Anna Wyszyńska: Po mastektomii zalecana jest rehabilitacja. Czy zawsze jest ona konieczna?
Małgorzata Majchrewicz-Cebula: Zdecydowanie tak, ponieważ trzeba przywrócić sprawność mięśni, które przez zabieg operacyjny zostały w jakiś sposób naruszone. Jeżeli natomiast mastektomia była połączona z limfadenektomią, czyli usunięciem pobliskich węzłów chłonnych, to rehabilitacja jest sprawą priorytetową. Rozciągnięcie mięśni, ruch poprawiają odżywienie i dotlenienie tkanek. To z kolei powoduje, że rana lepiej się goi, a jednocześnie poprawia się zakres ruchu ręki po tej stronie, po której była wykonana operacja. Rehabilitacja jest bardzo ważnym elementem profilaktyki przeciwobrzękowej.
Kiedy należy rozpocząć rehabilitację ruchową?
Rehabilitację rozpoczynamy praktycznie na drugi dzień po zabiegu. Fizjoterapeuci pracują z pacjentkami już na oddziale szpitalnym; ruch jest, oczywiście, dozowany, dostosowany do samopoczucia pacjentki. Ważne, aby już w tym czasie wdrożyć ją do tego, by ręka po stronie operowanej w czasie snu czy odpoczynku w pozycji leżącej była układana wyżej, najlepiej na specjalnym klinie. Nigdy nie należy spać z opuszczoną ręką, gdyż wtedy mogą się tworzyć obrzęki limfatyczne. Układ krwionośny ma serce, układ limfatyczny natomiast nie ma swojej pompy, dlatego niezbędne są ćwiczenia oraz specjalne pozycje ułożeniowe.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Jaki rodzaj ćwiczeń jest zalecany?
Najważniejsze są bardzo proste ćwiczenia, które nazywamy oddechowo-redresyjnymi. Polegają one na unoszeniu rąk pod różnym kątem, przy czym ręka zdrowa wspomaga rękę po stronie operowanej. Ruch jest zsynchronizowany z odpowiednim rytmem oddychania. Ćwiczenia, choć proste, poprawiają, jak wspomniałam, odżywienie tkanek, a także ruchomość w stawach, działają przeciwzakrzepowo, dotleniająco i rozluźniająco. Ma to duże znaczenie w sytuacji stresu związanego z operacją. Kilku takich podstawowych ćwiczeń uczymy pacjentki już na oddziale i zachęcamy, by kontynuowały je po wypisaniu ze szpitala, zwiększając liczbę powtórzeń. Ważne, by wykonywały te ćwiczenia kilka razy dziennie. Po wypisaniu ze szpitala pacjentki zazwyczaj otrzymują również skierowanie na 2-tygodniową rehabilitację w trybie ambulatoryjnym. To bardzo ważne – tej rehabilitacji nie można sobie „odpuścić”.
Czy po wypisaniu ze szpitala pacjentka może wrócić do normalnej aktywności czy powinna coś zmienić w swoim życiu?
Pacjentka powinna wrócić do normalnej aktywności, ale pewne zmiany muszą nastąpić. Ręka po operowanej stronie musi być już na zawsze pod ochroną. Trzeba unikać noszenia w niej ciężkich przedmiotów, zrezygnować z wysiłku fizycznego o dużej intensywności, tej ręki nie można dawać do pobrania krwi do badania, nie mierzy się na niej ciśnienia. Można się tego nauczyć i można w miarę normalnie z tym funkcjonować, trzeba tylko dokonać pewnych przewartościowań. Czasem żartujemy z pacjentkami, że ta ręka jest do wskazywania: ty zrobisz to, a ty zrobisz to... (śmiech).
A co z pracami domowymi? Czy trzeba ich unikać?
Nie jest to konieczne, jeśli prace domowe będą organizowane „z głową”. Bezpośrednio po operacji trzeba się oszczędzać, potem stopniowo można wracać do domowych obowiązków, pod warunkiem, że będą one dozowane, a ręka po stronie operowanej będzie chroniona i regularnie ćwiczona. Niektóre prace domowe są nawet korzystne, np. wieszanie upranej bielizny czy mycie okien, ponieważ odbywają się z uniesieniem ręki. Ale ten wysiłek musi być dawkowany ostrożnie, czyli można np. umyć tylko jedno okno na dzień.