Reklama

Niedziela Legnicka

Wyjątkowe zabytki Szklar Górnych

Kościół w Szklarach Górnych to unikat i dobrze to widać, bo barokowy ołtarz i manierystyczna ambona po rewaloryzacji lśnią niczym klejnoty. Kryje też tajemnice, o czym przekonano się, gdy odkryto wejście do krypty.

Niedziela legnicka 47/2022, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Marek Perzyński

Ołtarz główny kościoła

Ołtarz główny kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiadomo, co stało się z trumnami. Gdy niedawno udrożniono wejście do krypty, okazało się, że to pomieszczenie jest puste. A była ono miejscem pochówków hrabiów von Ballestrem, rezydujących do 1945 r. w pałacu, który wciąż można oglądać w parku obok kościoła. Pałac jest okazały, godny pozycji jednego z najbogatszych i wpływowych rodów w tej części Europy, właścicieli licznych hut i kopalń na Górnym Śląsku. Ballestremowie wywodzący się z włoskiej arystokracji, byli katolikami, co w Niemczech, kolebce protestantyzmu, nie było oczywiste. W dziejach Szklar Górnych zapisali się oni złotymi zgłoskami, dzięki ich finansowemu wsparciu kościół przeszedł generalny remont. – Nad wejściem bocznym do kościoła, wisi tablica upamiętniająca prace remontowe i rekonsekrację kościoła – mówi proboszcz, ks. Paweł Kajl, salezjanin.

Strażnik kościoła

Ksiądz Brunon Kletzel, który w 1911 r. objął w Szklarach Górnych funkcję proboszcza, strzegł wyremontowanego kościoła niczym źrenicy oka – mówi proboszcz. – Dzięki temu zachowało się kompletne wyposażenie wnętrza. A rejestr zabytków wyposażenia ruchomego obejmuje aż ponad sto pozycji! Ks. Kletzel pochowany został obok kościoła i zabrał tajemnicę krypty do grobu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Przypuszczam, że Ballestremowie przenieśli po II wojnie światowej szczątki bliskich, dlatego krypta jest pusta, a odbyło się to za aprobatą ks. Kletzela, z którym z pewnością mieli bliskie więzy, zrodzone podczas długich lat współpracy – mówi ksiądz proboszcz.

Reklama

Według pochodzącego ze Szklar Górnych ks. kan. Stanisława Draguły, ks. Kletzel nie wyjechał po II wojnie światowej stąd wraz z innymi Niemcami, ponieważ był wiekowy, a „starych drzew się nie przesadza”. Nie można jednak też wykluczyć, że był chory, dlatego pozwolono mu pozostać.

Jubileusz ks. Draguły

Ksiądz Draguła, obecnie rezydent w Domu Księży Emerytów we Wrocławiu, powrócił w tym roku do Szklar, na uroczystość 60-lecia prezbiteratu. Tego samego dnia obchodzono odpust parafialny, zakończenie misji świętych oraz imieniny proboszcza i wikariusza. Były okazje do podziękowań – ks. Dragule za lata ofiarnej pomocy niesionej Polakom pozostałym na dawnych Kresach Wschodnich Polski, a proboszczowi i wikariuszowi – za ofiarną posługę na rzecz parafii. Ogromną inwestycją był remont ołtarza głównego, wspaniałego barokowego dzieła sztuki. Przywrócenie mu dawnej świetności było wyzwaniem finansowym i logistycznym. Ołtarz tworzy kompozycyjnie jedność z dwoma rzędami figuralnych epitafiów szlacheckich, które nie są czymś wyjątkowym na Dolnym Śląsku, ale w Szklarach Górnych jest ich szczególnie dużo. Remont przeszła też manierystyczna ambona. Następnie konserwatorzy zajęli się ołtarzem maryjnym. Nazywany jest on tak dlatego, że stała w nim przed II wojną figura Maryi, która obecnie znajduje się w ołtarzu głównym. W ołtarz ten wstawiono wtórnie obraz Matki Bożej Częstochowskiej.

2022-11-15 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gotycka świątynia w Krzymowie

Niedziela szczecińsko-kamieńska 22/2021, str. V

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Rok św. Józefa

Ks. Robert Gołębiowski

Obraz i figura św. Józefa

Obraz i figura św. Józefa

Odwiedzamy kolejny kościół św. Józefa, który podlega parafii św. Andrzeja Boboli w Krajniku Górnym.

Kościół wzniesiono w drugiej połowie XIII wieku z kostki granitowej. Świątynia jest salową budowlą skomponowaną na planie prostokąta. Sposób obróbki regularnych kwadr granitowych, a także charakterystyczne wczesnogotyckie detale architektoniczne oraz obiegający cały budynek fazowany cokół, pozwalają ustalić jej chronologię. Wzniesienie kościoła łączy się z procesem kolonizacji ziemi chojeńskiej w późnym średniowieczu. Od zachodu korpus kościoła zamyka masywna wieża powstała w XV wieku. W 1872 r. dobudowano pięcioboczne ceglane prezbiterium o wysokości nawy, z zakrystią i klatką schodową. W zachodniej części nawy znajduje się drewniana empora organowa. Na uwagę zasługują dwa dzwony: większy z XV wieku zdobiony reliefami przedstawiającymi ukrzyżowanego Chrystusa i symbole ewangelistów oraz mniejszy z początku XVIII wieku. W kościele znajduje się tablica upamiętniająca poległych w czasie I wojny światowej mieszkańców Krzymowa, a także chrzcielnica z piaskowca, ufundowana w 1932 r.

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Całun Turyński – badania naukowe potwierdzają, że nie został wyprodukowany

2024-03-28 22:00

[ TEMATY ]

całun turyński

Adobe.Stock

Całun Turyński

Całun Turyński

W Turynie we Włoszech zachowało się prześcieradło, w które według tradycji owinięto ciało zmarłego Jezusa - Święty Całun. W ostatnich latach tkanina ta została poddana licznym, nowym badaniom naukowym. Rozmawialiśmy o tym z prof. Emanuelą Marinelli, autorką wielu książek na temat Całunu - niedawno we Włoszech ukazała się publikacja „Via Sindonis” (Wydawnictwo Ares), napisana wspólnie z teologiem ks. Domenico Repice.

- Czy może pani profesor wyjaśnić tytuł swojej nowej książki „Via Sindonis”?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję