Uroczystość odbyła się w katedrze. Drugi stopień święceń przyjęli: Kacper Juszczak, który odbywał formację w Metropolitalnym Wyższym Seminarium Duchownym we Wrocławiu oraz Ryszard Swoboda, który ukończył Ogólnopolskie Seminarium dla Starszych Kandydatów do Święceń w Łodzi.
W drugim przypadku wydarzenie jest historyczne, bowiem księdzem został wdowiec, który ma za sobą małżeństwo, jest ojcem i dziadkiem. Ryszard Swoboda przez 3 lata pełnił posługę diakona stałego, a po śmierci żony i po rozmowie z synem i jego rodziną postanowił poświęcić swoje dalsze życie Kościołowi jako ksiądz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Swoim życiem macie potwierdzić to, co potwierdził św. Piotr zapytany przez Jezusa: „Czy miłujesz mnie”? Twierdząca odpowiedź jest warunkiem, byście mogli usłyszeć słowa Jezusa: „Paś baranki moje” – powiedział w homilii bp Siemieniewski. Podkreślił też, że podobnie jak Piotr, tak i dzisiaj nowi kapłani na mocy święceń udzielonych przez Kościół mają prowadzić innych ku Bogu. – Jesteście wezwani do głoszenia Ewangelii. Będziecie mieli zadanie budowania wspólnoty mocą słowa Bożego i sakramentów Kościoła – dodał. Zwrócił też uwagę na to, że posługa duszpasterska odbywać się będzie w świecie trudnym, który często nie przyjmuje Chrystusa. – „Jeśli mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał” – mówił Jezus do uczniów. Dlatego tym bardziej wasze słowo ma być słowem Chrystusa, bo On wzywa, byśmy głosili Ewangelię światu – podkreślił. Biskup Siemieniewski zwrócił też uwagę na to, że w postawie apostolskiej Piotra widać dar wiary, nadziei i miłości. – Dlatego i wy macie wyznawać wiarę, patrząc z nadzieją w przyszłość. Otrzymacie Jego moc, by być Jego świadkami – zakończył.
W uroczystości brał udział syn, synowa oraz wnuk Ryszarda, którzy wspierali i wspierają nadal tatę w tej decyzji oraz rodzice i krewni Kacpra. W święceniach uczestniczył także biskup pomocniczy Piotr Wawrzynek, kilkunastu księży z diecezji legnickiej, wrocławskiej i łódzkiej, ponadto siostry zakonne, klerycy krewni i przyjaciele. Przybyły także liczne delegacje z parafii rodzinnych neoprezbiterów oraz z parafii, w których posługiwali jako diakoni.
Ks. Andrzej Wojciechowski, proboszcz parafii św. Marii Magdaleny w Radzimowie, gdzie przez wiele lat Ryszard Swoboda posługiwał jako katecheta i diakon, daje bardzo dobre świadectwo o Ryszardzie. – Ryszard i jego żona angażowali się w życie parafii. Po jej śmierci zdecydował iść drogą kapłańską. Bardzo cenił sobie pracę z ludźmi, umiłował szczególnie adorację. Przez te święcenia widzimy, że Kościół wraca do korzeni. Życzę mu, aby modlitwa i adoracja były siłą jego kapłańskiego życia – powiedział. Również ks. Daniel Gołębiowski, proboszcz parafii św. Józefa w Legnicy, skąd pochodzi Kacper Juszczak, jest pełen dobrych myśli. – To radość dla diecezji i parafii. Dużo modliliśmy się za niego. Parafianie cieszą się z tej chwili. Modlę się, aby był dobrym pasterzem, wpatrzonym w św. Józefa – powiedział.
Ks. Kacper Juszczak posługiwać będzie w parafii świętych Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze, natomiast ks. Ryszard Swoboda w parafii św. Marcina w Jaworze.