Reklama

Niedziela Przemyska

Lęk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obiecałem ujawnić drugi powód trwającego szaleństwa ludzi, którzy chcą zawłaszczyć byłego prezydenta. Pisałem o szlachetności, w którą wierzę, i zachęcam, abyśmy dzisiaj, w kolejną miesięcznicę tragedii smoleńskiej, zdobyli się na tej szlachetności odkrycie. Jakieś pół roku temu słuchałem wywiadu z byłym opozycjonistą. Ostatnie pytanie prowadzącej brzmiało: „Jak to się stało, że stał się pan przedsiębiorcą?”. Prominentny działacz „Solidarności”, teraz jej zaciekły wróg, odpowiedział: „Wie pani, jakoś obudziłem się, popatrzyłem przez okno i pomyślałem, że trzeba coś zrobić i kupiłem dwanaście ciężarówek”.

I to jest drugi powód, dla którego bronią Wałęsy, którego nie szanują: chcą zakrzyczeć pewną bardzo ważną rzecz – te teczki są im bardzo nie na rękę. Odgrzebałem wywiad z „Gazety Prawnej” z 2009 r., w którym gen. Kiszczak m.in. powiedział: „Uważamy się za pępek świata. A Polska jest potrzebna mocarstwom do prowadzenia gier. Amerykanie i Zachód w latach 80. kupowali Polskę za drobne, a ja te drobne, czyli setki tysięcy dolarów, przepuszczałem przez ręce. Przez związki zawodowe szły do Polski pieniądze. Kanały były opanowane przez polski wywiad. Podwładni mnie namawiali, żeby te pieniądze zbierać na skarb państwa. Ale po co? Wiedzieliśmy, ile pieniędzy przychodzi, do kogo idą, na co są rozdzielane (…). Ludzie na dole wydawali po 10, 20 dolarów. To były wtedy duże pieniądze. A część z tej pomocy, jak mi meldowali podwładni, szła do kieszeni. Z tego tytułu podobno niektórzy mają dziś duże majątki”.

Inny generał przestrzegał: „Ciszej z tą lustracją, bo pospadają aureole”. Już, już za chwilę usłyszymy ich łoskot. Stąd musi być krzyk, aby naród nie usłyszał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-04-07 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Polacy zachowali się jak trzeba – również na stadionie

Niedziela Ogólnopolska 33/2017, str. 3

[ TEMATY ]

edytorial

Bożena Sztajner/Niedziela

Ostatnio pisaliśmy w „Niedzieli” o wpadkach brytyjskiej gazety „The Guardian”, które wychwyciliśmy w prasowych komentarzach po wizycie w Polsce książęcej pary znad Tamizy. Posądzono tam obecny rząd nad Wisłą o zatajanie informacji o Holocauście. Musimy więc mocno zaprotestować, tak jak protestujemy wtedy, gdy ze zdziwieniem wciąż czytamy w obcojęzycznych gazetach o „polskich obozach śmierci”. I może właśnie wobec tych absurdów – świadczących o bardzo poważnych zaległościach w zakresie wiedzy historycznej oraz o światowej obłudzie – ruszyli do działania kibice i w stadionowej przestrzeni zorganizowali nietypową lekcję historii. 2 sierpnia 2017 r. na stołecznym Stadionie Miejskim Legii Warszawa im. Marszałka Józefa Piłsudskiego utworzyli na trybunach napis: „1944”, dobrze widoczny na ogromnym biało-czerwonym tle. Z dachu stadionu spuścili płócienny obraz, pokazujący niemieckiego żołnierza przykładającego pistolet do głowy chłopca w czapce z polską flagą. Rozciągnęli też transparent z napisem: „During the Warsaw Uprising Germans killed 160 000 people. Thousands of them were children” – Podczas Powstania Warszawskiego Niemcy zabili 160 000 osób. Tysiące z nich były dziećmi. Napis przygotowany był w języku angielskim, aby do świata dotarła informacja o niemieckich zbrodniach popełnionych w Warszawie i by ludzie na własne oczy mogli zobaczyć liczbę Polaków, którzy zginęli w czasie 63 dni Powstania Warszawskiego z rąk Niemców. Zanim rozpoczął się mecz, zawyły syreny, a kibice odśpiewali polski hymn narodowy. Zachowali się więc jak trzeba w dniach obchodów 73. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego.
CZYTAJ DALEJ

Powrót św. Tomasza

Św. Tomasz odegra kluczową rolę w XXI, w kształtowaniu katolickiej doktryny. Jest o tym przekonany o. Margelidon OP, redaktor naczelny czasopisma Revue thomiste. Przyznaje on, że pod koniec ubiegłego wieku św. Tomasz został skazany na zapomnienie. Jednakże od 20 lat na nowo powraca zainteresowanie św. Tomaszem i to nie tylko w ramach historii filozofii i teologii. Największe zainteresowanie budzi on w Stanach Zjednoczonych. W Europie głównym ośrodkiem tomistycznego renesansu jest Francja.

O. Philippe-Marie Margelidon OP był odpowiedzialny za organizację trzyletniego Jubileuszu św. Tomasza, upamiętniającego 700-lecie jego kanonizacji w 2023 r., 750-lecie jego śmierci w roku ubiegłym oraz 800-lecie jego narodzin w tym roku (bądź w roku ubiegłym, dokładna data narodzin nie jest znana).
CZYTAJ DALEJ

Nie wolno mylić skutków aborcji z medycyną

2025-06-12 13:26

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

W związku z medialnymi wypowiedziami zrównującymi skutki aborcji z działaniami na rzecz ratowania życia kobiet w ciąży, Fundacja Pro-Prawo do Życia przypomina, że aborcja to celowe i intencjonalne zamordowanie dziecka w łonie matki, które nie ma absolutnie nic wspólnego z działaniami medycznymi. Sugerowanie rzekomych podobieństw skutków między morderstwem a ratowaniem czyjegoś życia wprowadza w błąd opinię publiczną i może prowadzić do tragedii.

Fundacja Pro-Prawo do Życia odwołuje się do komunikatu Zarządu Polskiej Prowincji Salwatorianów związanego z działalnością medialną ks. Rafała Główczyńskiego, znanego w internecie jako "Ksiądz z osiedla". Kapłan został upomniany przez przełożonych zakonnych aby: "w swoich wypowiedziach, zwłaszcza tych dotyczących złożonych zagadnień moralnych, wyrażał się z klarownością i precyzją, której niestety brakowało niektórym jego wypowiedziom."
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję