Reklama

Wiadomości

Rada Miasta Częstochowy rozpatrzy projekt ochrony "okien życia"

[ TEMATY ]

Częstochowa

Okno Życia

Tomasz Lewandowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rada Miasta Częstochowy rozpatrzy 28 lutego projekt ochrony "okien życia" – poinformował KAI Marcin Maranda, pomysłodawca inicjatywy i radny miasta Częstochowy. Dokument powstał w odpowiedzi na propozycję zakazu ich funkcjonowania na terenie Unii Europejskiej, którą zgłosił Komitet Praw Dziecka Organizacji Narodów Zjednoczonych. Argumentem Komitetu jest prawo dzieci do poznania swoich rodziców.

- Stoimy na stanowisku, że w dyskusji o przyszłości "okien życia" najważniejszym argumentem powinno być życie ludzkie - czytamy w projekcie. „Uważamy, że "okna życia", w tym częstochowskie, daje porzuconym dzieciom szansę na przeżycie. Uznajemy, że dzięki "oknom życia", kobiety, w tym mieszkanki Częstochowy, mają możliwość wyboru sposobu ochrony życia dziecka. Jesteśmy za zachowaniem większego prawa wyboru i przeciwstawiamy się jakimkolwiek pomysłom, które mogą narazić życie najmłodszych mieszkańców Częstochowy” – podkreślają pomysłodawcy projektu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W projekcie tym Radni Miasta Częstochowy apelują do właściwych organów administracji państwowej „o skuteczną ochronę prawną «okien życia» w Polsce, gwarantującą ich działanie bez żadnych przeszkód”.

Reklama

W uzasadnieniu do projektu Stanowiska Rady Miasta Częstochowy w sprawie funkcjonowania "okien życia" czytamy, że „«okna życia» działają w kilkunastu krajach Europy. W Polsce jest ich ponad czterdzieści". - Zlikwidowanie "okien życia" może przyczynić się do wzrostu liczby porzuconych noworodków i ich ewentualnej śmierci - podkreślają wnioskodawcy.

Najstarsze zachowane "okno życia" pochodzi z 1198 r. i znajduje się w Rzymie przy powstałym z inicjatywy papieża Innocentego III szpitalu Ducha Świętego.

W Polsce pierwsze "okno życia" otwarto w Krakowie w 2006 r., zaś częstochowskie – w 2008. Znajduje się ono przy Domu Małych Dzieci im. bł. Edmund Bojanowskiego prowadzonym przez siostry służebniczki przy ul. św. Kazimierza 1, pierwsze dziecko pozostawiono w nim w 2010 r.

Do końca ubiegłego roku w "oknach życia" na terenie Polski pozostawiono 44 niemowlęta. Prawie wszystkie porzucone w ten sposób dzieci trafiły do rodzin zastępczych.

2013-02-08 14:36

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najstarsze „okno życia”

Rzym. Z zatłoczonej i głośnej Via della Conciliazione przechodzę na równoległą do niej, biegnącą w stronę Tybru Borgo di Santo Spirito. Zaledwie kilka kroków od arterii prowadzącej do Bazyliki św. Piotra wchodzę w zupełnie inny świat - gdyby nie zaparkowane samochody, mogłabym pomyśleć, że czas tu zatrzymał się wieki temu. Przystaję przed fasadą kościoła Santo Spirito in Sassia (Saksończyków, pw. Świętego Ducha). Tuż za nim wzdłuż ulicy rozciąga się 120-metrowy budynek autorstwa Baccia Pontellego, który ze względu na pewien niezwykły szczegół jest celem jednej z moich rzymskich eskapad. To Szpital Świętego Ducha - jeden z najstarszych szpitali na świecie, a niezwykłym szczegółem jest drewniany kołowrotek znajdujący się z lewej strony portyku - najstarsze zachowane „okno życia”, które - jak podają jedne ze źródeł - pochodzi z 1198 r., jak chcą inne - z 1201 r.
CZYTAJ DALEJ

Dwóch kardynałów elektorów nie weźmie udziału w konklawe

We wtorek odbyła się szósta kongregacja generalna kardynałów. Wśród 183 purpuratów obecnych jest 120 elektorów. Dziś podano informację, że z powodów zdrowotnych, dwóch kardynałów elektorów nie przyjedzie na konklawe, a zatem nie weźmie udziału w wyborze nowego papieża.

W czasie wtorkowej kongregacji wysłuchano 20 wystąpień. Wśród poruszanych tematów znalazły się kwestie dotyczące wyzwań przed którymi stoi Kościół i odpowiedzi na poruszane problemy.
CZYTAJ DALEJ

Sztangista Grzegorz Kleszcz: Jan Paweł II przyniósł mi uwolnienie

2025-04-30 08:12

[ TEMATY ]

świadectwo

"Któż jak Bóg" YT

Sztangista Grzegorz Kleszcz

Sztangista Grzegorz Kleszcz

Fanom sportu Grzegorz Kleszcz kojarzy się przede wszystkim jako wybitny sztangista, mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy (2001), trzykrotny olimpijczyk (2000, 2004, 2008). Ale jego życie to również historia wielu zranień z dzieciństwa, afery dopingowej i licznych kontuzji, a wreszcie depresji, zniewoleń i uzależnień, które przyszły po zakończeniu kariery sportowej.

Nadużywałem alkoholu, "leczyłem się" marihuaną. Uciekałem od tej rzeczywistości coraz bardziej, znalazłem się nad krawędzią przepaści. Wychodziłem w lesie na polanę i krzyczałem do nieba, że ja nie chcę pełzać. Ja chcę latać. Boże, co ja mam robić i jak?! - wyznaje sportowiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję