Reklama

Wiadomości

Kościelny kłopot bogactwa wyboru

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziwią się duszpasterze i bardziej zaangażowani w życie Kościoła świeccy, że na spotkania organizowane przez parafie przychodzi czasem niewiele osób. Oczywiście, nikt rozsądny nie wzdycha za PRL-em, ale przypominane są tamte czasy, kiedy to nawet wydarzenie niewielkiej rangi powodowało „pospolite ruszenie” wśród wiernych, zapełniających tłumnie świątynie i sale parafialne. Nie warto roztrząsać dzisiaj, jakie motywy wówczas przeważały: czy chęć zdobycia wiedzy na tematy zakazane przez cenzurę państwową i przeżycia doznań artystycznych w sferach niedostępnych w oficjalnym obiegu, czy możliwość okazania dezaprobaty dla polityki ówczesnych władz. Faktem jest, że o dawnej frekwencji można czasem tylko pomarzyć, choć na tłumy zawsze mogą liczyć charyzmatyczni ewangeliści w rodzaju o. Johna Bashobory czy o. Jamesa Manjackala, który właśnie był w Polsce.

Reklama

Nietrudno odgadnąć, że przyczyną takiego stanu rzeczy jest często „embarras de richesse” (kłopot z powodu bogactwa wyboru) oferty proponowanej przez Kościół swoim wiernym i nie tylko, bo jest wiele wydarzeń znacznie wychodzących poza sferę „kościółkowości”, jak mawia bez ironii zaprzyjaźniony ze mną duszpasterz. Zmiany po roku 1989 przyniosły Kościołowi nowe zagrożenia, ale stworzyły także niewyobrażalne przedtem możliwości poszerzenia oraz - nie wahajmy się użyć tego słowa - uatrakcyjnienia swojej aktywności ewangelizacyjnej i społecznej. I Kościół z tego korzysta. Wystarczy zajrzeć do pierwszej z brzegu parafii, gdzie ofert różnego rodzaju jest multum. Widzę to także po mojej wspólnocie parafialnej, gdzie ponad połowa ogłoszeń odczytywanych pod koniec Mszy św. przez proboszcza dotyczy propozycji modlitewnych, kulturalnych, społecznych i formacyjnych, a przekazanie tych informacji zajmuje księdzu nieraz dziesięć minut. Ktoś, kto chciałby skorzystać z całej oferty, w zasadzie nie wychodziłby z kościoła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nieograniczone możliwości działania sprawiają, że bardzo łatwo wpaść w pułapkę bylejakości. I znowu, jak wyżej, wystarczy zajrzeć do pierwszej z brzegu parafii, żeby się przekonać, że obfitość oferty nie zawsze idzie w parze z jej jakością. Dlatego organizatorzy wszelkiego rodzaju wydarzeń muszą pamiętać, że jeżeli chcą osiągnąć zamierzony cel, powinni zadbać też o poziom swoich propozycji.

I wcale nie trzeba uciekać się do współczesnych gadżetów i nowych form przekazu. W mojej parafii „tradycyjny” wykład prof. Jana Żaryna o Żołnierzach Wyklętych był tak fascynujący, że przykuł do ławek na prawie półtorej godziny dwieście osób.

* * *

Grzegorz Polak
Dziennikarz katolicki, działacz ekumeniczny, popularyzator nauczania papieskiego, członek zespołu scenariuszowego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, laureat Nagrody TOTUS (2007)

2014-11-12 11:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół ubogim

Cała Polska zna akcje Caritas, działania warszawskiej Fundacji Kapucyńskiej czy Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta. W miastach widać pomoc świadczoną biednym przez zakony i parafie. Ten obraz nie wyczerpuje jednak charytatywnej mapy Kościoła. Raz na tydzień w dużych miastach tzw. lokalne inicjatywy wydają gorącą zupę biednym, bezdomnym, potrzebującym.

Zupa jest ważna, ale bardziej jako symbol, bo z góry wiadomo, że chodzi o pomoc żywnościową. I jako katalizator. Wydający ją nie ukrywają, że w centrum uwagi jest człowiek potrzebujący, spotkanie z nim. Być może efektem będzie duża zmiana – wyjście z bezdomności, może udział w terapii uzależnień...
CZYTAJ DALEJ

Żydowscy osadnicy zaatakowali chrześcijańską wioskę na Zachodnim Brzegu

2025-07-09 09:19

[ TEMATY ]

atak

Żydowscy osadnicy

chrześcijańska wioska

Zachodni Brzeg

PAP/EPA

Zachodni Brzeg. Izraelska flaga widoczna nad palestyńskimi domami

Zachodni Brzeg. Izraelska flaga widoczna nad palestyńskimi domami

Żydowscy ekstremiści zaatakowali chrześcijańską wioskę Taybeh, na wschód od Ramallah na fali aktów przemocy osadników na okupowanym Zachodnim Brzegu. W opublikowanym oświadczeniu duchowieństwo wioski skarży się na „systematyczne ataki”. Zagrażają one nie tylko ogólnemu bezpieczeństwu, ale także celowo wymierzone są w chrześcijańską tożsamość mieszkańców i ich dziedzictwo religijne.

Ostatnio osadnicy podpalili kościół św. Jerzego, który pochodzi z V wieku i jest uważany za jeden z najstarszych zabytków religijnych w Palestynie. Mówi się, że szybka interwencja ludności zapobiegła całkowitemu zniszczeniu ruin starożytnej świątyni.
CZYTAJ DALEJ

Polską racją stanu jest odwołanie von der Leyen

2025-07-09 18:50

[ TEMATY ]

Jadwiga Wiśniewska

Ursula von der Leyen

PAP/EPA/GUILLAUME HORCAJUELO

Ursula von der Leyen

Ursula von der Leyen

Konieczne jest odwołanie von der Leyen, która od sześciu lat kieruje KE w sposób całkowicie oderwany od rzeczywistości, realnych potrzeb obywateli oraz od wartości, na których zbudowano wspólną Europę.

Pod rządami von der Leyen, Komisja Europejska stała się instrumentem interesów radykalnych organizacji pozarządowych i zakładnikiem błędnej ideologii ekologizmu jak i polityki migracyjnej. To właśnie sztandarowe projekty polityczne von der Leyen, takie jak Zielony Ład, Pakt Migracyjny, centralizacja UE czy zawarcie umowy z Mercosur prowadzą do spadku konkurencyjności europejskiej gospodarki, wzrostu kosztów energii, a tym samym ubóstwa energetycznego, upadku europejskiego rolnictwa i zagrożenia bezpieczeństwa. Wbrew wszelkiej logice, projekty te są nie tylko kontynuowane, ale wręcz ich realizacja przyspieszana.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję