Reklama

27. Koszaliński Festiwal Debiutów Filmowych „Młodzi i Film”

Młode kino w Koszalinie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kolejny festiwal filmowy „Młodzi i Film” w Koszalinie odbył się w dniach 17-21 czerwca br. Festiwal ma wieloletnie tradycje, w latach 70. i 80. organizowany był corocznie w sierpniu. Promowano tam młode kino polskie w szerokim rozumieniu tego pojęcia, bowiem w Koszalinie prezentowano obrazy debiutanckie oraz takie, które dotyczyły tematyki młodego pokolenia. Na festiwal przyjeżdżało wielu młodych filmowców, ubiegających się o nagrody za swoje pierwsze utwory. Nagradzani byli także aktorzy grający w tych filmach główne role. W czasach PRL-u festiwal organizowany był przez oficjalne związki młodzieżowe, mimo to cieszył się powodzeniem wśród młodych filmowców, którym zależało na festiwalowych nagrodach, pomagających im w rozwoju karier. Do Koszalina przyjeżdżali także licznie młodzi miłośnicy kina z Dyskusyjnych Klubów Filmowych oraz studenci i uczniowie liceów. W latach 90. festiwal zawieszono, a od ubiegłego roku odbywa się on w czerwcu pod patronatem Stowarzyszenia Filmowców Polskich i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, które dysponują funduszami na promocję młodego kina polskiego.
Podczas tegorocznego festiwalu w konkursie zaprezentowano 8 filmów pełnometrażowych i 54 obrazy krótkometrażowe - fabularne, dokumentalne i animowane. Jeśli potraktować pokazane pozycje jako reprezentację młodego kina polskiego ostatniego sezonu, to trzeba stwierdzić, że nie napawa optymizmem ich poziom artystyczny. Wyjątek stanowiło kilkanaście udanych krótkometrażowych pozycji, głównie animowanych i dokumentalnych. Gwoździem programu był zestaw pełnometrażowych debiutanckich filmów fabularnych, częściowo znany już z ekranów kin i z pokazów na poprzednich festiwalach rodzimego kina. Większość z tych utworów nie znalazła specjalnego uznania w oczach młodej widowni, co przejawiało się w spontanicznych dyskusjach „szczerość za szczerość”. Uwagi pozytywne pomieszane były z liczniejszymi krytycznymi. Autorzy większości tych obrazów podejmowali tematykę marginalną dla aktualnego życia społecznego i duchowego i posługiwali się nieatrakcyjną dla widza wtórną formą. Nagrodzony Wielkim Złotym Jantarem debiutancki film „Środa, czwartek rano” Grzegorza Packa, znany już z ekranów kin, zwrócił zapewne uwagę jury spontanicznością i dynamiką formalną. Jest to dramatyczna opowieść o młodym sfrustrowanym chłopcu, poznającym przypadkiem w centrum Warszawy dziewczynę, która mu pomaga przezwyciężyć chwilową depresję. Okazuje się jednak, że dziewczyna jest ciężko chora i dzięki pomocy chłopca ląduje w szpitalu. Rodząca się miłość skonfrontowana tu została z frustracjami, lękami, chorobami i depresjami młodego pokolenia. Akcja rozgrywa się w czasie jednej doby, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, co miało nadać filmowi pewien wymiar symboliczny. Moim zdaniem, nie wszystko się w tym filmie udało. Zaprezentowane filmy polskie mogliśmy na festiwalu porównać ze specjalnie dobranymi debiutanckimi utworami zagranicznymi. Porównanie to wypadło zdecydowanie na korzyść obrazów zagranicznych, które okazały się ciekawsze artystycznie oraz dojrzalsze treściowo i moralnie. Zwróciłem uwagę na trzy pozycje - znany już z naszych ekranów izraelski dramat obyczajowy „Meduzy”, interesujący francuski dramat małżeński „Przebaczenie” i rosyjski dramat sensacyjny „Skała”, mówiący o korupcji w moskiewskiej policji. Były one w ciekawy sposób pogłębione od strony psychologicznej i zrealizowane bardziej profesjonalnie od utworów polskich.
Zwracał uwagę wyrównany wysoki poziom zaprezentowanych filmów animowanych, spośród których wyróżniał się nagrodzony Małym Jantarem „American Dream” Jakuba Wrońskiego i „Wszystko płynie” Edyty Turczanik. Potwierdziła się teza, że polską animację cechuje nadal wysoki, międzynarodowy poziom artystyczny. Festiwal „Młodzi i Film” w Koszalinie dowiódł więc, że polskie kino, tworzone przez młodych realizatorów, nadal poszukuje własnej drogi artystycznej, nowych idei programowych i równowagi między zakorzenieniem w rodzimej tradycji a aktualnymi wzorcami kina światowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Łódź: Nowa książka kard. Rysia

2024-05-11 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Kard. Grzegorz Ryś

kardynał Ryś

ks. Paweł Kłys

Serdecznie zapraszamy na spotkanie z kard. Grzegorzem Rysiem, które poświęcone będzie najnowszej książce Kardynała pt. „Duch Święty”. Rozmowę poprowadzi Łukasz Głowacki.

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję