Wokół zabudowań klasztornych i przy samym sanktuarium z łaskami słynącą figurą św. Anny z małym Jezusem na kolanach i stojącą obok Najświętszą Maryją Panną z przełomu XV i XVI wieku krążą zaproszeni goście, gospodynie miejsca, które po złożeniu ślubów poza mury klasztoru wychodzą tylko w szczególnych, określonych regułą przypadkach, siostry zakonne z innych gałęzi zakonu dominikańskiego, w tym najmłodsza gałąź Rodziny Dominikańskiej w Polsce – Małe Siostry Baranka, ojcowie dominikanie z pobliskich Gidel, wielu kapłanów z okolicznych parafii, członkowie III Zakonu, czyli tzw. tercjarze dominikańscy, konkretnie z fraterni z: Bytomia, Łodzi, Tarnobrzega, a nawet mieszkańcy regionu, którzy przyjechali, by w tym szczególnym miejscu uczcić Trójcę Przenajświętszą.
Reklama
O godz. 11 w przepięknym, wiekowym sanktuarium, bo założonym przez ojców bernardynów w 1609 r., uroczystej Eucharystii przewodniczył i kazanie wygłosił biskup rzeszowski Jan Wątroba. A okoliczność niebagatelna: świętowanie zakonnego jubileuszu 800-lecia zatwierdzenia reguły zakonu dominikańskiego przez papieża Honoriusza III, dokładnie 22 grudnia 1216 r. Wybór celebransa również nieprzypadkowy. Jak mogli się dowiedzieć uczestnicy tej Mszy św., bp Jan to wielki przyjaciel zakonu, często bywający na modlitwie jako kapłan, a później biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej w tym wyjątkowym miejscu, które jest świadectwem świętości wielu pokoleń sióstr. Ponieważ tego dnia w Kościele przypadała uroczystość Trójcy Przenajświętszej, w słowie Biskupa Rzeszowskiego nie mogło zabraknąć odniesień do tej wielkiej tajemnicy wiary. A że wiara jest drogą do prawdy, potrzebujemy na niej przewodnika, którego obiecał nam Pan Jezus – Parakleta, Ducha Prawdy – mówił Ksiądz Biskup i zaznaczył, jako że przeżywamy obecnie Rok Święty Miłosierdzia, iż tajemnica Trójcy Świętej jest połączona z miłosierdziem właśnie. Zaś przedziwnym darem Bożej Opatrzności jest to, że 800-lecie zakonu dominikańskiego zbiega się z tym właśnie rokiem. To znak, a zarazem wielkie wyróżnienie, wszak w jednym, jak i drugim jubileuszu chodzi o to samo: głoszenie miłosierdzia, gdyż – wzorując się na słowach św. Jana Pawła II – powołaniem człowieka jest bycie dla innych, powodujące, że jestem sobą, i Bożej miłości. Ale jubileusz to także – podkreślał bp Wątroba – oprócz dziękczynienia, okazja spojrzenia w przyszłość i życzeń, a zwłaszcza gorącej modlitwy, by zakon dominikański, jak to było przez 8 stuleci, był nadal skutecznym narzędziem nowej ewangelizacji, na miarę dzisiejszych czasów. – Bo choć depozyt wiary jest ten sam, zmienia się człowiek i sposoby dotarcia do niego – zaznaczył bp Jan.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie sposób pominąć podziękowań przeora z Gidel – o. Andrzeja Konopki OP, który podkreślił m.in., że nie byłoby tego jubileuszu, gdyby nie siostry, które trwają w tym świętym miejscu, tak ważnym na sanktuaryjnym szlaku archidiecezji częstochowskiej, słów przełożonej – s. Dominiki Sokołowskiej OP, która dziękując za łaskę bycia tego dnia z innymi wiernymi, co jest sytuacją wyjątkową w życiu mniszki, podkreślała poczucie jedności z innymi zakonami i niewyobrażalne odczucie obecności całego Kościoła. Eucharystię z piękną oprawą liturgiczną, z obowiązkowym, uroczystym „Te Deum” – „Ciebie, Boga, wysławiamy” zakończyła modlitwa przy krypcie pochowanych w sanktuarium sióstr dominikanek.
Następnie jubileuszowe świętowanie przeniosło się do ogrodów zakonnych, gdzie gościnne dominikanki podjęły wszystkich przybyłych pysznym niedzielnym obiadem. Był to moment, kiedy można było doświadczyć radości spotkania i rozmowy, bycia ze sobą we wspólnocie.
Mniszki Zakonu Kaznodziejskiego to zakon żeński, należący do wielkiej Rodziny Dominikańskiej, założony w 1206 r. przez św. Dominika Guzmána, w Polsce od połowy XIII wieku. Siostry prowadzą życie ściśle klauzurowe. W Polsce są trzy klasztory: na tzw. Gródku w Krakowie, w Świętej Annie i Radoniach k. Grodziska Mazowieckiego, w których życie kontemplacyjne, skupione na modlitwie i pokucie, prowadzi blisko 60 mniszek.