Reklama

Kultura

Miłość i myślenie

Jak uporać się z niechcianymi zachowaniami i szkodliwymi myślami? Odpowiedzią na to jest książka Anny Hazuki "Pierwsza".

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życie nas nie rozpieszcza. Myślenie, że kiedyś było lepiej, jest zwykłą naiwnością lub próbą ułudnego ulżenia sobie w dzisiejszym świecie. Stajemy przed podobnymi wyzwaniami egzystencjalnymi, z którymi mierzyli się ludzie w minionych epokach. Jesteśmy jednak w o tyle lepszej sytuacji, że wiedza o naszej psychice nigdy wcześniej nie była tak obszerna jak teraz. Dlaczego więc nie skorzystać z dorobku naukowego i doświadczenia życiowego innych... Z takim przesłaniem Anna Hazuka przystąpiła do pisania kolejnej książki, w której dzieli się z czytelnikami swoją drogą do odkrywania siebie. Jak jej wyszło?

Pierwsza. Jak uwolnić się od masek i stanąć po swojej stronie to brawurowo napisana opowieść o tym, jak się nie poddawać, choć bombardują nas myśli typu: „robiłam tyle dla innych i co z tego mam?” lub „życie mnie wyrolowało”. Autorka dzieli się swoim doświadczeniem życiowym, serwując przy tym mądrze dobraną wiedzę psychologiczną. Jeśli jednak ktoś w Pierwszej szuka tylko poradnika psychologicznego, to się zawiedzie. Książka ta to coś więcej niż zbiór teorii światowych psychologów. To przemyślane i przepracowane przez autorkę spostrzeżenia, które pozwolą czytelnikowi dostrzec to, czego pewnie nieraz sam doświadczał, ale sobie tego nie uświadamiał. Treść książki pozwoli na to, by nie przechodzić obojętnie obok tego, co nas uszczęśliwia. Okazuje się, że szczęście znajduje się bliżej, niż sądzimy, wystarczy je dostrzec. Anna Hazuka zauważa: „Wierzę, że życie warte jest dwóch rzeczy: miłości i... myślenia”. Taka jest właśnie ta książka, która powstała z miłości, a przy tym jest dobrze przemyślana.

Jak przeciwstawić się paraliżującemu lękowi? Jak wzbudzić w sobie nadzieję w świecie beznadziejności? Jak chronić swoją wrażliwość? – m.in. na te pytania odpowiada Hazuka w książce Pierwsza.

Pierwsza. Jak uwolnić się od masek i stanąć po swojej stronie
Anna Hazuka
Wydawnictwo: Stacja7
Książka do nabycia:
ksiegarnia.niedziela.pl
tel. 34 324 36 45
ksiegarnia@niedziela.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2025-08-05 08:53

Oceń: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czytanie nie szkodzi...

...czyli nietypowe propozycje lektur na wakacje.

Czy istnieje współczesna literatura metafizyczna? Postaram się dowieść, a co najmniej zasugerować, że tak (następnie polecę dobry współczesny dramat, potem zaś – dobrą współczesną powieść, a na końcu – dla podkreślenia pozostałych wyborów – dobry współczesny poemat i dobry tom albo cykl wierszy).
CZYTAJ DALEJ

Papież: myślałem, że przejdę na emeryturę, ale zdałem się na Boga

W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami i mówił o roli Stolicy Apostolskiej, która pracuje „za kulisami” nad negocjacjami pokojowymi, aby strony odłożyły broń. W odniesieniu do Ukrainy podkreślił zaangażowanie Europy oraz znaczenie możliwej roli Włoch. Odpowiedział, na pytanie o to, jak zareagował na wybór podczas konklawe oraz o swoją duchowość: oddać życie Bogu i pozwolić, by to On był „szefem”.

„Przede wszystkim chcę podziękować wam wszystkim, którzy tak wiele pracowaliście. Chciałbym, żebyście przekazali tę wiadomość także pozostałym dziennikarzom, zarówno w Turcji, jak i w Libanie, którzy pracowali, by przekazywać ważne treści tej podróży. Także i wy zasługujecie na gromkie brawa za tę podróż”. W ten sposób papież Leon XIV przywitał 81 dziennikarzy obecnych na pokładzie samolotu wracającego z Bejrutu do Rzymu i odpowiedział na pytania niektórych z nich, mówiąc po angielsku, włosku i hiszpańsku.
CZYTAJ DALEJ

Liban: Papież dodał nam odwagi. Wielu płakało na jego widok

Ksiądz maronicki Majed Marun był pod wielkim wrażeniem gestów i postawy Leona XIV podczas wizyty w Kraju Cedrów. „Pamiętam łzy wielu osób, które widziały pełną miłości twarz Ojca Świętego, jego czułość” – mówi i dodaje, że Leon XIV przyniósł nadzieję na pojednanie w kraju.

W następstwie pierwszej podróży apostolskiej Papieża do Turcji i Libanu lokalny Kościół i cały naród libański próbują zgłębiać znaczenie tych intensywnych dni spędzonych z Następcą Piotra. Pierwsze wrażenia z papieskiej wizyty przedstawia ojciec Majed Marun, ksiądz maronicki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję