Reklama

Św. Cecylia, anioły i... scena

Wesoło, radośnie i jednocześnie bardzo blisko Pana Boga było w niedzielę 30 listopada wszystkim, którzy wybrali się do żyrardowskiego Domu Kultury, aby uczestniczyć w Przeglądzie Piosenki Nie Tylko Religijnej, czyli Cecyliadzie 2003.
Była to siódma Cecyliada w dorobku Oratorium im. Św. Jana Bosco w Żyrardowie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Kto śpiewa, ten dwa razy się modli!”

Reklama

Cecyliada to oczywiście tradycyjne w domach salezjańskich Święto Śpiewu, organizowane ku czci św. Cecylii - patronki śpiewu i muzyki kościelnej. W tym roku Cecyliada w Żyradowie nie przypadkiem odbywała się pod hasłem: „10 dźwięków do Pana Boga”. Była bowiem Cecyliadą upamiętniającą dziesięciolecie obecności Księży Salezjanów w Żyradowie, zaproszonych przez biskupa łowickiego Alojzego Orszulika do objęcia parafii Świętych Cyryla i Metodego.
Niezwłocznie powstało tam Oratorium im. św. Jana Bosco i właśnie młodzież z oratorium - około 30 osób - pod dyskretnym, pełnym inwencji i humoru przewodnictwem ks. Arka Grabowskiego przygotowała i przeprowadziła Cecyliadę 2003. Oratorium, parafia Świętych Cyryla i Metodego oraz proboszcz, ks. Walerian Jastrzębiec Święcicki to także główni sponsorzy imprezy.
W tym roku scena w gościnnym żyrardowskim MDK - udostępniona organizatorom jak zawsze nieodpłatnie przez Dyrekcję - przyozdobiona była kwiatami, unosiły się nad nią anioły, a pnące się do nieba schodki wskazywały na bezpośrednie połączenie ze św. Cecylią. Widownia wypełniona była dziećmi, młodzieżą i całymi rodzinami.
Prezentacje artystów młodzi animatorzy Adam, Karolina i Michał przeplatali własnymi świadectwami wiary i wspomnieniami na temat lat spędzonych z salezjanami. Przygotowano nawet prezentacje multimedialne i slajdy - a zdjęć ze wszystkich wyjazdów i imprez oratoryjnych nazbierało się przez tych 10 lat tysiące! Zwłaszcza najmłodsi mieli wiele uciechy, rozpoznając samych siebie na fotografiach, zrobionych czy to podczas wakacyjnego wyjazdu, czy też na balu przebierańców.

„Salezjanie pomogli wielu z nas”

Reklama

Jak powiedziała Niedzieli Łowickiej Paulina Słojewska, czuwająca nad całością Cecyliady, celem tego całodniowego spotkania jest „wspólne wielbienie Boga i świętowanie tego, że jesteśmy dziećmi Bożymi. W tym roku duży nacisk położyliśmy na przekazanie treści duchowych wszystkim tym, którzy nas oglądają i słuchają. Chcemy im powiedzieć: można żyć z Panem Bogiem na co dzień, będąc normalnym młodym człowiekiem, żadnym tam «zacofanym»! A przez to, że żyjemy z Bogiem, jesteśmy ludźmi szczęśliwymi”.
Paulina podkreśliła także jubileuszowy charakter tegorocznej imprezy: „Ta Cecyliada łączy się z 10-leciem salezjanów w Żyrardowie i ona plus nasze świadectwa to próba podziękowania salezjanom. Bo wielu z nas on bardzo pomogli. Nauczyli żyć inaczej, dawać siebie ludziom i Bogu. Chcemy im w sposób szczególny podziękować. Slajdy wybraliśmy kilku tysięcy zdjęć, które powstawały przez 10 lat przy każdej akcji. Trochę się uzbierało... Mają wzbudzać refleksję, ale i uśmiech, gdy ktoś siebie odnajdzie”.
I podsumowuje: „Chcemy powspominać te 10 lat, które mamy za sobą, a z drugiej strony pokazać, że można żyć z Bogiem i że może On być Kimś bardzo autentycznym i realnym w naszym życiu”.
Ale nie tylko strona duchowa Cecyliady została przez organizatorów wzięta pod uwagę. „Na tyle, na ile nam się to udało przygotować, to każdy z uczestników ma zagwarantowaną zupę i talerz pierogów, ciastko, coś do picia”. Pyszną zupę pomidorową ugotowała jedna z mam, inna podgrzewała na bieżąco w wielkim garnku coraz to nowe porcje pierogów i klusek. Wyroby te wprost rozpływały się w ustach, a ofiarowane zostały oratorium przez firmę „PIERO” Katarzyny Wojdalskiej z Korytowa. Tu maleńka dygresja osobista: lepszych pierogów leniwych w życiu nie jadłam!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

10 czy 12 dźwięków do Pana Boga?

A wykonawców, chętnych do śpiewania i do jedzenia, było wielu... Początkowo, z racji 10-lecia salezjanów w Żyrardowie, uczestników przeglądu miało było dziesięciu. W ostatniej jednak chwili zgłosiły się jeszcze dwa zespoły i jakże im było odmówić?
Ks. Arek dodaje: „W tym roku zrezygnowaliśmy z konkursu. Zespoły chcą śpiewać dla Pana Boga, więc wszyscy zostaną nagrodzeni. Ten ich śpiew to modlitwa. Przyjechali, żeby się razem pomodlić. Jeśli zespoły chcą tak śpiewać w przeglądzie, to śpiewamy tylko na chwałę Pana”. Ks. Grabowski stwierdza nawet: „Ostatnio widzę, że Oratorium robi się jeszcze bardziej Boże. Ci ludzie więcej się modlą, a nie szukają chwały dla siebie”.
Zespoły, które zaśpiewały - a czasem i zatańczyły - na tegorocznej Cecyliadzie to: „Metoda Cyryla” z Żyrardowa, „Don Bosco” z Żyrardowa, „Kwadrans” z Żyrardowa, „Cantorum” z Żyrardowa, „Magnificat” - aż z Białorusi, „Zespół czwarty” ze Skierniewic, chór „Cantores Immaculatae” z Niepokalanowa, „MBO” z Kuklówki, „Jordankowe urwisy” z Żyrardowa, „Koinonia” z Kuklówki, „Pascha” z Milanówka i na koniec „Prowokacja” z Kutna.
Każdy z zespołów przygotował inny repertuar, wiele było pięknych głosów, wiele świetnej muzyki instrumentalnej, tańca i spontanicznych świadectw. Zespół „MBO” porwał salę do wspólnego skandowania hasła: „Więcej czadu dla Jezusa!”. Zaś połączony z pokazami tańca baletowego i ludowego występ białoruskiego zespołu „Magnificat” z jedynej parafii katolickiej w Borbuńsku, z wdzięczności Matce Bożej za uratowanie wiary na Białorusi, skończył się bezpretensjonalnym stwierdzeniem Adama Gutowskiego: „Tego jeszcze nie było, taka imprezka! Ja zostaję do środy!”.

„Anioły do mnie wysyłaj”

Ale wszystko, co dobre, kiedyś się kończy i po przeszło trzygodzinnych prezentacjach w ramach przeglądu przyszedł czas na godzinną przerwę. W tym czasie scenę objęli w posiadanie Tomek Kamiński i jego muzycy. Wykonawca ten, dobrze znany wszystkim, którzy lubią bluesa, jazz i dobrą muzykę chrześcijańską, po raz kolejny zawitał do naszej diecezji.
„Zawsze staramy się zaprosić kogoś znanego ze świata muzyki chrześcijańskiej - mówi Paulina. - Wybraliśmy Tomka Kamińskiego, bo jego płyta «Małe miłości» była najlepiej sprzedającą się płytą w ubiegłym roku. Liczymy też, że Tomek da świadectwo. Jego koncert dzisiaj będzie pewną kontynuacją, bo Tomek śpiewał na tegorocznej młodzieżowej pielgrzymce łowickiej na Jasną Górę”. Ks. Arek zaś dodaje: „Szukaliśmy wśród wykonawców kogoś, kto byłby znany i kogo by chciała słuchać większa ilość osób. Tomka ludzie znają z pielgrzymki i z Campo Bosco”.
I trzeba przyznać, że Tomek Kamiński nie zawiódł i tym razem swoich wielbicieli, a pewnie znalazł wielu nowych. Jego pełne życia i radości piosenki w prosty, najzwyklejszy sposób pozwalają zachwycić się światem, ludźmi i Panem Bogiem, a czasem z kolei skłaniają do refleksji i niosą ważne prawdy teologiczne. Wszystko to w znakomitej oprawie muzycznej. Na Cecyliadzie można było nabyć wszystkie trzy płyty Tomka Kamińskiego, W tym najnowszą, właśnie wydaną: Jaśmin. Nie było też trudno dostać jego autograf, a z doświadczenia wiem, że nawet i sms-a - w odpowiedzi, jeśli ktoś zechce do Tomka napisać.
Zamiast podsumowania raz jeszcze oddajmy głos Paulinie, która z radością powiedziała Niedzieli Łowickiej: „Chyba możemy stwierdzić, że nigdy nie mieliśmy tak pełnej sali, ludzie siedzą między fotelami i stoją na korytarzu. To znak, że dobrze, że ta Cecyliada się odbywa i oby jak najwięcej osób mogło z niej wynieść coś dla siebie”.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy!

2025-01-03 07:35

[ TEMATY ]

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Bóg chce, abyśmy wchodzili w nowy rok z sercem wdzięcznym za to, kim jesteśmy i co robimy, wdzięczni za ludzi, których spotkaliśmy w roku minionym i wielu z nich nadal jest z nami. Bóg liczy, że będę Mu wdzięczny za tych, z którymi współpracujemy, ale też i za tych, którzy są dla nas źródłem trudności, zmartwień, cierpienia itd. Bo skoro On jest Panem wszystkiego, zatem także obecność obok mnie ludzi tzw. przykrych, uciążliwych, ma służyć czemuś dobremu!

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo. Ono było na początku u Boga. Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, z tego, co się stało. W Nim było życie, a życie było światłością ludzi, a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła. Pojawił się człowiek posłany przez Boga – Jan mu było na imię. Przyszedł on na świadectwo, aby zaświadczyć o światłości, by wszyscy uwierzyli przez niego. Nie był on światłością, lecz został posłany, aby zaświadczyć o światłości. Była światłość prawdziwa, która oświeca każdego człowieka, gdy na świat przychodzi. Na świecie było Słowo, a świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał. Przyszło do swojej własności, a swoi Go nie przyjęli. Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą w imię Jego – którzy ani z krwi, ani z żądzy ciała, ani z woli męża, ale z Boga się narodzili. A Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. Jan daje o Nim świadectwo i głośno woła w słowach: «Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie». Z Jego pełności wszyscy otrzymaliśmy – łaskę po łasce. Podczas gdy Prawo zostało dane za pośrednictwem Mojżesza, łaska i prawda przyszły przez Jezusa Chrystusa. Boga nikt nigdy nie widział; ten Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, o Nim pouczył.
CZYTAJ DALEJ

Otwarcie Drzwi Świętych w Bazylice św. Pawła za Murami: zbawcze przejście otwarte przez Chrystusa

2025-01-05 11:56

[ TEMATY ]

Watykan

rok jubileuszowy

Rok Święty 2025

Drzwi Święte

ks. Mariusz Bakalarz

Bazylika św. Pawła za Murami

Bazylika św. Pawła za Murami

„Przekraczając z wiarą próg tej Bazyliki, wkraczamy w czas miłosierdzia i przebaczenia, aby zgodnie z trafnym wyrażeniem naszego patrona św. Pawła, droga nadziei, która nie zawodzi, została otwarta dla każdej kobiety i każdego mężczyzny” - wskazał w homilii kard. James Michael Harvey, Archiprezbiter świątyni, który przewodniczył Eucharystii oraz obrzędowi otwarcia Drzwi Świętych.

Przekroczyli Drzwi Nadziei
CZYTAJ DALEJ

Wyraz jedności

2025-01-05 20:02

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Gorzów Wielkopolski

Przyjaciele Paradyża

ks. Barnaba Dębicki

Spotkanie opłatkowe wspólnot Przyjaciół Paradyża rejonu gorzowskiego odbyło się 5 stycznia 2025 w Gorzowie Wlkp.

Uczestniczyli w nim reprezentanci wspólnot modlących się o powołania z Gorzowa i okolic, a także ich duszpasterze i liderzy. Byli też obecni: bp Adrian Put, Rektor seminarium duchownego ks. Mariusz Jagielski i Ojciec duchowny seminarium ks. Tadeusz Kuźmicki, który jest jednocześnie duchowym opiekunem wspólnot Przyjaciół Paradyża w całej diecezji. Nie zabrakło kleryków mieszkających w okolicy parafii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję