Wśród artystów jest Krzysztof Niedzielan z Nowego Sącza, który występuje pod pseudonimem Christophoros777. Za podkład, miks i mastering odpowiedzialny był Keyteepee, czyli Kamil Kamiński, również sądeczanin. Nowe wydawnictwo stworzyli także mack.art (Maciej Ciesielski) i Sensey (Marcin Lasecki) z Wielkopolski, Wojciech Rakoczy z Wołomina, Dźwiedziu (Bernard Kłopocki) z Warszawy i Lechu (Leszek Górecki) z Łodzi.
Inspiracja i świadectwo
– Pomysł na utwór, w którym znajdzie się kilku raperów chrześcijańskich, powstał spontanicznie. Maciej Ciesielski rzucił taką propozycję podczas luźnej rozmowy. Odpowiedziałem mu: Zróbmy to! – wspomina Krzysztof Niedzielan. Do tej pory miał on dwuletnią przerwę w nagrywaniu rapu, ale projekt „Jedno” zmotywował go do napisania nowego utworu. – Sprawia mi to radość, frajdę, a mam nadzieję, że podoba się Bogu. To jest ważne. Jestem jednym z wielu tworzących rap chrześcijański. Znam swoje miejsce w szeregu, ale nawet tacy mogą zrobić coś dobrego – podkreśla Krzysztof. Jak dodaje, „Jedno” to całkowicie niezależna produkcja: – Nie stoi za nami żaden label, nie mamy menadżerów. Wierzymy w Pana Jezusa i lubimy tworzyć rap, po prostu – przekazuje raper.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Przekaz utworu ma inspirować do dobra, miłości, a przede wszystkim do wiary w Boga. Raperzy zachęcają do życia we wspólnocie i wybierania właściwej ścieżki życiowej w oparciu o prawdę. – Nasza muzyka raczej jest dla tych, którym temat wiary jest choć trochę bliski. Mam jednak nadzieję, że dotrze również do ludzi, którzy może mają inne spojrzenie i inne poglądy, i będzie dla nich jakimś impulsem – mówi Krzysztof. Dodaje, że przez rap chrześcijański chce dawać świadectwo. – Myślę, że na rozwój własnej wiary powinny mieć wpływ codzienne starania o budowanie relacji z Bogiem. Modlitwa, czytanie Słowa, sakramenty. Tworzenie rapu o takiej treści też w pewnym sensie jest nawiązywaniem tej relacji, choć bardziej jest dawaniem świadectwa. Tak mi to zazwyczaj wychodzi, że gdy piszę teksty, to pojawiają się te wątki wiary – opowiada Christophoros777. I kontynuuje: – Mam nadzieję, że to owocuje, choć do końca nie wiem, co to komu przynosi. Kiedy w 2018 r. nagrałem płytę, jeden z odbiorców powiedział mi, że ta muzyka pomogła mu przewartościować sprawy życiowe.
Wiara, praca, pasja
Mimo że cel jest szczytny, a rap sam w sobie bardzo popularny, to w chrześcijańskiej gałęzi tego gatunku ciężko jest się przebić. – Jesteśmy w o tyle trudnej sytuacji, że od kilku lat spada zainteresowanie chrześcijańskim rapem. Uważam, że ciężko się przebić z takim przekazem i to nie tylko z powodu samego zainteresowania taką treścią w rapie. Czasem problemem może być to, że co prawda jesteśmy w stanie stworzyć profesjonalny numer, zrobić to na porządnym poziomie, ale niekoniecznie umiemy to wypromować – tłumaczy Krzysztof. Dodaje też, że znaczenie mają kwestie finansowe. – Niekoniecznie mamy budżet na promocję naszej twórczości, nie zawsze jest możliwość nakręcenia teledysku z prawdziwego zdarzenia. Myślę, że większość raperów chrześcijańskich w Polsce nie żyje z tego, nagrywa rap w czasie wolnym – zauważa. Przyznaje, że żywym potwierdzeniem jego słów jest on sam i inni raperzy zaangażowani w projekt „Jedno”. Krzysztof jest na co dzień dziennikarzem radia RDN Nowy Sącz. Pozostali twórcy również łączą pracę zawodową z rapową pasją, a przy tym udzielają się w różnych wspólnotach i dziełach ewangelizacyjnych.