Renata Czerwińska: 26 października w parafii Matki Bożej Królowej Polski odbędzie się spotkanie „Strumień Łaski”. Co było jego inspiracją i dlaczego warto na nie przyjechać?
Ks. kan. Andrzej Kowalski: Inspiracją stała się decyzja Ojca Świętego Franciszka, który ustanowił służbę Charis (czyli łaska). Ma ona pomagać wspólnotom i grupom w wypełnianiu ich misji ewangelizacyjnej zgodnie z mentalnością Kościoła. Związana jest z ruchami, wspólnotami, które działają wewnątrz Kościoła i upatrują swoich początków w doświadczeniu tzw. wylania Ducha Świętego. Ich wiara, miłość zostały przebudzone przez doświadczenie modlitwy do Ducha Świętego i dla wielu osób rozpoczęła się droga formacji, wzrastania w małych wspólnotach kościelnych. Warto się spotkać, żeby zobaczyć, ilu nas jest, jakie dary, misje, posłannictwa otrzymaliśmy od Pana Boga i które zostały rozpoznane.
Drugą inspiracją jest rozpoczynający się wkrótce Wielki Jubileusz pod hasłem: „Pielgrzymi nadziei”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Na Rubinkowie spotkają się wspólnoty charyzmatyczne z całej diecezji?
Oczywiście, spotkanie jest otwarte, ale szczególne zaproszenie kierujemy do wspólnot charyzmatycznych, czyli tych, które są w tzw. koordynacji Odnowy w Duchu Świętym, ale i tych, które funkcjonują w Kościele jako fundacje, stowarzyszenia. W naszej diecezji wspólnoty charyzmatyczne znajdziemy w Toruniu, Chełmnie, Chełmży, Grążawach, Grudziądzu, Hartowcu, Pieńkach Królewskich czy Unisławiu. Chodzi o to, żeby wzajemnie wzbogacać się darami, które otrzymaliśmy od Boga, żeby nie patrzeć na siebie jako na zagrożenie, konkurencję, ale by uczyć się stawania jako jeden Lud Boży, jako Kościół, by dać się prowadzić Bogu w dziele ewangelizacji w jedności, która jest ogromnym znakiem dla całego świata.
Jakich gości możemy się spodziewać?
Poprowadzi nas zaproszony gość Karol Sobczyk z Krakowa, który został powołany do Krajowej Służby Komunii, będącej częścią watykańskiej służby Charis, jest też zaangażowany we wspólnocie charyzmatycznej. Liczymy na to, że wspólnie uda nam się spotkać, pomodlić się, posłuchać Boga po to, aby odczytywać natchnienie Ducha Świętego, jak dzisiaj mamy być Kościołem posłanym do tego świata, w którym żyjemy.
A czemu to jest takie ważne, żeby doświadczyć nowego wylania Ducha Świętego, nowego spotkania z Nim?
Kiedy przeżywamy, odkrywamy w sobie dar Ducha Świętego, sprawia On, że możemy rozwijać w sobie tożsamość dziecka Bożego. Żyję jako Boże dziecko i dlatego to staje się we mnie tak bardzo widoczne. Działanie Bożej łaski w sposób nadprzyrodzony służy ożywieniu, które nie płynie od nas samych, lecz ożywia naszą wiarę, nawrócenie, zaangażowanie, wrażliwość na drugiego człowieka i bycie świadkiem w codzienności.