To co od dłuższego czasu, a ostatnio szczególnie intensywnie przy okazji konferencji ONZ w Kopenhadze, wyprawia się wokół klimatu, niektórzy nazywają klimatyczną „ściemą”. Z jednej strony bowiem wielka - można powiedzieć - globalna troska biurokratycznych gremiów o klimat, a zwłaszcza o ograniczenie tzw. efektu cieplarnianego, co przede wszystkim wiąże się z kosztowną redukcją emisji dwutlenku węgla. Z drugiej strony spektakularne akcje protestacyjne europejskiego i światowego „lewactwa” oraz „nawiedzonych” ekologów, którzy ze swej działalności uczynili sposób na zaistnienie w przestrzeni społecznej i politycznej, a niektórzy także na całkiem niezłe zarobki.
Niepoprawne politycznie jest dzisiaj apelowanie o odrobinę rozwagi, a przede wszystkim pokory, by człowiekowi (a zwłaszcza wielkim tego świata) nie zdawało się, że ma wpływ - zarówno w sensie negatywnym, jak i pozytywnym - na globalne zmiany klimatyczne. Także ostatnie sygnały o fałszowaniu danych z obserwacji klimatycznych każą się zastanawiać, czy klimatyczna „ściema” nie jest kolejnym sposobem na wyłudzenie - summa summarum z kieszeni każdego z nas - ogromnych pieniędzy. W końcu debaty i fanaberie „klimatokratów”, manifestacje ekologów i demolki „lewaków” ktoś musi sfinansować.
Ojciec Pio za życia cierpiał przede wszystkim z oskarżeń, które wysuwano przeciwko niemu. Często płakał z tego powodu. Jego beatyfikacja stała się możliwa dzięki Janowi Pawłowi II. Kapucyna i Papieża Polaka łączyła wyjątkowo bliska więź – mówi uznany włoski dziennikarz Renzo Allegri, autor książki „Zniszczyć Świętego. Śledztwo w sprawie prześladowania ojca Pio”.
Prezydent Karol Nawrocki wraz małżonką Martą w niedzielę uczestniczył w uroczystościach w Narodowym Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown, w stanie Pensylwania. Podczas Mszy św. doszło do incydentu.
Z Mszy św. został wyprowadzony mężczyzna przebrany w ornat, który jednak nie był księdzem. Mężczyzna nie miał przy sobie widocznych niebezpiecznych przedmiotów, nie stawiał też oporu, gdy był wyprowadzany z sanktuarium. Mężczyzna jest znany lokalnej Polonii i już wcześniej zakłócał Msze, jednak po raz pierwszy przebrał się za duchownego.
Rok temu biskup Jacek Kiciński zachęcił, aby w Garnierówce powstała kaplica, dziś ją poświęcił. W Głębowicach powstała kaplica św. ojca Pio, która będzie służyć wiernym parafii oraz tym, którzy przyjadą na rekolekcje czy na inne aktywności duchowe.
Uroczystość poświęcenia kaplicy przypadła na wieczór przed liturgicznym wspomnieniem św. ojca Pio. - Wśród propozycji było wielu świętych karmelitańskich, ale chcieliśmy w pewien sposób podziękować naszemu księdzu proboszczowi, ponieważ w tym roku mija 30 lat od momentu, kiedy ks. Jarosław Olejnik przybył do Głębowic. Postanowiliśmy, że kaplica będzie imienia patrona urodzin naszego księdza, czyli św. ojciec Pio - mówi Anna Lis.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.