowi jedno okrążenie Słońca zajmuje aż 84 lata.

Stellarium

Mapy nieba

Mapy nieba

Reklama

Paradę planet na nocnym wschodnim niebie kończy Bóg wojny – Mars. Odszukamy go w gwiazdozbiorze Bliźniąt. Świeci czerwonym światłem i do jego obserwacji nie potrzeba żadnych przyrządów optycznych. Odcień ten wynika z tlenków żelaza pokrywających jego powierzchnię. Mars jest czwartą planetą licząc od Słońca i skalistą typu ziemskiego. Krąży między orbitą Ziemi a pasem planetoid oddzielającym go od orbity Jowisza. Dzień na Marsie jest niewiele dłuższy niż na Ziemi i wynosi 24,6229 godziny (24 h 37 m 22 s). Na Marsie znajduje się najwyższe wzniesienie w Układzie Słonecznym – Olympus Mons i największy kanion – Valles Marineris. Na Marsie występują największe w Układzie Słonecznym burze piaskowe. Mogą mieć zasięg lokalny, jak też obejmować całą planetę. W ich trakcie wiatr może osiągać nawet 300 km/h. Mars posiada dwa małe księżyce o nieregularnych kształtach, których orbity są bardzo bliskie planety: Fobosa i Deimosa. Z czasem opadną na jego powierzchnię. Mars jest najlepiej poznaną planetą. Wiele sond kosmicznych, włączając w to orbitery, lądowniki i łaziki, zostało wysłanych w kierunku Marsa przez ZSRR, USA, Europę oraz Japonię, aby zbadać powierzchnię planety, jej klimat oraz poznać strukturę geologiczną planety. Około połowy wszystkich misji na Marsa nie zostało zakończonych sukcesem, ulegając awarii przed ukończeniem lub nawet w początkowym etapie lotu. Chociaż wysoki odsetek niepowodzeń wynika z różnych problemów technicznych, liczba drobnych awarii lub przypadków niewyjaśnionej utraty łączności jest tak duża, że w NASA przez wiele lat żartowano o „wielkim galaktycznym upiorze”, który żeruje na statkach kosmicznych lecących na Marsa. Szczególnie złą passę mieli Rosjanie – niemal wszystkie ich sondy zawiodły całkowicie, a pozostałe zebrały bardzo mało danych.

Pierwszego udanego przelotu w pobliżu Marsa dokonał w 1965 roku Mariner 4, a w dniu 14 listopada 1971 Mariner 9 stał się pierwszą sondą na orbicie innej planety, wchodząc na orbitę wokół Marsa. Aktualnie po powierzchni Marsa porusza się m. in. amerykański łazik Curiosity, który jest dużym laboratorium chemicznym wyposażonym w chromatograf, spektrometr gazowy i laser, które mogą analizować skład skał w odległości do 13 m od łazika. Jak również łazik Perseverance (lądował 18.02.2021), który pobiera próbki z dna jeziora Jezero. Miał na pokładzie niewielkich rozmiarów helikopter nazwany Ingenuity. Planowano wykonanie maksymalnie 5 lotów tą maszyną a dopiero podczas 72 lotu nastąpiło uszkodzenie łopat wirnika uniemożliwiających dalsze jego działanie. Jako ciekawostkę podaję za stronę loty kosmiczne: Łączna długość lotu wyniosła 16971 metrów, a nalot 2 godziny, 8 minut i 51 sekund. Maksymalne wzniesienie wyniosło 24 metry, łączne 766 metrów. Najdłuższy lot miał długość 707 metrów i trwał 169,5 sekundy. Największa osiągnięta prędkość wyniosła 10 m/s.(http://lk.astronautilus.pl/index.html)

Planowane są misje załogowe na Marsa, także do końca lat 30 XXI wieku człowiek powinien stanąć na jego powierzchni.

NASA

Planety

Planety

Porównanie wielkości Ziemi i Marsa. (NASA)

Autor: mgr inż. Marek Nowak

Planetarium WNŚPiT UJD

Mapy nieba: Stellarium


2025-01-31 15:00

Oceń: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Policja uruchomiła Child Alert, poszukiwana jest 11-letnia Patrycja

2025-05-14 18:47

[ TEMATY ]

Child Alert

Adobe Stock

Strzeleccy policjanci poszukują zaginionej 11-letniej Patrycji. Nastolatka zaginęła we wtorek, kiedy po wizycie u dziadków nie wróciła do domu. Ostatni raz widziana była około godz. 12.30, w miejscowości Dziewkowice. Policja uruchomiła w środę procedurę Child Alert.

Zaginiona dziewczynka jest wysoka - ma 158 wzrostu i raczej tęższej budowy ciała. Ma długie, lekko kręcone brązowe włosy. Może mieć ciemne okulary z dużymi oprawkami.
CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników. Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę... Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego. W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.
CZYTAJ DALEJ

Zawsze trzyma się w cieniu. Kim jest sekretarz nowego papieża?

2025-05-15 15:40

[ TEMATY ]

sekretarz

Papież Leon XIV

sekretarz papieża

ks. Edgard Iván Rimaycuna Inga

Vatican Media

Choć Watykan oficjalnie nie ogłosił tej nominacji, to latynoski ksiądz towarzyszący od pierwszych chwil Leonowi XIV nie mógł umknąć uwadze mediów. Chodzi o 36-letniego ks. Edgarda Ivána Rimaycunę, który pracował u boku obecnego papieża jeszcze w Peru, a następnie trafił za nim do Watykanu. Podkreśla się jego ogromną dyskrecję i to, że zawsze trzyma się w cieniu.

Ks. Edgard Iván Rimaycuna pochodzi z Peru. Jego znajomość z obecnym papieżem sięga 2006 roku, kiedy formował się w seminarium duchowym Santo Toribio de Mogrovejo w Chiclayo. W tym czasie ojciec Robert Prevost był przeorem augustianów, ale utrzymywał bliskie relacje ze swą przybraną ojczyzną. Dla młodego seminarzysty augustianin szybko stał się mentorem, odgrywając decydującą rolę w dojrzewaniu jego powołania. Kiedy zakonnik powrócił do Peru, początkowo jako administrator apostolski, a później biskup diecezjalny, potrzebował godnego zaufania współpracownika: w ten sposób Rimaycuna zaczął pracować u jego boku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję