Reklama

Sprawa nie tylko Alicji Tysiąc

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według mnie - pisze autorka jednego z komentarzy wyrażających radość z powodu wyroku skazującego redaktora „Gościa Niedzielnego” za porównanie postawy Alicji Tysiąc z postawą hitlerowskich zbrodniarzy - jeśli ktoś uważa aborcję za grzech, niech po prostu jej nie dokonuje, ale niech nie narzuca jej zakazu wszystkim w kraju.
Autorce tego postulatu - a także trybunałowi, który podzielając go, wydał w imieniu Rzeczypospolitej wyrok kwestionujący prawo do formułowania opinii oceniających postępowanie i poglądy konkretnych ludzi, nawet kiedy rozpowszechniają je w publicznej przestrzeni - ośmieliłem się zaproponować ocenę następującej tezy: Jeśli ktoś uważa kradzież za grzech, niech po prostu nie kradnie, ale niech nie narzuca tego zakazu wszystkim w kraju.
Marek Borowski, jeden z przywódców obecnej Socjaldemokracji Polskiej, podczas debaty telewizyjnej zauważył, że takie porównanie nie jest adekwatne, bowiem odnośnie do negatywnej oceny kradzieży wszyscy są zgodni - natomiast, jeżeli chodzi o dopuszczalność aborcji, zdania są podzielone.
W związku z tezą Borowskiego o negatywnej ocenie kradzieży przez wszystkich śmiem zauważyć, że przekonanie o jej dopuszczalności (choćby tylko w pewnych okolicznościach) nie jest takie powszechne, nie podziela go bowiem wielu ludzi. Co więcej - metody, sposoby dokonywania kradzieży są wykładane na cieszących się estymą uczelniach całego świata. Za takie bowiem należy uznać niektóre z metod skutecznego marketingu. Stosowane przez wiele publicznych instytucji, przynoszą krociowe zyski, inaczej mówiąc - łupy. Nikt nie ośmiela się nazwać ich działalności okradaniem, gdyż dzieje się to za aprobatą prawa. Jednak wywołany niedawno przez banki światowy kryzys oraz zachowanie się ich zarządów postuluje nazwanie ich działalności adekwatnym określeniem. Czy nie powinniśmy domagać się w tym względzie zmiany zastanych praw, dopuszczających stosowanie złodziejskich metod przez jakiekolwiek instytucje? Czy wystarczy stwierdzenie, że ten, kto się z nimi nie zgadza, najwłaściwsze, co może zrobić, to sam nie kraść?
Ze stwierdzenia, że coś jest możliwe do wykonania, nie wynika bynajmniej jego dopuszczalność, jego bezkarność. Z faktu, że coś jest chciane ze względu na spodziewane doraźne korzyści, nie wynika, że taki czyn, a nawet jego zamiar nie wymaga potępienia.
Aby dostrzec pełny wymiar niebezpieczeństw związanych z postulatem rozluźnienia praw zakazujących aborcji, zapytajmy, czy nie byłoby pożyteczne równoczesne poluzowanie zakazu kradzieży i pozwolenie nie tylko pewnym instytucjom, lecz każdemu z nas, np. ostatniego dnia każdego miesiąca między godziną 18 a 23, na stosowanie zasady „co kto złapie, to jego”. Łagodząc w ten sposób krępujące naszą wolność „anachroniczne” prawa, niewątpliwie wejdziemy na drogi „postępu”, które doprowadzą ludzkość do...?
Czyżby sędziowie, którzy w ferowaniu wyroków uwzględniają postulaty uznawane powszechnie za objaw zaniku zmysłu moralnego, również go utracili?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ta najstarsza armia świata chroni papieża. Wkrótce dołączy do niej 27 gwardzistów

2025-09-16 18:21

[ TEMATY ]

Papieska Gwardia Szwajcarska

zaprzysiężenie

gwardziści

Vatican Media

Papieska Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska

Papieska Gwardia Szwajcarska uroczyście zaprzysięgnie 27 nowych rekrutów podczas ceremonii, która odbędzie się w sobotę, 4 października. Uroczystość, pierwotnie planowana wcześniej, została przeniesiona na październik z powodu śmierci papieża Franciszka. Wydarzenie rozpocznie się o godz. 17:00 na Dziedzińcu św. Damazego w Pałacu Apostolskim.

Nowi gwardziści pochodzą z różnych kantonów Szwajcarii, w tym z Valais (Wallis), Fryburga, Vaud i Zurychu. Składając przysięgę, zobowiązują się do ochrony papieża i jego następców, nawet za cenę własnego życia. Na tę uroczystość rekruci założą tradycyjny strój galowy z napierśnikiem (zbroją).
CZYTAJ DALEJ

Aniołowie Stróżowie narodów - objawiały się niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski

2025-09-15 21:54

[ TEMATY ]

Anioł Stróż

Agata Kowalska

Objawienia aniołów towarzyszą ludzkości od niepamiętnych czasów i są obecne w tradycji wielu narodów. Biblia mówi o aniołach jako posłańcach Boga, którzy wypełniają Jego wolę, chronią ludzi i narody oraz przekazują Boże orędzia. W historii świata pojawiają się świadectwa niezwykłych spotkań z tymi niebiańskimi istotami, które objawiały się wybranym osobom, niosąc przesłania, ostrzeżenia i łaski.

Jednym z najstarszych znanych objawień Anioła Stróża narodu jest historia związana z Portugalią. Objawienie Anioła Stróża Portugalii nie jest szeroko udokumentowane w źródłach historycznych, ale jego kult sięga średniowiecza i był silnie zakorzeniony w portugalskiej duchowości. Już w XIV w., w klasztorze Batalha, na jego wschodniej ścianie znajdował się ołtarz poświęcony Aniołowi Stróżowi Portugalii, co wskazuje, że wierzono w jego szczególną rolę jako opiekuna narodu. W 1504 r. na prośbę króla Manuela I papież Juliusz II oficjalnie ustanowił święto Anioła Stróża Królestwa (Anjo Custódio do Reino). Decyzja ta mogła być inspirowana przeświadczeniem, że Portugalia znajduje się pod szczególną opieką anioła, który chroni jej mieszkańców i kieruje jej losami. Choć nie ma konkretnych zapisów o objawieniu się anioła królowi Manuelowi I, fakt, że sam monarcha zwrócił się do papieża o ustanowienie święta, sugeruje, że kult ten był dla niego wyjątkowo ważny. Być może władca sam doświadczył mistycznego natchnienia lub otrzymał świadectwa cudownych interwencji anioła w historii Portugalii.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent apeluje do wszystkich środowisk o jedność w sprawie reparacji

2025-09-16 19:31

[ TEMATY ]

jedność

reparacje

Prezydent Karol Nawrocki

środowiska

PAP

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki po wizycie w Berlinie i w Paryżu zaapelował do wszystkich środowisk politycznych w Polsce, o jedność w sprawie reparacji od Niemiec.

Prezydent spotkał się we wtorek z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem, a następnie z kanclerzem Friedrichem Merzem. Natomiast udał się do Paryża, gdzie rozmawiał z prezydentem Francji Emmanuelem Marconem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję