Reklama

Wczoraj • dziś • jutro

Miłosierdzie czy kalkulacja?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Słyszałeś, Niedzielny, co powiedział prezydent Niemiec? – zapytał Jasny.

– Taaa... Powiedział, że Polacy są miłosierni, ale tylko dla swoich, a mówił to w kontekście napływu migrantów z Afryki, Bliskiego Wschodu – odpowiedział Niedziela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Miał pretensje, że nie chcemy przyjąć uchodźców – dopowiedział Jasny.

– A który uchodźca będzie chciał zostać w Polsce, kiedy za miedzą ma lepszy socjal? A poza tym niech Zachód spojrzy prawdzie w oczy – w jaki sposób odwdzięczają się „goście”, a szczególnie ci wyznający islam.

– Czyli nie powinniśmy spontanicznie otwierać się na obcych, żebyśmy nie mieli w przyszłości podobnych kłopotów jak Francja, Belgia czy Niemcy? – dopytywał Jasny.

– Oczywiście! Nie ma racji prezydent Niemiec, gdy mówi o naszej tolerancji jedynie w stosunku do swoich! Tylko pobieżne spojrzenie na naszą historię pokazuje, jak wielonarodowym państwem była I i II Rzeczpospolita Polska... Bo to my uczyliśmy Europę, na czym polega miłosierdzie. Ale żeby okazać miłosierdzie, druga strona musi chcieć to miłosierdzie przyjąć. A obecni muzułmańscy imigranci są roszczeniowi, agresywni, jakby wyszkoleni przez kogoś, aby umiejętnie wykorzystywać europejską poprawność polityczną. Wcale nie chcą miłosierdzia, chcą tylko życia na koszt zachodniego podatnika, narkotyków, seksu...

– Jak to? – zdziwił się Jasny.

Reklama

– Tak to! Swoboda obyczajowa w Europie, która nie jest akceptowana w muzułmańskich krajach, jest dla młodych Arabów mocną pokusą – wyjaśnił Niedziela.

– Dobrze, tylko że potem ci sami młodzieńcy stają się terrorystami i walczą z tym, do czego początkowo lgnęli – Jasny rozłożył ręce.

– Poczucie winy i rozczarowanie Europą. Przecież trzeba w coś wierzyć. Ileż można grzeszyć... A obecna Europa chce oprzeć swoje istnienie na zasadach wymyślonych w oświeceniu, gdy idealizm podobny do komunistycznego ogłosił człowieka miarą wszechrzeczy, a zapomniał o Bogu i Jego prawach. Dlatego miłosierdzie Zachodu jest naiwną wiarą w dobrego dzikusa, któremu należy pomóc, i w omnipotencję liberalnej kultury, która przerobi migrantów w pełnoprawnych obywateli Starego Świata... Ale oni tak naprawdę gardzą taką cywilizacją, wyjałowioną z Bożej obecności – Niedziela poprawił się na ławeczce.

– Czytałem też, że islamizacja Europy to nieuchronny proces historyczny – dodał Jasny.

– Oczywiście. Jeżeli europejskie pięknoduchy będą nadal bezkrytycznie wierzyć w atrakcyjność zachodniej demokracji bez Boga – odpowiedział Niedziela.

– A co z naszą częścią Europy? – zapytał Jasny.

– Jak to co? I teraz damy radę! Pod warunkiem, że nie pozbędziemy się krzyża, jak Hiszpanie, którzy usunęli znak męki Pańskiej z logo Realu Madryt za sporą garść srebrników od arabskich szejków – podsumował Niedziela.

2016-06-01 08:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Katarzyna Adwent zaczyna” - wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej

[ TEMATY ]

św. Katarzyna Aleksandryjska

Wikipedia

25 listopada Kościół wspomina w liturgii świętą Katarzynę Aleksandryjską, dziewicę i męczennicę. Katarzyna żyła w IV wieku w Egipcie. Według przekazów, była córką króla Aleksandrii. Wyróżniała się nieprzeciętną inteligencją, ale i nadmierną dumą. Przypadek zrządził, że po śmierci rodziców na swojej drodze spotkała pustelnika, od którego usłyszała o Jezusie. To spotkanie pozostawiło trwały ślad w jej życiu, bowiem postanowiła zostać chrześcijanką.

O jej życiu wiemy głównie z przekazów i legend. Jedna z nich mówi, że podczas święta ofiarnego dla jednego z rzymskich bóstw swoją elokwencją wprawiła w zakłopotanie cesarza Maksencjusza. Zdenerwowany cesarz kazał wezwać na dwór 50 filozofów i mistrzów retoryki, aby ci dyskutowali z młodą chrześcijanką na temat religii bóstw rzymskich i chrześcijaństwa. Legenda mówi, że Katarzyna z takim mistrzostwem i w tak przekonywujący sposób zaprzeczała argumentom mędrców, że w efekcie wszyscy przeszli na chrześcijaństwo.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Dlaczego Król "nie tupnie nogą"?

2024-11-21 08:38

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Prawdziwa władza nie krzyczy – króluje w ciszy prawdy i miłości. Jakie jest królowanie Jezusa Chrystusa?

Jego cichą, lecz wszechmocną obecność, kontrastujemy z władzą opartą na lęku i kłamstwie, jak w przypadku przywódców komunistycznych. Mawiają, że każde serce ma swojego króla – pytanie, czy serce wybrało prawdę, czy kłamstwo. Chcę opowiedzieć dzisiaj poruszającą historię młodej dziewczyny, która wybrała prawdę i odnalazła sens swojego życia w ostatniej chwili.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek potępia dyskryminację kobiet

2024-11-25 16:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Często ograniczenia i dyktaty szczególnie mocno obciążają kobiety, zmuszając je do zajmowania pozycji podrzędnych. I to jest bardzo złe - powiedział Ojciec Święty podczas audiencji dla Papieskiego Instytutu Jana Pawła II dla Studiów nad Małżeństwem i Rodziną.

Na wstępie Franciszek zacytował Dokument Końcowy XVI Zgromadzenia Synodu, który stwierdza, że rodziny są „uprzywilejowanym miejscem uczenia się i doświadczania podstawowych praktyk Kościoła synodalnego” (n. 35). W tym celu musi wzrastać w nich świadomość, że są „podmiotami, a nie tylko adresatami duszpasterstwa rodzin”, odpowiedzialnymi za „budowanie Kościoła i zaangażowanie w społeczeństwie” (nr 64). „Wiemy, jak decydujące znaczenie dla życia narodów mają małżeństwo i rodzina: Kościół zawsze troszczył się o nie, wspierał je i ewangelizował” - przypomniał papież.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję