Reklama

Czytelnicy listy piszą

Pożegnanie wielkiego Aktora

Niedziela Ogólnopolska 6/2011, str. 35

Dominik Różański/Niedziela

Krzysztof Kolberger (1950-2011)

Krzysztof Kolberger (1950-2011)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczesne lata 80. Stan wojenny. Jasna Góra. Daniel Olbrychski i Krzysztof Kolberger recytują wiersze. Olbrychski mówi hymn Polski. Mówi, nie śpiewa. Ale w jego interpretacji „Jeszcze Polska nie zginęła” to coś więcej niż śpiew.
I Krzysztof Kolberger. Piękna, czysta poezja. Taka bliska, na wskroś polska. Ktoś powiedział, że wiersz to obraz malowany słowem. Tak malować potrafił tylko on. Podobne skojarzenia miałem, słuchając „Lata z Radiem”. Na tle często ostrej, rockowej muzyki nagle on z tymi wierszami. Jak z innego świata. Spokojniejszego. Oczekiwanego.
Widziałem wiele jego aktorskich wcieleń. Chciałbym wspomnieć rolę Dezyderego Chłapowskiego w „Najdłuższej wojnie nowoczesnej Europy”. Film - epopeja. O dążeniu Wielkopolan do Polski. Ci, od których Polska się zaczęła, podejmują trud powrotu do Ojczyzny. Ten region, Wielkopolska, bliski mojemu sercu od czasów studenckich w Poznaniu, jest w naszej historii zdecydowanie niedowartościowany. O wiele bardziej ekscytujemy się powstańcami machającymi szabelkami w kierunku armat niż mozolną, ale skuteczną praco-walką dążących do Polski Wielkopolan. Krzysztof Kolberger swoją rolą rozłożoną na kilkadziesiąt lat życia Chłapowskiego przepięknie to pokazał. Jaka szkoda, że takie filmy leżą gdzieś na półkach, przegrywając konkurencję z jałowymi serialami.
Kilka miesięcy temu zmarł na raka mój brat. Też miał 60 lat. Te same atakowane przez chorobę narządy, podobne leczenie - chirurgia, chemia, naświetlania. Cierpiał wiele lat. Swoim cierpieniem boleśnie doświadczył bliskich, rodzinę - ale jednocześnie bardzo nas ubogacił. Jego cierpienie mocno skonsolidowało rodzinę, jeszcze bardziej zbliżyło do siebie. Staliśmy się zdecydowanie mocniejsi, mimo wszystko ufni w przyszłość.
Krzysztof Kolberger z racji ogromnej charyzmy oraz publicznego zawodu umierał niejako na naszych oczach. Wiedzieliśmy, że jest chory. Widzieliśmy, jak walczy. Kolejne jego role myślącym widzom mogły przynajmniej wskazywać skalę jego cierpienia. Myślę, że tym cierpieniem, tym - przepraszam za słowo - długim umieraniem pokazał chorym, że o każdy dzień warto walczyć. Jeszcze więcej zrobił dla tych, których ominęła choroba. Starając się doszukać sensu cierpienia, widzimy, że przez fakt, iż może ono w każdej chwili dotknąć każdego z nas, warto przeanalizować życie, inaczej ułożyć proporcje. Może to jego umieranie było największą rolą w życiu wielkiego Aktora. Może z tego uzyskamy największe owoce.
Teraz, Panie Krzysztofie, będziesz mówił wiersze Panu Bogu. Jestem pewien, że będą Mu się podobały.
A swoją drogą, zastanawiam się, dlaczego na ekranie tak mało Kolbergerów i Zapasiewiczów, a tak dużo Majewskich i Wojewódzkich...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego od 10 do 18 maja

2024-05-06 13:27

[ TEMATY ]

św. Stanisław Papczyński

Wikipedia

Św. o. Stanisław Papczyński

Św. o. Stanisław Papczyński

10 maja 2024 roku w sanktuarium św. o. Stanisława Papczyńskiego w Górze Kalwarii rozpocznie się Wielka Nowenna za wstawiennictwem św. o. Stanisława Papczyńskiego.

Swoje intencje do tej nowenny można dołączyć na stronie: papczynski.pl.

CZYTAJ DALEJ

KUL. Przez litanię do serca Maryi

2024-05-06 06:05

KUL

Maj w polskiej tradycji nierozerwalnie wiąże się z nabożeństwami majowymi odprawianymi nie tylko w kościołach, ale też pod kapliczkami z figurą Matki Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Gwiazdo Jackowa z Przemyśla, módl się za nami...

2024-05-06 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Przy południowo – wschodniej granicy Polski, nad rzeką San leży pięknie położone miasto licznych kościołów – Przemyśl. Posiada ono dwa sanktuaria maryjne, w jednym z nich dzisiaj się zatrzymamy. Czas dzisiejszego rozważania spędzimy w bazylice katedralnej, gdzie znajduje się cudowna figura Matki Bożej Jackowej – Pani Przemyskiej.

Rozważanie 7

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję