Reklama

Najważniejsze jest to, co łączy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy spektakl ks. Charamsy będzie miał wpływ na prace trwającego synodu? Kard. Camillo Ruini – emerytowany wikariusz diecezji rzymskiej w odpowiedzi na to pytanie w największym włoskim dzienniku stwierdził, że nie będzie miał żadnego wpływu substancjalnego, choć oczywiście ojcowie synodalni na pewno zauważyli to wydarzenie. W wywiadzie dziennikarz poruszył także kwestie różnic między papieżem Franciszkiem a jego poprzednikami – Benedyktem XVI i św. Janem Pawłem II. Kard. Ruini nie ukrywał, że one istnieją, ale znacznie ważniejsze jest to, co łączy następców św. Piotra. – Już w czasie liceum nauczyłem się – mówił – że papież to przede wszystkim następca św. Piotra, a dopiero później indywidualna osoba.

Zdaniem włoskiego hierarchy, istnieje niebezpieczeństwo instrumentalizacji Ojca Świętego Franciszka. Metoda wykorzystywana przez przedstawicieli wrogich Kościołowi obozów polega na tym, że niektóre słowa Ojca Świętego są banalizowane, a inne przemilczane. Kard. Ruini podkreślił też, że Papież stoi twardo na gruncie tradycji i nauki Kościoła, a opisuje się go w niektórych mediach – szczególnie głównego nurtu – jakoby wprowadzał wielką rewolucję w nauczaniu. Tak jest choćby w przypadku związków homoseksualnych. Franciszek jasno i otwarcie mówi, że nie mogą być one nazwane małżeństwem, bo małżeństwo to związek mężczyzny i kobiety, a nie osób tej samej płci. Duchowny stwierdził również, że trwająca obecnie we Włoszech dyskusja nad wprowadzeniem związków cywilnych osób tej samej płci jest groźna i niebezpieczna, bo nawet jeżeli w dotychczasowych propozycjach nie ma mowy o „małżeństwie” tych osób i adopcji dzieci przez nie, to uchwalenie ustawy w takiej postaci otwiera szeroko furtkę przed takimi możliwościami w przyszłości. Również zdecydowanie Papież opowiedział się przeciw udzielaniu Komunii św. osobom rozwiedzionym żyjącym w powtórnym związku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-10-14 08:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Entuzjazm głoszenia Ewangelii

2024-05-09 10:50

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Duchowy entuzjazm, z jakim apostołowie głosili prawdę o Chrystusie zmartwychwstałym, był znakiem dla innych, że mówili prawdę.

Wniebowstąpienie Pańskie Ewangelia (Łk 24, 46-53)

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję